Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcojaturobie

zrobilo mi sie dzisiaj przykro

Polecane posty

Gość niewiemcojaturobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny123
o co cho??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
bylam dzisiaj ze sowim partnerem na imprezie rodzinnej z mojej strony zostawilismy mala u babci (jego makti pojechalismy na 3 godziny a kuzynka bierze slub w sobote na ktory my nie idziemy wiec glownym tematem byl slub ,wypilam 3 piwa ...oblewalismy sie woda bylo wesolo ale wglebi duzy czulam smutek ze to ja nigdy nie bede miala slub ,ze moj partner nie chce byc ze mna.. nie chce ze mna slubu .ogolnie zastanwiam sie czy mam ndal znim byc ..mieszkac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
po prostu przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagam.......
czemu nie chce slubu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
ni chcial przez prawie 2 lata teraz nibt chce ale jakos tego nie widac ?kto wie? ja juz nie wiem gdzie tkwi problem ,moze mnie nie kocha chociaz po takim czasie to juz ja nie sama nie chce -mam do niego zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nikt wam nie pomoze podjąc decyzji, jak on niby chce to jak ty chcesz tez tego, to weźcie ten ślub. Chyba, ze oprócz tej sprawy ze ślbem w innych dziedzinach tez wam sie nie wiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
ile razy mowilam ze mi przykro.. co on nato ,ze nie chcial -przyznal sie ale terz chce -tylko ze ja z zalu ze wczesniej nie chcial juz nie chce proste... zazdorszcze ze kuzynka mimo ze w ciazy nie jest znalzla faceta ktory doborwolnie chcial znia wziasc slub ..mnie juz to nigdy nie spotka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
zycie jst popiepszone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
czulam sie dzisiaj wrecz komicznie upokorzona ze mam dziecko faceta a slubu nie mam ,co moga sobie inni pomyslec? nie tylko inni skormi mi samej przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
Leśny Sldoziaczek i co ja mam niby teraz checiec bo mu sie ngale zachcialo ?-nie mam swoj honor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba troszkę przesadzasz, to zadne upokorzenie, tylko kwestia poglądów i dogadania się dwoja dorosłych ludzi... wybacz mu to, ze wczesniej nie był gotowy (w koncu to facet) ijeśli naprawde chcesz tego ślubu, to go weźcie. Albo pomysl, ze masz 20 lat więcej, jesteś z nim lub nie. I pomyśl, czy żałujesz swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha hi hi hi
bez zlosliwosci,ale jakos pozno pomyslas o swoim honorze.Niektore sprawy zalatwia sie ze wzgledu na dziecko,zostaw honor w spokoju,dziecko potrzebuje ojca.Namieszalas to teraz prostuj...powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
ogolnie nie dogadujemy sie ,ja mam wiele innych schiz wynikajacych z tego ze nie chcial ze mna slubu typu ,ze jeszcze mysli o swojej bylej -wiele niedmowien nie jest szczery nie ufam mu kiedys bylam pewna ze to ten jedyny -teraz juz nie i niestety boje sie o swojaj przyszlosc ale nadal znim jestem bo jest mi wygodnie ,bo mam zapewniony byt ,bo jest jaki jest ale troszczy sie o mnie -nie wiem czy jestem znim z przyzwyczajenia ,dla dziecka ,czy z innych powodow ,jestem ...ale nie wiem jak dlugo .Czy jestem szczesliwa -nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu nie chodzi o honor tylko o twoje zycie i o twoje szczescie. Jesli naprawdę chcesz ślubu, to tylko sobie robisz na zlość, bo to ty dalej będziesz w wolnym związku, co ci się nie podoba. A twojemu facetowi jak widać to nie przeszkadza, czyli jemu na pewno nie zaszkodzisz swoim uporem. Chyba, ze wystarczy ci sama swiadomośc, ze on juz tego chce. Oczywiscie nie musisz się od razu do tego zabierać jak on tylko wyraził na to zgodę, ale przemyśl to sobie. A poza tym, może wcale nie jest tak, jak myslisz, że mu się właśnie "zachciało". Może on rzeczywiście wczesniej nie był na to gotowy, uważał, ze to bez sensu a teraz do tego dojrzał i naprawdę tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
hihih a co ja niby namieszalam ? to on nie chcial slubu nie ja?wiec o co chodzi chyba mam prawo ja teraz niechciec tymbardziej ,ze czuje sie przez to niedowartosciowana ,mniej atrkacyjna ,gorsza od innych i wogole czuje sie ze stoje nan iepewnym gruncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeśli tyle masz wątpliwości, to nikt ci nie pomoze, musisz sama wiedziec czego chcesz, bo nikt z nas nie mieszka w twojej głowie ani nawet w twoim domu. Ja bym osobiscie nie mogła byś z facetem, który mówi mi, że myśli o swojej byłej, bo jestem strasnzym zazdrosniekiem :P Musisz sama postanowić, czy warto ratowac ten związek czy wyobrazasz sobie zycie bez niego, ale jedno jest pewne - nie uzaleniznaj sie od niego materialnie! Jeśli teraz on cie utrzymuje, to zawsze musisz miec jakies zabezbieczenie na wyapdek (możliwość pójscia do pracy), gdyby to on cie rzucił, albo gdybys naprawde chciala od niego odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
to jego dziecko...czemu nie mamy slubu bo nie chcial ..teraz mu sie zachcialo ,a ja na prawde coraz czesciej mysle zeby doniego odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha hi hi hi
bez zlosliwosci🖐️.Im wiecej Cie czytam,tym bardziej wlos sie jezy,czy to mozliwe,ze tacy ludzie gdzies zyja w realu????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
niestety zyja ,tylko ciekawe jak dlugo jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha ha hi hi spadaj stąd. Wiezs co, ja nie chcę cię namawiać na ślub z nim, ale prawda jest taka, że małżeństwo trochę cementuje związek>nie zastanawiasz sie co dzień, czy to na pewno TEN. A im dłużej na kocią łapę, tym więcej wątpliwości... taka prawda. Być może gdyby już był twoim męzem, to nie zastanawiałabyś się teraz nad tym, co ci w nim nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nowegooo
nic tylko sluchaj tej madralskiej powyzej,ale dooooooobrze radzi:P.Czyzby miala uraz glowy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu NIC
tak,tak,nalezy sluchac parnerki w kropke,ta to muuuuundra jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcojaturobie
SLUCHAC TO NALEZY SIEBIE ,ALE JA SAMA NIE WIEM CO DLA MNIE DOBRE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co? Miłość swoją drogą, a po pewnym czasie do związków wkrada się rutyna. Niektóre mocno ją odczuwają, inne słabiej. A tym, którzy nie mają ślubu, łatwiej jest się rozstać. Nieważne, że dziecko.... echh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliianka
ta,ta,partnerka w kropke slusznie radzi:D.Na pewno ma jakas madra ksiazke i z niej przepisuje te dyrdymaly:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×