kiludniowa biegunka a działanie tabletek anty??? blagam o pomoc

witam mam pytanko bo nie moge nigdzie znalezc odpowiedzi :( z gory przepraszam za mowienie wprost co mi dolega i prosze o zrozumienie w srode mialam male klopoty z zoladkiem czyt. zadki stolec, wzielam yasmin o stalej poze tel. przypomina mi o niej o 22 wiec o okolicach tej godziny ja wzielam... troszke wieczorkiem poszalalam z alkoholem... w nocy na czwartek tak przed 3 obudzialm sie i bylo mi niedobrze i nietety zwymiotowalam :( poczulam sie lepiej nie wiedzialam co robic bo niby minelo 3-4 godzin od wziecia tabletki to wzielam nastepna tak na wszelki wypadek... jedenk ta dlugo nie pobyla w mim zoladku :( znowu mnie zmulilo :( po kolejnym razie musialam wypruznic sie w standardowy sposób ale to byl dopiero poczatek :( biegunka meczyla mnie przez cala noc i rano :( nie bralam 3 tabletki bo nie widzialam sensu :( meczylo mnie i zapewne i tak by sie nie wchlonela :( dzisiaj mamy sobote wieczor i ciagle mam biegunke :( prawda jest taka ze juz nie pamietam co to jest "twarda kupa" i wszystko mnie boli w tym miejscu :( z tego co sobie przypominam to w czwartek po wzieciu tabletki chyba nie bylam "na posiedzeniu" wczoraj przegonilo mnie po jakis 2 godzinach a dzisiaj jeszcze nie wzielam :( wezme ja przed spaniem mam nadzieje ze nie zbudze sie za potrzeba :( podejrzewam ze antykoncepcji nie mam zachowanej :( nie wiem co robic... zabezpieczac sie do konca opakowania czy tylko przez 7dniu a potem nie robic przerwy :(

zabezpieczaj sie tylko do siedmiu dni, tak zawsze jest napisane w ulotkach

od dnia w ktorym skacze miec biegunke???

zabezpieczaj się dodatkowo podczas biegunki i siedem dni po

teraz to ja nawet nie ryzykuje wspolzycia :) jestesmy ze soba 5 lat ale nie chce miec wspolnych "biegunkowych" dostwadczen :P

nie no jasne, ale nigdy nie wiadomo co komu do głowy wpadnie;)