powiedział że mnie nienawidzi jak przekonać ze sie myli

facet powiedział mi, że jestem modliszką, że on mnie kocha a ja się nim bawie, że z miłości do nienawiści jest jeden krok i on go postawił :( jak przekonać go że też coś czuję i nie bawię sie nim? poradźcie coś proszę

tak myślisz? nic nie mogę już zrobić?

nie jestem zbyt wylewną osobą, często skrywam swoje uczucia, ale nie jestem modliszką.

nikt?

porozmawiaj z nim szczerze, to zawsze pomaga

porozmawiaj z nim i okazuj mu na kazdym kroku zainteresowanie, ale nie nadskakuj mu nic na siłe i nie pochoponie, pozdrawiam i powodzenia :)

porozmawiam jak go spotkam, czy to nie jest narcyzm z jego strony?

Skąd wie, że jesteś modliszką?

no właśnie nie wiem skąd taki wniosek o tej modliszce :( skąd takie myślenie?

skąd mężczyźni biorą takie myślenie?

skoro jestes skryta, mogl pomyslec ze jego uczucia nic nie znacza dla Ciebie

A może masz na to jakiś pomysł ? Nawet idiotyczne przekonania nie biorą się tak całkiem z powietrza. Np. ja nie uważam Cię za modliszkę. Czegoś nie wiem?

też nie uważam się za modliszkę, jak chłopak kręci się obok mnie to jestem miła ale i trzymam dystans, no ale to chyba normalne, że nie od razu się angażuję tylko powoli a on mi powiedział że się nim bawiłam, jestem tym zaskoczona i tego nie rozumiem, też zdziwił mnie stan jego uczuć, bo nie zdawałam sobie sprawy z tego że mnie kocha, miał raczej frywolny stosunek. wiesz sama nie wiem jak to jest, zgłupiałam i nie wiem czy coś robić czy nie?

Modliszka nie trzyma dystansu. Modliszka uwodzi i pożera. uwodzisz go? Nic nie rób jak nie chcesz, wcześniej czy później przejdzie mu.

podrywał mnie, a że mi sie podoba to odpowiadałam na zaloty, Wiesz, wydaje mi się, że on ma jakiś problem ze sobą a nie ze mną, musi brakować mu pewności siebie skoro myśli, że ktoś może się nim bawić, co myślisz?