Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowana max

Czy wypada...??

Polecane posty

Gość zdołowana max

Pracuję od 1,5 miesiąca, mam spoko dyrektorkę i mała mi dziś się rozchorowała, mam prawo do 2 dni bezpłatnej opieki, ale czy wypada prosić o nie po tak krótkim okresie pracy? Mąż teraz ma sajgon w pracy, co ja mam zrobić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsna szcz
a mąż nie może zostać z dzieckiem? I wziąć wolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proś
dwa dni ci się należą. Jeśli ma dzieci, to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
Gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana max
w przedszkolu pracuję mąż nie da rady, wiem że muszę, dyrektorka jest w porządku, ponoć nie robi problemów..ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu
widać że głupi tekst może napisac tylko głupi facet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty przystojniak........
a moze nie ma babci dziadka czy zaufanej sąsiadki???!! ja osobiscie nie mialabym z kim zostawic dziecka w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
Jak w przedszkolu to spokojnie bierz wolne. Zreszta własne dzieci są najważniejsze. Mam znajomą, co przyjmując się do pracy w szkole powiedziała wyraźnie dyrektorce, że dzieci to własne dzieci są dla niej priorytetem. Co ciekawe, została przyjęta. I już długo pracuje. Nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
Warto pomyśleć o kimś kto mógłby zostać w takich sytuacjach. jeszcze kimś, bo różnie bywa. Sama wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
I nie pytaj, czy wypada...Nalezą Ci się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana max
no właśnie nie mam zaufanej sąsiadki, bo mieszkam w domku, nie ma babci, bo pracuje :o Dla faceta to zawsze jest taakie dziwne :o Dzięki sysy, jutro z rana poproszę o te dwa dni, nic nie poradzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana max
Mąż normalnie by wziął, ale ma serio taki sajgon w pracy, do tego jest na etapie załatwiania przeniesienia i nie da rady, miałam nie chodzić na zwolnienia, a te dwa dni mnie ratują teraz...małą "rozebrało na maxa". Zastanawiam się nad wizytą na pogotowiu :( Kaszle przeraźliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
To może jedź na to pogotowie. Lepiej przesadzić niż niedopatrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
Bo tak, to nocka z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsna szcz
"miałam nie chodzić na zwolnienia" to nic nie zalożyliście na wypadek choroby dziecka?? Przecież zawsze może wam zachorować - kto by wtedy z nim został?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana na maxa
Mąż miał chodzić, a ww w ostateczności ja. Czasem moja mama zostawała. A teraz się tak porobiło, że ja muszę wziąć. Po prostu nie wiem, jak to zakomunikować dyrektorce. Jestem w okresie próbnym, jeśli się spradzę, dostanę umowę od września, stąd moje obawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana na maxa
w naszej okolicy ciężko o pracę, zwłaszcza w zawodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsna szcz
no to powiedz, ze to wyjatkowa sytuacja.. przeciez cie za to nie zwolni jezeli sie sprawdzasz w pracy. musialaby byc skrajnym potworem, zeby ci z okazji 2 dni choroby dziecka umowy nie przedluzyc. zreszta - pracodawcy zazwyczaj przedluzaja umowe. nie nam nikogo komu by nie przedluzono. rozmowe kwalifikacyjna zaliczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
Szczęsna dobrze mówi. gdyby za te dwa dni wolnego nie przedłuzyła Ci umowy, to nie warto tam pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana na maxa
Nie, pracuję efektywnie, nie ma do mnie zastrzeżeń, choć na hospitacji jeszcze nie była, ma się zjawić w poniedziałek. Dzięki, teraz się będę zastanawiała, jak jej to powiedzieć, tłumczyć dlaczego mąż i mama nie mogą? Czy po prostu powiedzieć, że nikt z bliskich nie może mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy
E, no co Ty?! Zwyczajnie powiedz, że musisz wziąć te dwa dni wolengo opieki, ponieważ masz chore dziecko, a nikt nie może Ci teraz pomóc. gdyby dopytywała to wtedy mozesz nadmienic, że mąż ma sajgon, ale sie NIE TŁUMACZ. A już napewno dlaczego mama nie może...albo sąsiadka. trochę więcej pewności siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×