co zrobic z 2 tabliczek gorzkiej czekolady?

mam ze 2 tabliczki takowej:) nie smakuje mi wiec pomyslalam ze zwroce sie do kafeterian o jakis sprawdzony przepis np na jakies ciasto:) slyszalam o mazurku z wykorzystaniem gc ale mazurki mi jakos nie podchodza:P

Kupić mleko skondensowane w puszce , bakalie , wrzucic to wszystko do gara , dodać wszystkie płatki , wafle itp.jakie masz w domu , uformowac ciasteczka i jeść całymi dniami aż tyłek urośnie do wielkości 3-drzwiowej szafy;)

:)

heheh, nie trza- już mam duzy tylek:D nie no moze byc jakis deserek ale taki zebym nie rzygala po jednej lyzeczce:D

Moze zamiast fallusa , babeczki :D http://www.uwielbiam.pl/przepisy/przegladanie/muffinki-bananowe-z-gorzka-czekolada.html

taaak, na pewno z moim zdolnosciami plastycznymi hahah:D

o dzieki wygladaja fajnie, mm na pewno sa dobre- kupie jutro bananow:)

ja wlasnie jedna tabliczke (z dwoch ktroe wczoraj kupilam) zjadlam ale mi slodko..:)

mnie nie bylo by slodko po gorzkiej:D

Możesz mi dać. Ja wszystko zjem

tort sachera

ale ja jadlam biala:-)

Składniki: 2 tabliczki gorzkiej czekolady (200 g), kostka masła (100 g), 100 g mąki, 300 g cukru, 6 jaj, 50 g łuskanych włoskich orzechów, cukier puder do posypania Jak przyrządzić? Nad garnkiem z gotującą się wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Spód blachy 60x35 cm wyłożyć pergaminem, ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C, piec 18-20 min. Wyjąć, ostudzić, okroić dookoła i wyrzucić do góry dnem na deskę. Oprószyć cukrem pudrem i pokroić w kwadraty. Jak podawać? Bardzo dobre z zimnym mlekiem. Uwagi: Ciasto może być lekko niedopieczone, ale i tak mąka absolutnie nie przeszkadza. Smakuje nawet lepiej niż gdy jest całkiem upieczone. Można jeść na ciepło. Czas przygotowania: Jeśli ktoś nie lubi, gdy ciasto jest wilgotne i błyszczące, można piec troszkę dłużej. Ale nie za długo, bo się wysuszy.

fallus z czekolady to ciekawa rzeźba można ją również jeść a będzie na pewno miłym elementem dekoracyjnym pokoju :D

mozesz zrobic krówki, tylko ze do nich potrzebne jest mlego zageszczane z puszki, poszukaj przepisu

nie może nie wyjść bo wlasciwi z gory jest przesadzone ze nie wyszlo XD ale jest pycha, rozplywa sie w ustach

Miałam kiedyś fallusa z czekolady w pokoju i faktycznie był obiektem zainteresowania wszystkich odwiedzających:) Białej czekolady to bym sobie zjadła

Amira Amira ---> własnie o to mi się rozchodzi:):)

a jak to jest dać "na zająca" ? interesuje mnie to i czy ta pozycja na zająca ma coś wspólnego z czekoladą ?

Na zająca to chyba bardziej z wydmuszkami ma coś wspólnego,ale nie jestem pewna.