Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniutka28

Za trzy tygodnie rozwód........

Polecane posty

Gość aniutka28

Za trzy tygodnie rozwód, powiem szczerze,że zaczynam się obawiać. Wystąpiłam o rozwód bez orzekania o wienie, alimenty mam przyznane sądownie od ponad trzech lat, mąż mieszka juz z inna kobieta, podałam 2 swiadkow. Bardzo proszę o podpowiedzenie mi jakiech mniej wiecej pytan mogę sie spodziewac zarowno ja, jak i swiadkowie. ZGORY DZIEKUJE I POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synastra
Pytania ja miałam: od kiedy nie sypiam z byłym męzem, przyczyny rozwodu, od kiedy ma kontakty z drugą kobietą, kto chce rozwodu i dlaczego, jak wygladało małożeństwo, czy mieliśmy wspólne zainteresowania, jak to było, gdzie mieszkaliśmy a gdzie teraz mieszkamy, no i czy widzimy szanse na powrót męża...to standardowe pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka28
Dziekuję i proszę o dalsze wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka28
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę
Zostają jeszcze dzieci. Jeśli nie miałaś to fajnie, jeśli masz to zależy Ci jedynie na kasie od byłego. Byle skroić jego nową rodzinę. Pamiętaj, że jego nowa kobieta nie jest wcale winna. To on wybrał, nie ona. Ona nie ponosi odpowiedzialności za Twoje dzieci. Rozwód dostaniesz bo tak sąd orzeknie. Tylko co potem... To jest takie egoistyczne babskie myślenie. Tylko ja i nikt więcej. Mi się należy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss margareth
zmnień nicka poprzedniczko, bo na myslenie twój post malo wygląda :P na przykład na taki: mózg małoużywany co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myślę
a tobie co?Autorka zadaje proste pytanie .A ty fantazjujesz :)Naprawdę myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę
Nie rozumiem. W poście było dużo niedomówień. "alimenty mam przyznane sądownie od ponad trzech lat" zaczy się mieli dzieci, sądy z zasady nie orzekają alimentów na współmałżonka kiedy się rozstaną. "mąż mieszka juz z inna kobieta, podałam 2 swiadkow" nie wiem w czym problem, ona też może mieszka już z kimś innym, nowego partnera nie zwalnia to z obowiązku do łożenia na rodzinę bo nie jest ojcem dzieci. To tylko babskie myślenie. Strasznie szowinistyczne kobiece podejście do życia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura bzdura
a niby czemu prawdziwy ojciec ma nie łożyć na dzieci, a nawet na małżonkę jeżeli znalazła się w gorszej sytuacjimaterialnej. Sory ale jak ktoś bierze ślub i płodzi dzieci to powinien być za żonę i dzieci odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleonora k.
myślę o zgrozo :O co ty babo wypisujesz wogole nie na temat!!! autorka o zupie a ty o dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleonora k.
bzdura bzdura moze jeszcze alimenty na sasiada i wujka heńka? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alimenty na współmałzonka
mogą być przyznane .Alimenty przed rozwodem też .Dziewczyny może poczytacie fora prawnicze ,albo odpowiednie dokumenty ,zanim zaczniecie sie dziwić i dawać rady !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutka28
Alimenty mam przyznane na córkę od trzech lat ,w wysokości 500 zl(piecset zlotych) zalozylam sprawe,bo choc nie jestesmy razem my, laczy nas dziecko i zawsze laczyc bedzie,jego obowiazkiem jest lozenie na dziecko , nie rozumiem dlaczego od razu taki atak? Moj maz bardzo kocha nasza coreczke,kontakty ma nieograniczone, odwiedza ja kiedy tylko chce,razem chodzimy na wystepy malej do przedszkola,czasami wybieramy sie na wspolne wyjscie np na lyzwy. chodzimy rowniez nrazem na spotkania do psychologa,a to wszystko po to,aby mala przeszla ten rozwod jak najmniejbolesnie.Bo mimo wszystko bedac osobnoz mezem, nna zawsze razem bedziemy rodzicami naszego wspolnego dziecka. On mieszka z nowa kobieta, owszem .niech mieszka, uklada sobie zycie, ma do tego prawo, byc moze jakiedys tez odwaze sie na taki krok,poki co nie mam ani checi ani odwagi. a co do swiadkow,podalam dwoch, zeby sad nie odwlekal spraw,chcemy po prostu aby skonczylo sie to jak najszybciej,bo po co prac brudy i ciagac sie latami posadach. BARDZO PROSZE O PODPOWIEDZI CO DO ZADAWANYCH OYTAN NA ROZPRAWACH!!! Przepraszam,ze pisze dosc chaotycznie Pozdrawiam i dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka nie Ty
