JAK JA NIE CIERPIE EX DZIEWCZYN

Ex dzieczyny pojawiaja sie z pod ziemi [zły].Tylko po to, zeby zepsuc zwiazek swojego ex chlopaka. [zły] To naprawde trzeba miec tupet

Ktora z Was kobitek tez nie cierpi ex partnerek swoich chlopakow?

nie chce cie martiwc, ale np do mnie ex odzywa sie pierwszy choc ma kolejna po mnie dziewczyne. ona prawdopodomnie o niczym nie wie. jego wczesniejsza sie dowiedziala, ze mial ze mna kontakt troche szalala i sie rozeszli. to nie moja wina.

ex dziewczyną wiec o co sie plujesz?

psuje nowy związek to ... widocznie ten nowy związek jest do d..y

wiesz, tez nie chce Cie martwic, ale odkad skonczylam definitywnie z Moim Ex, tez on sie pierwszy odzywa. faceci juz tak maja.

apple juce zgadzam sie. co wiecej powiedzialam mu, ze dla jego dobra powinnismy zerwac wszelki kontakt, ale stwierdzil, ze to silniejsze od niego i jednak woli go miec. ja przez caly czas bylam zwiazana z kims innym.

dokladnie. ja zerwalam skutecznie kontakt na hmmm blisko rok, a potem spotkalismy sie (sila wyzsza). no i coz... pisze pisze:D z tym, ze teraz juz mam Kogos Innego... baaardzo waznego :)

aha i moj ex tez ma dziewczyne, ta dla ktorej mnie zostawil, ta ktora ze mna (bardzo mi wstyd) zdradzal...

No dobrze, macie racje ja też jestem teraz ex dziewczyną i nawet nie pomyśle o kontakcie ze swoim EX (chociaż nadal go kocham i tesknie za nim). Rozstałam się z chłopem właśnie przez jego ex panienke. Wiem jak się czuje obecna gdy sie dowiaduje, bo sama sie strasznie czułam. Do was sie odzywają pierwsi ????????? W moim przypadku to jego ex sie odezwała pierwsza i udawała przyjaciółke od serca

Oczywiści są ludzie i ludziska ale przecież jeżli mój chłop ma już inną dziewczyne to nie wobrażam sobie zepsuć jego związku przez chorą "przyjazn"

ja jestem w troche innej sytuacji bo to ja odeszlam. caly czas bylam z kims zwiazana i caly czas mielismy kontakt. on w tym czasie mial kilka dluzszych znajomosci. jedna dziewczyna o ktorej wspomnialam dowiedziala sie, ze ma ze mna kontakt i miala do mnie pretensje. chyba myslala, ze doroslego faceta mozna zmusic do kontaktu :O co wiecej to on mnie wtedy przed nia bronil. teraz jest z kims innym i wciaz sie odzywa. ona chyba nie wie, ze tak jest, a on zachowuje sie jakby byl wolny.

oo to juz gorzej... wiem to niestety z autopsji, bo kiedy bylam swiezo Ex tez probowalismy utrzymywac kontakty przyjacielskie no i skonczylo sie... tak jak juz wczesniej pisalam. ale wiesz, kontakt z Eks nie zawsze jest niebezpieczny dla nowego zwiazku. spojrz na to z innej strony, ja teraz jestem z pewnym Chlopakiem, a moj ex od czasu do czasu do mnie pisze, a mimo to, ja wiem, ze na pewno nie zagraza mojemu obecnemu zwiazkowi, bo kocham mojego faceta i nie zaprzepaszcze tego dla Faceta o ktorym juz wiem, ze nam razem nie wyszlo i nie wyjdzie. coz, chaotycznie napisalam, ale mam nadzieje, ze zrozumiesz.

oo to juz gorzej.... bylo do Cecylianka

skoro jestes jego ex masz szanse tez kiedys do niego wrocic. tylko watpie aby to bylo normalnie:O warto sie zastanowic ile wart jest taki facet, mnysle, ze gdyby Cie kochal nie postapilby w ten sposob. sa rozne kobiety nie mozna generalizowac, ze wszystkie ex sa takie,a nie inne, w koncu kazdy w swoim zyciu ma jakiegos ex. moze chlopak sie jeszcze opamieta, a moze ona Cie tylko wyreczyla. skoro byl taki cienki zeby z nia odejsc :O

chyba masz problem to dlaczego nie powiesz mu wprost. Prawda moze ty nie jestes winna, bo i czemu ale zastanów się co czuje ta druga - kiedyś sie dowie że byłaś jego ex

co do przyacielskich kontaktow miedzy eksami uwazam je za zbedne. kontakty mozna miec, ale przyjazn jakas glebsza z kims z kim chodzilo sie do lozka jest raczej malo mozliwa. znaczy jest mozliwa, ale predzej czy pozniej moze skonczyc sie tym samym. takze dziewczyny uwazajcie na takie przyjaznie. ja nie wyobrazam sobie glebokiej przyjazni z eksem, bo wiem, ze ktores z nas by to bolalo.

cecylianka, ale ja mu mowila i to nie raz. podczas naszej ostatniej rozmowy mowilam mu, ze usune sie z jego zycia calkiem gdyz wiem, ze to do niczego nie prowadzi, a on powiedzial, ze sie nie zgadza, bo czuje ze mna wiez i nie chce tracic kontaktu. co do jego dziewczyny to nie jest moja sprawa, to on jest jej facetem i to on powienien byc wobec niej lojalny. owszem nie chcialabym byc na jej miejscu, ale nie mam zamiaru sie wtracac. ostatniej probowalam wytlumaczyc, ze nic miedzy nami nie ma i spotkalo mnie wiele przykrosci jak i rowniez mojego aktualnego faceta. ta sa sprawy miedzy nimi.

co wiecej, mozna by powiedziec, ze on ma troche racji, ale tylko pod tym wzgledem, ze rozmawiajac nic zlego nie robimy. ale wiem, ze nie moglibysmy sie blizej przyjaznic bo to oznaczaloby rozmowy o aktualnych partnerach.