czy to prawda że puszyste w ciąży kobiety

mają cieżkie porody?

nie prawda,jestem puszysta i porod przebieg sprawnie szybko,bez komplikacji

a słyszałam że kobiety z nadwagą i otyłe w kiebskiej kondycji fizycznej mają trudne porody? Pytam bo sama do nich należę i już się boję :(

a ja ważyłam na finiszu prawie 100 kilo, a poród miałam lekki (tak oceniła to położna)... miesiac po porodzie ważyłam ponad 20 kilo mniej, ale faktem jest to, że pod koniec byłam opuchnieta jak balon..

a kiedy zaczęłąś puchnąc? w którym tyg?

ja super szczupla nie jestem (mam lekka nadwage) a porody ekspresowe (2h i 10minut pierwszy a drugi 1,5h) wiec nie ma sie czego bac bo to nie zalezy od ciazy czy kondycji fizycznej... dodatkowo w drugiej ciazy druga polowe przelezalam bo mialam zagrozona wiec moja kondycja fizyczna siegala zera i jakos strasznie nie bylo... co nie oznacza ze kobieta z nadwaga nie moze byc sprawna fizycznie... to bledne myslenie... znam o wiele wiecej chudzielcow co nie uprawiaja sportu i nie maja ruchu niz osob ktore tu i owdzie maja wiecej...

autorko jesli nie masz zagrozonej ciazy to nic nie stoi na przeszkodzie abys zarzywala ruchu i wzmacniala kondycje fizyczna jesli sie tego obawiasz... przeciez sa cwiczenia dla ciezarnych ktore wzmacniaja miesnie brzucha oraz dna miednicy ktore sa potrzebne przy porodzie...

no właśnie niestety jestem w ciąży zagrożonej, wiec tylko leżąc wszystkie zjedzone z nudów kalorie mi się odkładają :( i do tego nie moge nic alr to nic zarzyc ruchu :( i boje sie jak to bedzie przy porodzie o ile donosze do końca :(

ja rodziłam syna ważąc 109 kg przy 175 cm !!!! Poród miałam raczej normalny. Rano odeszły wody ale do 14 nie miałam żadnych skurczy więc o 15 podłączyli mi kroplówkę z oxy. o 21:30 po 10 minutach parcia synek był juz na świecie. Ważył 3600g, 55 cm