Ty piszesz z sensem .Dziewczyny jak zwykle zagalopowały sie :)Ja niestety nie pomogę .Sama jestem ciekawa odpowiedzi jakie są pytania .Mnie to też czeka .Pożdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutka28
Być może jednak znajdzie sie ktoś, kto to przechodzil i napisze pare slowek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka nie Ty
Miejmy nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
Aniutka28 piszesz ze juz i tak mieszka z inna kobieta to dopiero teraz kochajacy rodzice zaczeliscie troskac o zdrowie psychiczne córuni? moze trzxeba bylo pomyslec jak zamierzaliscie razem juz nie mieszkac? ee? bo co dzieciakowi za roznicarozwod czy wyprowdzenie sie taty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
a czemu swiadkow podalas skoro bez orzekania o winierozwod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
ja bylam swiadkiem ale na spawie z orzekaniem o ewidentnej winie zony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutka28
O zdrowie psychiczne coruni troszczymy sie od dawna. do psychologa chodzimy od roku.a maz wyprowadzil sie w lipcu,przygotowalismy mala do tego. Nie bylo raptownego znikniecia tatusia z domu. nie bylo nigdy awantur. Rizstalismy sie jak normalni,dojrzali ludzie. Moze noektorym wydaje sie to niemozliwe,ale tak naprawde bylo. Skad w Tobie moja przedmowczyni tyle jadu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
powiedzmy ze w "afekcie" napisalam tego posta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
a o czym twoi swiadowie beda mowic? o co bedziesz ich pytac? no i w jakimcelu wogole bo ja zeznawalam ale na nie korzysc zony a tu? po co cyrk ze swiadkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutka28
Rozumiem :/ Podnosze temat.ale juz na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutka28
Swiadkowie sa potrzebni po to.aby np posiwadczyli warunki mieszkaniowe dziecka, jego stan emocjonalny,sytuacje gospodarcza. Nie podalam ich po to,zeby oczerniali mojego meza, jak napisalam wczesniej,wystapilam o rozwod bez orzekania o winie, wiec brudow prac nie zamierzam. Kolezanka swiadkow nie podala i przyszedl kurator, po co mi taka sytuacja...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
aha no tez fakt! a przeciez wypytuja o wszystko czy napewno nie ma szans na odratowanie malzenstwa itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
a powiedz mi czy zmienisz nazwisko po rozwodzie? i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
mi samej miesiac i tydzien zostal na zmiane nazwiska na panienskie ale sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniutka28
Co do nazwiska, to się dość długo wachalam ,ale swierdzilam, ze zostane przy męża, tak naprawde nie robi to mi zadnej roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
skoro tak dobrze sie dogadujecie to moge spytac czemu maz ma zasadzone alimenty? czemu sam dobrowolnie Ci nie dawal tylko zawracaliscie sobie glowe sprawa o alimenty? o rozwod rozumiem, bo che wstapic w nowy zwiazem juz bez bagazu, ale o alimenty? a nie spytasz meza czy "mozesz" dalej nosic jego nazwsko? bo moze on i jego nowa partneka sobie tego nie zycza. no wiesz rozni sa ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypada colem
pisze tez troche ze swojej sytuacji bo mi nowa JUZ zona powiedziala ze mam zmienic nazwisko, ze nie bede go szargac ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×