pryszcze na dekolcie i plecach

moją zmorą są pryszcze na dekolcie, są takie czerwone i wstrętne, wstyd ubrać bluzkę...;( byłam u dermatologa, miałam różne maści na trdzik w tym duac (lekarka stwierdziła że to jest zwykły trądzik młodzieńczy, mam 21 lat) i pomagały na chwile, a za moment znowy wysyp:( jak sobie radzicie, jeśli macie ten sam problem...

tez to mam na plcach i dekolcie:( mam ponad 20 lat i głupio mi ubrac jakas bluzke:( kupiłam ostatnio mydło siarkowe i mysje plecy i dekolt 2 razy dziennie, robie to juz tydzien i jakby mniej tego było tzn zostały mi tylko plamy i strupki po poprzednich na noc jeszcze stosuje linomag, nie wiem czy to dobre połaczenie ale nie wiem co mam z tym zrobic byłam u dermatologa i mialam kilka masci jedna nawet za 70 zl ale nie pomogła na długo :|

a co to jest ten linomag? i

dziewczyny zapomnijcie o kremach, masciach, pryszcze macie bo pelno w was syfu i organizm sie oczyszcza. Przestancie jarac papierochi i zrec swinstwa to po jakims czasie wszystko sie ladnie rozwiaze. Mozecie tez sprobowac glodowki i innych naturalnych metod oczyszczania (np. wg. Tombaka) a zobaczycie jak organizm sam sobie raddzi z tymi syfami. Za duzo wage przywiazujecie do tych wsyzktich, kremow, masci, tabletek. To jest oszustwo, bo jak zadbacie naprawde o swoj organzizm to bedziecie miec zdrowa jedrna skore. No ale wybor nalezy do was czy chcecie sie tapetowac i wydawawc kase na kosmetyki czy byc pieknymi i zdrowymi.