Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mu pomoc

prosze o rade wazne

Polecane posty

Gość jak mu pomoc

zaczne od tego ze juz nie wiem jak pomoc mojemu mężczyżnie. moj partner jest strazakiem i kilka dni temu pojechall do akcji gdzie zginelo 4 letnie dziecko. od tamtej pory nie mam wogole z nim kontaku. wiem ze byla u nich pani psycholog bo zawsze po smierci dziecka wysylaja go ale on nawet z nia nie rozmawial. wraca ze sluzby wlacza telewizor i oglada caly dzien TV albo spi, raz widzialam jak nawet ocieral łzy. pracuje juz 2 lata i wiem ze mial juz kilka zgonow czy to w pozarach czy w wypadkach ale teraz jest jakis dziwny taki nieobecny. martwie sie o niego wiem ze bardzo lubi swoja prace ale nie mam juz pomyslow jak mu pomoc. prosze doradzcie bo nie wiem co mam juz robic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona policjanta
Poniewaz twoj facet wspolpracuje w takich sytuacjach z moim mezem to powiem Ci tylko tyle. PRZEJDZIE MU . Moj maz (policjant) jak ma taka sprawe to wraca z pracy pije flaszke 0,5 po czym kladzie sie spac. Chodzi o to ze szkoda im malego dziecka. Dorosly zawsze cos przezyl, a male dziecko jest niewinne. Jeżeli nie da sobie z tym rady to znaczy ze sie nie nadaje do tego zawodu. Moj mąz nigdy nie przynosi pracy do domu, wiem kiedy jest kiepsko bo troszke to widac ale nigdy o nic nie pytam. Jak chce to sam mowi. Wiem tylko tyle ze lepiej sie nie wtracac jak jest silny to niedlugo dojdzie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×