Wosk na włosy. Czarna magia.

Jak w temacie wosk to dla mnie czarna magia, ale zaryzykowałam i kupiłam...tylko nie wiem w sumie co on daje i jak go stosować. Czy jest tutaj ktoś kto mógłby opowiedzieć?

Nie ma nikogo?

nakładasz na włosy i modelujesz jak chcesz

wosk sluzy do "ulizywania" wlosow. Jesli chcesz miec mega gladkie ulizane przylegajaca na maksa wlosy z efektem mokrych- od tego jest wosk. Po kazdorazowym uzyciu trzeba myc glowe poniewaz wlosy sa najzwyczajniej w swiecie tluste. jesli myslisz o ukladaniu wlosow na wosk itp. jakies pazurki- zapomnij

A czy jak wyprostuję je prostowanicą , a moje włosy są trochę puszyste to będa wtedy takie oklapnięte?

jak wyprostujesz i "ugłaszczesz " je woskiem to przy nasadzie będą wyglądały na tłuste. no i wosk "zlepia". ale gdybys od polowy w dol je lekko pociągnęla woskiem to miala bys efekt tylko taki ze by sie nie elektryzowaly. Wosk jest tylko do stwarzania gladkich i ulizanych fryzur lub krociotkich na chlopaka pazia itp.

chyba zle zrobilas ze go kupilas:/.... nie lepiej bylo kupic gume do wlosow??

Aha to coś pokombinuję dzięki za odpowiedz:*

prosze bardzo. AA.!.... jak bys wziela na palec troszke wosku i delikatnie przejechala po brwiach ( zwlaszcza tego z brylantyną) to będą delikatnie , zdrowo polyskiwaly