Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teo jakob

Jakie zachowanie podchodzi już pod molestowanie seksualnew pracy?

Polecane posty

Gość malinkka
Właśnie ja tez jestem ciekawa. W pracy szfe beszczelnie patrzy mi na dekold, na tyłek. Wiecie taki kurewski wzrok. Nie czuję sie przy nim swobodnie. Te jego oczy. Czasami stanie tak, że musze się o nieg otrzeć aby móc przejść. Albo dotyka mnie niby przypadkiem, to łokieć to głaskanie. Albo jak piszę coś na komputerze to staje lub siada tak blisko, że dosłownie czuję jego ciepło i oddech. Albo siada na drugim fotelu bo mam narożne biurko i dwa fotele i tak mnie przyblokuje, że jak dzwoni telefon i chcę go odebrać to musze się mocno nachylić albo wręcz lezeć na nim, jakby nie mógł się odsunąć. Wiem, że robi to celowo. Wiele rozmów ma podtekst erotyczny. Kiedyś miał gości i wypił coś z nimi. potem przyszedł do mnie. Nie był pijny, tylko lekko mu szumiało w głowie. Za miesiąc mamy wycieczkę pracowniczą i zapytał mnie wprost czy może wtedy liczyć na sex. Bo jego żona raczej nie będzie mogła mu towarzyszyć. Opowaida mi co mu się podoba u kobiet, że lubi duży biust, wąskią takię i szerokie biodra, długie nogi, krótkie spódniczki, długie włosy, blondynki. Praiwe wszystko wiem, jeszcze tylko pozostały mi preferencje seksulane. Po co mi to mówi? Średnio mnie to interesuje. Można rzecz, że w ogóle. Czy to już molestowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molestator
O... droga Pani, myślałem że nasze rozmowy mają charakter poufny... będziemy musieli przedyskutować warunki Pani pracy, mam wrażenie że zakończymy naszą współpracę... chyba że, ją rozszerzymy o parę zajęć... Zapraszam pod biurko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×