Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

house elf

Poliamoria

Polecane posty

Zauważyłem, że ponad rok temu pojawił się temat poliamorii z wypowiedzimi forumowiczek i forumowiczów bedących prawie 100% przeciwko temu zjawisku nazywając poliamorystów (ludzi, którzy kochają więcej niż jedną osobę) zboczeńcami. A ja np. kocham moją żone, moje dwie bratanice i kilka innych pań, nie mając zresztą (prawie) z żadną z nich seksu, z różnych powodów, to czy mam sie uważać za zboczeńca (wg opinii forumowiczek, i jak sie domyślam opinii tych forumowiczów, którzy zadadza sobie trud, skomentowania mojej wypowiedzi, chociaż mogą to sobie darowac bo zalezy mi tylko na opinii pań).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spieprzaj do arabi albo zmień wyznanie i bedzie po problemie;) pewnei też lubisz wpieprzać kebaby:D:D:D:D:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
itrudno sie z lafiryndą nie zgodzić;) pozatym bardzo ładne oczy - pewnie reszta też niczego sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Firyndo, > Za zboczeńca? Nie. Za osobę pozbawioną moralnego kręgosłupa - tak A Chrystus był wg Ciebie też pozbawiony moralnego kręgosłupa? Bo przecież kochal wszystkie kobiety z ja tylko 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lafirynda dla Ciebie :) a do autora - chrystus kochał wszystkich ludzi to raz dwa był i jest Bogiem czyli kimś kim Ty nie jesteś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna kochac wiele osób
ale kazda miłosc jest inna ;) Bo chyba nie kochasz bratanic taka miloscią jak swoją zone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naśladować Boga pod jakim względem? Mamy zwyczaj podciągania boskich praw pod nasze własne potrzeby. Niekoniecznie wynikające z bożej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna kochac wiele osób
bardzo fajnie o miłosci jest powiedziane w słowach piosenki De Mno "Kochac to nie zawsze znaczy to samo "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna kochac wiele osób --> żone kocham najbardziej, ale co z tego. Bratenice kocham też. To dlatego mam się uważać za zboczeńca? Bo ja jakoś, że to jest automatyczne nie widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakiej miłości mówisz? Tej bezwarunkowej (osoby Ci bliskie, rodzina) czy o tej z podtekstem erotycznym? Jeśli o coś pytasz, to staraj się precyzować swoje pytania :) Unikniesz przypinania niepotrzebnych łatek. Chyba, że... Twoje pytanie miało sprowokować do bezowocnej dyskusji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La Firyndo --> \"O jakiej miłości mówisz? Tej bezwarunkowej (osoby Ci bliskie, rodzina) ...?\" O tej t. zw. \"prawdziwej\". Bo taka jest tylo jedna. Kiedy sie kogoś \"naprawde\" kocha to się nie dba ani o seks ani o swoje życie. Nigdy tak nie miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze to jak jest jedna taka miłośc to do jesnej ciasnej nie dziel jej na piecioro- boskie prawa zostaw bogom a Ty zajmij się moralnym tym ziemskim, człowiek jest tak skonstruowany że chciałby miec to co najlepsze ( czyt. drugą połuwkę) tylko dla siebie - więc nie baw się w zbawiciela i mesjasza i nie uszczęsliwiaj swą "miłością" innych - tylko ta jedną... A ajk nie pasi to już pisałem zmienaij wyznanie i spieprzaj do arabii:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vampire --> człowiek nie jest tak skonstruowany jak myslisz. Kiedy człowiek był konstuowany (przez Boga) nie było jeszcze ani chreścijan ani muzułmanów. Musiał robić to co jego konstrukcja mu kazała robić, a to nie było na pewno kochnia tylko jednej kobiety, które wprowadzono jako obowiązek dopiero tysiące lat później, bez żadnego porozumienia z Bogiem. To skąd wiesz do czego człowiek był skonstruowany przez Boga? Bo ja czuję że do tego żeby kochał te które kocha z natury rzeczy i wcale nie musi do tego mieszkć w Arabii. Dlaczego uważasz że tylko Arabki mają być kochane przez facetów którym siępodobają a Polki nie? Co jest w tym dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie takie zachowanie kochanie wszystkich kobiet co mis ie podobają jest chore - wolę podchodzić do sprawy jak pieprzone bociany - raz i do końca z tym samym a nie... ciekawe co by owiedziały te wszystkie kobiety jakby się dowiedziały ze masz takie wielkie serducho ze i dla pozostałych starcza- równie dobrze możesz walic zwiezraki ba nawet dobzre im zrobisz bo dla nich liczy się popend - a czemu się tego nie robi - bo to jest CHORE! I wuierz mi nie lubię liberalizmu - pieprzenie głupot o wolności, dla mnie mozesz sie rozebrac na golasa i ruchac co popadnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro miłość jest tylko jedna, to nie powinieneś mieć oporów przed miłością zoofila, nekrofila, pedofila i tym podobnych miłości :) Rozumiem też, że kochasz czynnie w powyższy sposób :) Ach... Cóż ta wiosna wyprawia z nami... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vampire --> bociany Bog steorzył jako monogamiczne a ludzi nie. Popatrz na kafe ilu paniom nie podoba się już węcej ich faceci mimo że przecież kiedyś kochaly tych swoich misiów. Statystyka mówi że 50% się rozwodzi. Ludzie nie są stworzeni na podobieństwo bocianów. Bóg miał widocznie inne plany dla ludzi. Żeby kochali więcej niż jednego bociana, jeżeli takie podejście do życia wbudował w ich naturę. La Firynda --> Widocznie nie jestm wyposażony mnie w taką dużą miłość do zwierząt jak Ty, bo jej nie czuję. Ale jeżeli Ty czujesz to ja Ciebie nie potępiam bo uważam, że to nie moja sprawa co robisz z Twoimi czworonożnymi przyjaciółmi jeżeli im jest z tym dobrze. A mam nadzieję, że ich do niczego nie zmuszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autor pieprzysz filozoficzne głupoty - ja Ci powiem tak jak się ja zwiąże to nie zostawiam nawet ajk mi nie na rękę a co zrobi partnerka to juz od niej zalezy ręzcyc mogę tylko za siebie mam takie zzasady że jak się zwiaże to z jedną i tyle, jak ona mi podziękuje to ok wolna wola, ja poszukam innej i tak do skutku az znajde ta jedyną która mnie zakceptuje i zostanie do końca - ale na litośc Boską nie rozdrabniam sie an 5 10 kobiet, zresztą facet za dużo filozofii i zaczyna sie Ci pieprzyc w głowie - trzeba do ciebie podejśc po męsku bo inaczej to nie da rady- a jak chcesz się bawić w filozofa to musisz mieć mocną psyche aby nei zwariowac a Ty tego nie masz... i gratuluje zasad jakimi się kierujesz w życiu ja mam odmienne i się cieszę że nie takie ajk Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vampire... Nie sądzę, by z autorem dało się porozmawiać "po męsku". Tak można rozmawiać z mężczyzną, a nie z eunuchem ;) Pogodnego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×