28tc i.. 13kg na plusie - ktoś miał aż tyle??

mój lekarz powiedział, ze 7 kg to jest idealny przyrost, mniej byłoby juz trochę niepokojące, ale też niekoniecznie, jeśli masz dobre wyniki, nie dostajesz po włosach, zębach i paznokciach to znaczy to, ze dziecko ma wszystko co potrzebuje, w innym razie ściągnęłoby z matki, moje dzieci były dorodne i zdrowiuteńkie, a ja wiem, ze gdybym sobie pofolgowała to również przytyłabym 30 kg, nie yslcie, zę byłam na diecie, ja jadłam normalnie, zdrowo, regularnie, ale nie jeździłam do fast foodów, nie jadłam stosów owoców, które faszerowałaby mnie tylko cukrem, bo i takie widziałam rzeczy, ze jak owoc to na pewno zdrowy, więc trzeba go jeść w ogromnych ilościach, nie przesadzałam nawet z warzywami i jak piszę przede wszystkim wystrzegałam się słodyczy

ja sie nie obzeram a tyje jem 2 duze posilki i 3 male bo na kolacje nie przesadzam i jem ja o 18 a po 18 nic ruchu mam dosc sporo jestem w 16 tyg a przytylam juz 6 kg moja gin az byla przerazona powiedzialam jej przykladowy jadlospis i jnie mogla uwierzyc ze po tym tak tyje wiec powiedziala ze moze ja tak mam

a jesli chodzi o kalorie to dziennie zjadam ok 1500 bo nawet zaczelam liczyc

Niunia a moze ten twoj przyrost wagi to glownie woda? Reszka peszka-czy ktos tu prosi cie o dobre rady?Nikt, wiec juz sie moze pozegnasz.

Jak można utyć aż tyle?????? Te rekordzistki co tyją 30-40 kilo, to chyba od lodówki się na krok nie ruszają... :O

nie rozumiem czemu 7-8 kg to żle, nie miałam problemów zdrowotnych, obrzęków, żylaków, starałam sie zdrowo i normlamnie odżywiać , lubie jeść i jak miałam ochote na frytki to jadłam a jak na brokuła to też jadłam, ale nie byłam na żadnej diecie ,ale faktycznie jadłam mało słodyczy, bo poprostu nie przepadam za nimi, a dziecko urodziło się zdrowe, dzień przed terminem, 10 pkt, waga 2950

jezu a czy ktos mow ze 7-8 kg to źle...tylko po jaka cholere uzywacie takich argumentow, ze te co tyja wiecej, czesto bardzo duzo to- jak pisze moja poprzedniczka-bardzo kulturalna jak widac-"Te rekordzistki co tyją 30-40 kilo, to chyba od lodówki się na krok nie ruszają..." Poczytajcie sobie cos na temat matabolizmu w ciazy, obrzekach itp...a potem zapraszam do dyskusji...bo nie sztuka napisac.-przytyłam tylko 8 kg i jestem boska w zwiazku z tym....szkoda tylko ze w glowie pusto i z kultura na bakier

jestem w 28 tc i przytyłam 7 kilo, jem wszystko, nie jak odkurzacz na siłe ale zawsze wtedy kiedy jestem głodna i mam ochotę. Nie odmawiam sobie pół litra lodów od czasu do czasu, czekolady czy ciasta. Jem głównie razowe pieczywo, warzywa, owoce i bardzo dużo mięsa, jogurty zawsze mam w lodówce i to te duże (500ml). Ruszam się umiarkowanie. Nie mam zamiaru rezygnowac ze sodyczy, bo ani nie jem ich na okrągło, ani tymbardziej nie widze powody żeby je ograniczac i potem chodzic wściekła jak osa bo mi się chce a nie moge. Uważam, że nie należy przesadzać ani w jedna ani w drugą stronę po prostu. Jeśc wszystko na co ma sie ochotę, ale się nie obżerać do bólu, chwilke odczekac i dalej :) a kiedyś umiałam tak jeść jak jeszcze w ciąży nie byłam. Przyrost wagi jak już dziewczyny wyżej wspomniały zależy od predyspozycji genetycznych i od wody w organiźmie, tego się nie przeskoczy, chyba, że głodówkami co by było durnotą.

30-40 kilo, to nie tylko zbierająca się woda i puchniecie, ale "trochę" tłuszczyku z pewnością też. "Bo jak sie jest w ciąży to trzeba jeść za dwoje" :O Nie wciskaj nikomu tutaj, ze 40 kilo to sama woda, bo samą siebie oszukujesz. Ciąża to nie choroba, należy się normalnie odżywiac, a nie wcinać dodatkowe posiłki "dla dziecka" i trzeba się też ruszac. Pomijam dziewczyny, których ciaża jest zagrożona i muszą leżec, mówie o tych, których ciąża przebiega prawidłowo, ale się nie ruszają z kanapy i jedzą tonami winogrona, czy gruszki, czy banany, itp. które w normalnych ilosciach sa zdrowe, ale zawierają duże ilosci cukru, który w większych ilościch również odkłada się tu i tam.. Nie wspomne o tych, które obżerają sie fast foodami.

Jeszcze jedno...ja musze lezec od 22 tygodnia ciazy-mam niewydolnosc szyjkowa-od tego czasu tyje bardzo szybko...i co tez bedziecie mi radzic zeby nie siedziala caly dzien przy lodowce/????

:)

Przeciez napisałam wyraźnie, że nie powinno się obżerać, ale nie widzę powody żeby popadać w taką paranoję żeby nie zjeść CZASEM cos słodkiego czy tego straszliwego FAST FOODA... Wszystko jest dla ludzi tylko z UMIAREM

UP

Kobiety, ale wy macie problem! Nie wierze, żeby którakolwiek mogła stwierdzić, że 10 g 28 tyg to dużo bądź mało!!! Każda ma inna budowę ciała, inaczej tyła przed ciązą i inaczej po ciąży!! Są kobiety które tyją po 30-40 kg, osobiście znam kobietkę która ważyła przed ciążą ok. 50 kg, pod koniec 90, a tylko dla tego tyle przytyła bo była za chuda przed ciążą, więc nie komentujcie tego w taki sposób, że ktoś żre, bądź nie może odejść od lodówki!!! Ciąża owszem to nie choroba, ale dla mnie chore są te osoby, które są na diecie podczas ciąży, które się głodzą, bo nie chcą pytać powyżej 10kg. Chore, bo może ty wyglądasz super, ale czy zastanawiasz się co z dzieckiem?? Wydaje mi się, że to sprawa indywidualna organizmu każdej nas ile przytyje podczas ciązy i na prawdę nie ma się co porównywać!!!

anna871.....chociaż jedna madra wypowiedz:)

przy której rodzice sie ruchali