czy warto sie wkurzac?

wiem ze są większe problemy ale chciałabym was zapytać czy słusznie jest mi przykro że jak napisałam przed świetami smsa z życzeniami do przyjaciela to on nic nie odpisał Bo z jednej strony go usprawiedliwiam że był w tym czasie w pracy na popołudnie więc mógł nie mieć czasu a potem zapomniał a w niedzielę juz nie chciał przeszkadzac Wysłałam mu taki zwykły wierszyk z netu hurtem zresztą do innych tez A w piątek sie widzieliśmy i złożyliśmy sobie życzenia na zywo z buziakiem i przytulańcem i był bardzo miły i troskliwy wiec nie wchodzi w grę zeby sie na mnie wkurzył czy coś z tych rzeczy... A z drugiej strony jak już dostał ten durny wierszyk to mógł chociaz podziękowac... Co mam myślec?

No skoro Ci złożył osobiście życzenia, to po co ten cholerny wierszyk?!

Ja też liczyłabym po cichu na jakiegos smsa zwrotnego, bo sama zawsze odpisuję. W końcy odpisanie zajmuje dosłownie moment i kosztuje pare groszy. Ale żeby nie cierpieć, to nie mozna oceniać inncyh względem siebie, bo każdy jest inny i inaczej się zachowuje.

Nel no własnie, żałuję że mu go wysłałambo teraz mam tylko powód do rozmyślania a tak to by go nie było bo rozstaliśmy sie w naprawde fajnej atmosferze Ale zrobiłam to zupełnie odruchowo, po prostu jak wszystkim to i jemu... Wiosenne... też masz rację, ja tez zawsze odpisuję jak od kogoś dostane życzenia , jak nie od razu to później ale zawsze A on tak ma ze często nawet na zwykłe zapytania smsowe odpowiada za jakiś czas albo oddzwania bo ma taką prace ze czesto nie może rozmawiac I na co dzień to zaakceptowałam a z tymi życzeniami to mógł pomyślec ze skoro mu zeszło do 24 tej to juz nie warto odpisywac, sama już nie wiem c mnie tak wzięło za ten cholerny wierszyk

i jeszcze jedno: jak mam sie jutro wobec niego zachowywac jak sie zobaczymy? Strzelić focha trochę głupio a jak sie bedę zachowywac normalnie to nawet nie domyśli sie ze zrobił mi przykrość Chciałabym tak niby normalnie ale zeby sie domyślił tylko nie mam mopysłu jak?

nastepnym razem nie uszczesliwiaj nikogo na sile. ten wierszyk nie byl potrzebny, chyba, ze Tobie dla potwierdzenia, ze mu sie narzucasz. moim zdaniem to dziecinada, z tym fochem. ja na takie dictum zamilklbym na wieki.

spoglądam jestes facetem? Naprawdę uwazasz ze tak bardzo mu sie narzuciłam wysyłając ten wierszyk?

A mnie irytują te wysyłane wierszyki... jak dostaję coś takiego to nawet nie chce mi się tego czytać. Żeby nie było że ignoruję znajomych odpisuję "nawzajem".

Tak uwazam. Raz mu zyczylas, a wierszy mozna znalezc w necie. Przepisywanie takich wierszykow uwazam za zalosne i dlatego nie chcialbym z Toba kontaktu utrzymywac ale moze ten Twoj dupek nie zna netu.

gosia - a to przyjaciel czy ktoś więcej....

zna net i bardzo mnie lubi i nie jest dupkiem Nie chciałbyś utrzymywac ze mną kontaktu tylko dlatego ze wierszyk wysłałam? nie przesadzasz troszeczkę? A ja jeszcze smiałam byc smutna że nie podziękowa.ł ani nie odpisał a wychodzi na to ze powinnam być wdzięczna ze sie nie obraził według ciebie?

krecik...przyjaciel w dosłownym znaczeniu tego słowa..wiem wiem zaraz powiecie ze nie ma damsko męskiej przyjaźni ale nam na razie sie udaje choć nie ukrywam ze mamy do siebie słabość, ale jesteśmy kazde w swoich związkach i szanujemy to

Gosia, a czy jego odpowiedz zmienilaby cokolwiek? Brak odpowiedzi nie oznacza focha. Po prostu moze byl ze swoja dziewczyna, i z szacunku dla niej nie odpisywal, bo spedzali czas wspolnie. A moze po prostu zna Ciebie i wie, że pewnie pisałaś do wszystkich życzenia, a skoro już Ci składał, to nie ponawiał. Jeśli to prawdziwy przyjaciel, to nie ma się co denerwować.

krecik dzięki przede wszystkim za wypwiedx i radę Ja sie nie wkurzam ze on zarzucił focha i dlatego nie odpisał bo tak nie jest na pewno Nie odpisał bo był w pracy do północy w sobotę a w niedzielę juz nie chciał przeszkadzac przy sniadaniu tak najprawdopodbniej było A co d dziewczyny to myślę że na takiego smsa to mozna odpisac i przy niej No ale z drugiej strony nie ma sie co czepiać bo przeciez ten wierszyk jeden więcej by nie nie uszczęśliwił...

