zdradzil ja chlpak

otoz sytuacja jest nieciekawa.....zaczne od poczatku oni znaja sie z imprezy, ale kontakty utrzymuja tylko przez telefon bo dzieli ich bardzo wiele km. gdy w koncu mieli sie spotkac on dzwoni do niej i mowi ze ja zdradzil ale ze ja kocha i ze teraz nie moze sie z nia spotkac(a zawsze odwleka spotkanie jakby sie jej bal)bo nie bedzie umial spojrzec jej prosto w twarz. czy on jej czasem nie zwodzi, nie oszukuje i czy to mozliwe ze ja kocha? prosze o komenty bo nie wiem co mam jej poradzic.....

ja uwazam ze on moze ja po prostu oszukiwac..... nie wiem na ile ten zwiazek moze byc powzny skoro jak piszesz on wciaz odwleka spotkanie..... to tyle

moze i ja kocha ale to dziwne ze nie chce sie z nia spotkac... moze boi sie milossci? a ile oni maja lat?

Zależy chłopakowi ale widocznie jest nieśmiały.

ja uwazam ze on moze ja po prostu oszukiwac..... nie wiem na ile ten zwiazek moze byc powzny skoro jak piszesz on wciaz odwleka spotkanie..... to tyle

nie zalezy mu....

prosze piszcie dalej co o tym myslicie.... ja na prawde nie wiem co mam w tej sytuacji jej powiedziec jak ja pocieszyc