Mamy z rocznika 1990

Zapraszam do dyskusji mamy i brzuchatki z rocznika 1990 Ja jestem mamą 8 msc szkraba:) Uprzejmie proszę o nie pisanie głupich komentarzy przez osoby nie związane z tematem, nie pouczanie nas, młodych mam...itp. ( wszystkie tego typu posty będą zgłaszane do kasowania) Zapraszam MAMY z rocznika 1990 do przyjemnej rozmowy

chyba dużo takich nie ma

nie przesadzajcie wredne pomarańczki - ona ma 19 lat.. Już jest dorosła

mamuska gratuluje!!! czyli mamusia ma lat ??19?? tak?? podziwiam takie osoby , nie potepiam ale podziwiam takie mlode mamy ktore sobie daja rade.

pytanie tylko na ilę sobie dają radę,bo wiadomo że w wirtualnym świecie każdy jest idealny....

samaniewiem dziękuje, tak 19 i rade dajemy sobie świetnie, teraz jestem na wychowawczym do końca lata później albo wrócę do pracy albo będę kontynuować:)

no i super, ze dajesz sobie radę !! I tak trzymaj !! Powodzenia

elounda mi nie chodzi o mamy ktore maja lat 18 i fakt wychowuja dziecko bo juz czasu nie cofnal , wychowywac musza. nie martwia sie w ogole o dziecko , chore to chore , przejdzie z czasem. nie wnikaja o szcezgoly co dla takiego dziecka jest potrzebne. chodzi mi o mamy takie ktore sa naprawde odpowiedzilne i wychwywaniem dziecka nie musi wiek dorownywac wiekowi 30-stu lat. tak naprwde nigdzie nie jest napisane ze kobeita majac 19 lat bedzie gorzej wychowywac niz ta co sie na dziecko zdecydowala majac np 28. lat a zapewnic przyszlosc dla dziecka tez ma czas dopuki nie dorosnie ma przeciez jeszcze kupe lat/. wiec nie ma co krytykowac takie mamy. czemu kazdy juz mysli ze takie mlode mamy tomusza byc moze z rodziny patologicznej??? to jest kazdego indywidualna sprawa.

Dziewczyny, ja jak widzicie rocznik \'87, ale mimo mojego starczego wieku gratuluję Wam!!!! No i proponuję żebyście się wszystkie zalogowały, to Wasze wpisy będą na czarno, a nie na pomarańczowa, w ten sposób będziecie mogły łatwiej i sprawniej ignorować takie wpisy!!!! Serdecznie pozdrawiam i gratuluje macierzyństwa, a że macie dop. 19 lat to nic nie mówi... Czasem te 30 latki mają mniej doświadczenia w sobie i macierzyńskiej miłości niż młode kobitki!!!

elounda na tyle na ile trzeba:) Partner jest starszy, ma stałą pracę od dawna, mieszkał już sam jak go poznałam Radzimy sobie sami, żyjemy sami, może nie jeździmy co wakacje do Tunezji ale do Chorwacji pojedziemy się popluskać. Starcza nam od 10 do 10 i jakiś grosz też się odłoży... czy trzeba czegoś więcej do szczęścia?

mamuska sywuska wiesz dlatego takie posty poprostu trzeba ignorowac. ja tez bym mogla napisac boze dziewczynko w tym wieku i dziecko idz lepiej do ksiazek. Czemu kazdy mysli ze dziecko przeszkadza w zyciu??? dziecko jest z milosci ...a nie bo musi , bo taka kolej rzeczy:O ja juz w wieku 18 lat chcialam miec dziecko ale niestety nie spotkalam osoby ktora bym kochala tak bardzo ze mogla bym planowac z nim przyszlosc.

brzuchatka? :o prześcigacie się w coraz to debilniejszych określeniach ciąży i ciężarnych :o plus , że wychowujesz i nie usunęłaś , życzę powodzenia

czasami 30 latka jest mniej odpowiedzilna niz te mlodsze mamy. rozumiem byt i zapewnienie dla dziecka jest potrzebne. ale bez przesady. ludzie twoi rodzice planujac was tez mieli myslenie takie jak wy???

tylko dziecku trzeba rownież dawać dobry przykład. a dobrym przykładem nie jest zachodzenie w ciążę w wieku nastu lat - czasy się zmieniają. 19-latka to dziewczyna bez wykształcenia tak naprawdę... a związki w tak młodym wieku często nie przechodzą próby czasu - niestety w dzisiejszych czasach rozwody się łatwiej bierze niż ślub... i co wtedy, jak taka młoda mama utrzyma dziecko? nie mówię że tak jest zawsze, ale napewno w większości przypadków niestety. nie mówię że autorka jest złą matką, bo tego poprostu nie wiem - nie znam jej. nie twierdzę że młode mamy są gorsze, ale samą miłością dziecka się nie wykarmi i nie ubierze...