Usmiechnij się i już. W końcu życzenia skladał. Pracował do północy? W sobotę? Lekarz, policjant cy cuuu? :D

nie, ma swoją firmę i tak często kńczy prace a przed swietami tym bardziej chciał ze wszystkim zdązyć Zapracowany biedaczek

W każdym razie nie wkurzaj się, uśmiech. luzik a już najgorsze co można, to focha strzelić. W końcu przyjaciółki są wyrozumiałe. Przyjaźń to akceptacja drugiej osoby. Pozdrawiam.

dzięki krecik że mnie rozumiesz Czyli uwazasz że nic po sobie nie pokazywac że było mi przykro ze nie zadzwonił ani nie odpisał tylko zachowywac sie jak co dzień?

wysyła taki durny wierszyk, uważam że to brak szacunku do ludzi wysyłać takie goowno hurtem. odpisuję tylko na te szczere życzenia, albo proste 'wesołych świąt' no i sama takie wysyłam. koleś stwierdził pewnie, że wysłałaś wszystkim hurtem jednego badziewa i nie ma sensu odpisywać, no bo CO TU ODPISAĆ? 'nawzajem'?!

lepsze "nawzajem" niż nic a "dziekuje i nawzajem" już by mnie nawet usatysfakcjonowało I nie tłumaczyłam mu sie że hurtem wysłałam wiec o to sie nie musi wkurzać

nie musisz mu mówić, że wysyłasz hurtem, facet sam się domyślił. pewnie dostał 5 takich samych durnych wierszyków i nawet nie zauważył, że 1 z nich jest od Ciebie. zresztą złożyliście sobie życzenia na żywo, więc czego Ty jeszcze od niego chcesz?

no niby racja, zwłaszcza że nie miał czasu tego dnia ale naszła mnie własnie taka myśl czy on nie ma żadnych kolezanek i kolegów którym by wysyłał eski z zyczeniami? Przeciez tak sao jak ja wysyłałam innym to i jemu ao? pominąłby mnie czy może naprawdę nikomu nie wysyłał....

nie mogę się powstrzymać od pytania: ile Ty masz lat?

22, wiem ze to dziecinne, uprzedziłam na poczatku ze nie jest to problem jakiejś dużej wagi ale jakoś cos mnie naszło, może za dużo wymagam, ale z siebie tez potrafie dużo dac jak trzeba

Gosia...porozmawiać zawsze możesz. Spokojnie powiedzieć, że było Ci trochę przykro. Może nie ma komu wysyłać, a może tego nie praktykuje. Hmmm. Mam wrażenie, że czujesz coś więcej do niego. Ale to tylko moje wrażenie

sorki ania4P=gosia 432 cos i nie chciało wejść pod tamtym nickiem

krecik, w pewnym sensie masz dobre wrazenie Zalezy mi na ni jak na przyjacieklu, nie nie jestem w nim zakochana ale bardzo przywiązana emocjonalnie, lubię siedo niego przytulić , wyżalic itp

tak, za dużo wymagasz. ale wiesz w jakim sensie? wymagasz, żeby ludzie zachowywali się tak, jak Ty tego oczekujesz. napisałam już, że ja nie odpisuję na takie durne wierszyki. nawet, jeśli wysyłają mi je bliskie mi osoby (sytuacja hipotetyczna-bo moi bliscy znajomi tudzież rodzina mają podobne zdanie na temat kiczowatych kopiowanych z neta życzeń :P) niby to, o czym piszesz to błaha kwestia, kwestia 1 głupiego smsa. a jednak mówi to wiele o Tobie: zamiast docenić, że Twój kolega złożył Ci szczere życzenia na żywo, snujesz jakieś dziwne pomysły. myślę, że jesteś jedną z tych dziewczyn, na które bardziej działa forma, a nie treść, które można uwieść słodkimi słówkami, kwiatkami i smskami, które patrzą tylko na tą całą otoczkę. nie mówię tego złośliwie, tylko zastanów się nad tym.

dzięki za wypowiedź wiem że to nie złośliwe bo asz sporo racji i ja sama jestem skłonna ci ja przyznac bo u kogos pewnie by nie takie zachowanie denerwowało, tylko jakioś nie moge nad tym zapanowac Wie ze są wazniejsze rzeczy od smsa z zyczeniami , wiem ze zawsze pomże, zawsze moge na niego liczyc i to jest wazne Jedno już zdecydowałam - nic nie dam po sobie jutr poznac , tak chyba będzie lepie?

No racja....Nie strzelaj focha. A co do tego, że chiałabyś, żeby inni zachowywali się, jak sobie wymyślisz, to nie jest to dobre. Wkręcasz się sama w kłopoty. No i jeszcze jedno... Przecież wiesz, że on ma dziewczynę, więc co to za przytulanie :P