Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja____1

Spotkania rodzinne - nieśmiałość

Polecane posty

Gość ja____1

Witam. Jestem normalną młodą kobietą, jednak gdy spotykam się z większą ilością ludzi, którzy są mi obcy lub z którymi rozmawiałam kilka razy w życiu, nie umiem się wyluzować. Jest to moim wielkim problemem, w szczególności podczas większych spotkań, np z rodziną narzeczonego. Czuję, jakby każdy oceniał moje słowa itd. Nie umiem sobie z tym poradzić :( Zawsze po takich spotkaniach czuję się jak idiotka, potrafię na nich przesiedzieć kilka godzin praktycznie się nie odzywając, choć mam tyle do powiedzenia. "chcę a nie mogę". Jest to koszmar :( Nie wiem, jak sobie z tym poradzić.. dól :( Jak sobie z tym poradzić? Utrudnia mi to życie :( Gdy spotykam się z bliższymi znajomymi, to zachowuję się normalnie, ale nie sposób uniknąć większych spotkań z niekoniecznie znanymi mi osobami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja____1
Miałam właśnie dziś takie spotkanie... :( po prostu załamka :( nie wiem, może pójdę do psychologa, może mi pomoże... mam tego dość :( dla kogoś kto nie wie jak to jest, jest to pewnie śmieszny problem, ale to jest naprawdę okropne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elokwentny
heheh może najwyraźniej masz g****o mądrego do powiedzenia. z doswiadczeniaa znam takie sztuczne paniusie- przyjdzie taka p***a, siedzi 4h za stolem, nic nie powie tylko sie glupkowato usmiecha. gardzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×