Zaraz, zaraz, autorka postu nie prosiła nikogo o komentarze tylko zapraszała wszystkie młodziutkie mamuśki, a nie te starsze, żeby ją i inne pouczały!! Więc chyba wypadało by delikatnie się usunąć z tego postu i dać dziewczyną święty spokój!!! A jak chcecie pogadać na temat czy wiek 19 lat jest odpowiedni to stwórzcie nowy post! A ty "Mamuśka Sywuśka" nie tłumacz sie przed nikim, że Twój facet ma pracę czy jej nie ma, bo nie musisz się nikomu tłumaczyć i wyjaśniać, jesteś szczęśliwą mamuśką i tylko to się liczy! Pozdrawiam!!!!

elounda jaki dobry przyklad???? bez przesady. to zalezy jak dziecko wychowasz. moja mam np moja starsza siostre urodzila w wikeu 18 lat. i to byla planowana ciaza bo moi dziadkowie nie chcilei sie zgodzic na slub z niemcem. kazdy jak dorosne ma swoj rozum. ja jakos nie urodzilam dziecka majac 18 lat w sumie ejszcze nie mam dziecka. wezcie sie ludzie opanujcie, dziewczyna chciala sobie porozmawaicz mamami bo oczywiscie np do forum rocznik 85 nie wejdzie bo dziewczyny ja tm z besztaja to po co wlazicie na rocznik 90??

Ale sie uczepiliscie dziewczyny.. To jej zycie, nawet jesli zmarnowane - nic Wam do tego :o

wy wszystkie przemadzrale to wy jestescie glupie:O:O:O bo krytykowac tylko potraficie w wirtuale. jestem ciekawa jakie wasze ustabilizowanie zyciowe jest:O och pewnei bym sie rozczarowala:P

kiedys dzieci rodzilo sie jeszcze wczesniej i nikt nikomu tak nie ublizał ja Cie podziwiam i gratuluje Ci malenstwa ;)

dziewczyna napisala ze narazie jest na wychowawczym a pozniej wraca do pracy to czego od niej chcesz?? debilki:) smaic mi sie chce, bo na tym forum sami wygurowaniu ludzie sa az sie nie chce wierzyc ze nasza polska ma az tak ambitnych ludzi:D:D:D

Aha czyli jak nie chce chodzić na dyskoteki, pić albo nawet ćpać tylko chciałam założyć to daje zły przykład? A ta która szaleje na baletach daje dobry przykład? Mam wykształcenie takie jakie chciałam, skończyłam zawodówkę dla zawodu i zaocznie prywatnie robię szkołę średnią dla wyk. średniego i matury Połowa studentów w PL nie może znaleźć teraz pracy i ucieka z kraju myć gary w anglii, ja mam pracę, będę mieć wykształcenie takie jakie jest mi potrzebne do utrzymania się w pracy a po studiach co? Moja siostra ma studia i nie ma pracy bo prócz wykształcenia mało potrafi, owszem mogłaby być na wysokim stanowisku ale bez znajomości to trzeba mieć dużego farta. A całe życie genialnie się uczyła, czerwone paski na świadectwach, matura bez problemu, studia też skończyła bez większego wysiłku... siedzi teraz w Irlandii. Prócz wykształcenia wyższego nie ma NIC

Autorko tematu, nie tłumacz sie - i tak nie zrozumieja...

jakbym byla facetem nie chcialam bym byc z takimi malo kulturalnymi dziolchami jak wy:P:P:P:Pzal mi was:O:O

Oczywiście że się nie tłumacz bo to tylko zwiększy gadaninę!!! Ach jak to ludzi ciężko nauczyć czytać, a autorka wyraźnie napisała "Uprzejmie proszę o nie pisanie głupich komentarzy przez osoby nie związane z tematem, nie pouczanie nas, młodych mam...itp. ( wszystkie tego typu posty będą zgłaszane do kasowania)"

Sylwia ignoruj te głupie posty, bo nie ma sensu z takimi babsztylami rozmawiac to ze dla nich najwazniejsza jest kariera zabawa itd nie znaczy ze dla Ciebie tez tak musi byc macierzynstwo w młodym wieku nie oznacza odrazu konca swiata tak jak o tym mowicie, dla mnie np bedzie to poczatek nowej lepszej drogi teraz na dyskoteki chodza za przeproszeniem scierwy w tym kraju nie ma normalnych dyskotek na poziomie

Dziękuje tym które piszą miło. Macie racje nie ma po co się tłumaczyć Napiszę tylko jeszcze że nie chcieliśmy się zabezpieczać, noo mi to było w sumie obojętnie ale partner już chciał bo... a zresztą nie ważne:P Czekam na inne mamy z mojego rocznika... :)

mamuska poprostu inoruj takie wypowiedzi poprostu poczekaj moze zagladnie do tego topiku jakas normalna mamusia:) ktora by chciala z toba sie podzielic wrazeniami. widzisz ludzie ktorzy sa imprezowiczami nie zawsze rozumieja ludzi ktorzy nie stawaija imprezy na pierwszym miejscu. ja rozumiem ze w zyiu trzeba sie wyszlec. ale bez przesady zeby czlowiek musial sie zmuszac do imprez bo przeciez musi sie wyszlec bo jak zalozy rodzine to bedzie ponizany????:O:O

a ja mam polrocznego synka i jestem z rocznika 1992 I co? stalo sie a i tak jestesmy przeszczesliwi i z mala pomoca doskonale sobie radzimy:)

ja mam 20 i czekam na 2 kreseczki na tescie ;) sylwia a jak sobie radzisz ogolnie?

mamusia wiedz jedno ze dla ciebie twoje dziecko nie jest przeszkoda jest kochane. a nie jak wiekszosci ludzi robia dziecko bo trzeba bo moze czas juz planowac rodziene a pozniej dla nich dziecko to udreka bo przeciez oni sa przyzwyczajeni do luzackiego stylu zycia:O