Chcialam sie z kims tym podzielic...

Moze dostac dobra rade. Mam 19 lat i synka, ktorego wychowuje bez ojca. Rodzice mi pomagaja i utrzymuja nas, bo ucze sie, a w tym roku zaczynam studia. Na mojej drodze pojawil sie pewien chlopak... Zaprzyjaznilismy sie, spedzamy we trojke wolny czas. Rodzice nic nie wiedza. On bardzo chce z nami byc. Boje sie reakcji rodzicow, poniewaz maja zle doswiadczenia z przeszlosci. Czasem mysle, ze moze powinnam skonczyc ta znajmosc, moze na razie powinnam zrezygnowac ze szczescia. Pozdrawiam

Jak chcesz pogadać - mail. Coś doradzę :)

Co ty Moniko! Nie koncz tej znajomosci - badz ostrozna, ale daj temu szanse! Pozdrowienia

Jak długo znasz tego chłopaka? Gdzie pracuje/uczy się? Ile ma lat? Jakie ma wykształcenie?

doswiadczenie powinno Cie nauczyc ze trzeba kogos poznac by wprowadzic go w swoj swiat. Wiec moze to najpierw zrob i traktuj go tylko jako przyjaciela. I dwie rzeczy oddziel- wychowywanie dziecka od swojej milosci i mezczyzn.

Co masz na mysli poprzez oddzielenie tych dwoch spraw? On studiuje...

Chodzi mi o to abys starala się prowadzić swoje zycie towarzyskie czy erotyczne, i o to bys miała męzczyzn jak najbardziej, ale puki nie bedziesz pewna ze to ten jedyny nie przyprowadzaj wszystkich i nie przyzwyczajaj dziecka do wujkow. Jesli znajdzie sie w Twym zyciu mezczyzna ktory mogl by byc ojcem dla Twego dziecka niech nim bedzie, ale jestes jeszcze młoda i pewnie duzo czasu minie i wiele wody sie przeleje nim go napotkasz. Dlatego trzymaj dziecko na dystans od chwilowych znajomosci. a mowie to dlatego ze mam znajoma ktora wychowuje coreczke i wiem jak jej dziecko a ma juz 6 lat wszystko odbiera.

ja uwazam ze nie powinnas z niego rezygnowac, bo byc moze zrezygnujesz ze swego szczescia... nie musisz od razu wychodzic za niego za maz. poznacie sie lepiej i wtedy zadecydujesz co dalej. powodzenia zycze:)

Wiem...wlasnie chcialabym powiedziec o tym rodzicom, moze by go poznali i moglibysmy spedzac czas takze sam na sam, bo moi rodzice dosc czesto biora malego do siebie, ale wole, zeby wiedzieli z kim tak naprawde spedzam ten czas, nie chce ich oklamywac. Boje sie ich rekacji...

myslę ze jesli rodzice sie obawiają to maja czego bo jak by nie bylo ich nastoletnia corka zaszla w ciąze wiec oni moga odbierac to jako ich niepowodzenie oraz popelnienei bledu w wychowaniu Ciebie... Ja nauczylam sie ze wazne jest zdanie rodzicow na temat chlopaka. W moim przypadku bylo tak ze ja wiecznie zbuntowana nastolatka- rodzice mieli racje. Teraz to wiem bo dojrzalam do tego. Sama masz dziecko wiec dopiero zaczniesz sie obawiac by nie popelnic blędow.. Moze jak lepiej sie poznasz z nim ( chyba ze znacie sie juz naprawde dobrze) i jesli bedziesz pewna ze TO TEN, to zapros go do domu.

odpowiesz mi na te pytania?

ale dlaczego boisz sie ich reakcji?? Albo będą niezadowoleni i Ci o tym pwoiedzą albo zaakceptują Twoj wybor co z reszta będzie pewnie swiadczylo o tym ze dobrze wybralas. Przeciez nie mas znic do stracenia. Wczesniej powiedz rodzicom ze sie idziesz spotkac z tym i z tym. Niechaj najpierw przywykną do tego ze kogos wogole masz.

to jeszcze zalezy od tego jakich masz rodzicow..... jezeli sa tolerancyjni to go zaakceptuja..... ja np swojej mamie bym nie powiedziala bo ona juz taka jest ze jaki by nie byl to bylby zly..... no trzymam kciki za ciebie:)

Może się bać ich reakcji, bo: -boją się że przyniesie drugiego dzieciaka spotykając się z nieodpowiednim kandydatem (mało odpowiedzialnym, niedojrzałym), - martwią się, że po jakimś czasie może fagasowi się znudzic ich córa i wnusia i rzuci je bez mrugnięcia okiem, - boją się, że córka przez niego może nie skończyć planowanych studiów, tylko zacząć tworzyć rodzinę i pozostać kurą domową, - mogą mieć jej za złe, że kandydat nie zarabia i nie zdaje sobie sprawy co to znaczy mieć dziecko. To że je akceptuje- nie znaczy, że będzie w stanie zastąpić mu ojca pod każdym względem...

Monika34567 dopóki nie odpowiesz mi na pytanie nie jestem w stanie ci dobrze radzić.

nie wydaje mi sie by tu chodzilo o tolerancje. Zadna matka nie chce zle dla swojego dziecka bez wzgledu czy jest tolerancyjna czy nie.