Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ygreka

mama a narzeczony/

Polecane posty

Gość ygreka

zaczne od poczatku. Gdy mialam rok zmarl moj ojciec, od tamtej pory czyli jakies 20 lat mama wychowywałaa mnie i moich braci sama. Oczywiscie z dziadkami, bo razem mieszkalismy. Dziadkowie juz nie zyja. Od trzech lat studiuje, od ponad roku mam narzeczonego. Kocham go i nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Kocham rozwniez moja mame, ktora poswiecila mnie i braciom cale swoje dotychczasowe zycie. Problem zrodzil sie niedawno. Otoz oboje za soba nie przepadaja. Mama twierdzi, ze my i tak sie ozejdziemy, bo ciagle sie klocimy, wg niej on jest nieporadny i leniwy( w sensie nie pracuje, ale on tez studiuje, wiec to troche koliduje ze soba, aczkolwiek pracowal juz na kasie w hipermarkecie i naprawde, jesli sie postara prce sobie znajdzie. A teraz jeszcze swieta. Jakis miesiac temu powiedzialam narzeczonemu ze caly okres az do 2 dnia swiat spedzimy u jego rodzicow a 2 dzien swiat i jakis jeszcze 2 dni u mojej mamy. Przystal na to z checia. Jednak mama jakies 2 tygodnie temu poprosila mnie o pomoc w przygotowaniach swiatecznych. Nie moglam odmowic. Moj narzeczony tego nie rozumie.U waza ze zlamalam obietnice i moglabym choc raz mamie odmowic. Jest wprost wsciekly. Obiecalam mu ze przyjade do niego i jego rodzicow na 1 dzien swiat a na 2 chcialabym jechac do mamy. Ale on powiedzial, ze nie pojedzie ze mna bo uklad byl inny i on nie zamierza nigdzie jechac. nie wiem jak to powiedziec mojej mamie. Mimo wszystko chcialaby, zebysmy oboje byli u niej. Malo tego brat tez mi ciagle dogryza z powodu narzeczonego. Musze dodac ze razem z narzeczonym mieszkam, a mama mnie w duzej mierze na studiach utrzymuje. Poradzicie cos? Musialam sie wygadac bo nie wiem co myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszka222
ten narzeczony na kasie w markecie to nie partia na męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×