wspólna psychoterapia na rozstanie

jak myślicie czy to dobry pomysł? Żaby zrozumieć dlaczego nam nie wyszło? Czy ktoś takiego przeszedł?

tego chcecie to tak .To dobry pomysł .Rozstanie wtedy jest łatwiejsze .Porządkujecie wtedy pod kontrolą psychologa zarzuty .Tak po ludzku ,mniej jest wtedy jazd :)

jedno chce rozstania, bo nie widzi już, że można być szczęśliwym razem, a drugie widzi tą szansę. Czy wtedy jest sens?

Tak to też ma sens Wiesz każda terapia ,która wyjaśnia dlaczego tak się stało a nie inaczej ma sens Dla tej osoby ,która myśli ,że da się zwiazek uratować to świadomość ,że zrobiła wszystko .Dla tej drugiej ,że pozwoliło jej to zrozumieć dlaczego nie moga byc już razem .Problem tylko w tym czy mają naprawdę dobrego terapeutę .

psychoterapeuty nie znacie Kogoś takiego ? Broń Boże takiego co to pracuje niby społecznie za darmo a tak naprawdę to eksperymentuje na nie świadomych tego osobach.

znam bardzo dobra pania psycholog rodzinna- pomogla mi poukladac kontakty z bylym mezem i naszymi malymi corkami. one badzo przezyly nasze rozstanie i wlasnie wtedy zgosilam sie doniej, teraz juz sie nie klucimy i potrafimy razem w czworke spedzac czas dla dobra naszych corek ( nie wiem jak to bedzie wygladac jak ktores z nas sie zaangazuje w nowy zwiazek?) ale poki co jest dobrze ( ja przez rok nie moglam zabic w sobie zalu do niego o to co sie stala, o to ze zdradzil ale to ja odeszlam bo nie mogla sobie z tym poradzic) jezeli jestes z trojmiasta to moge dac namiary.

proszę. Jestem z Trójmiasta i kogoś takiego potrzebuję.

psycholok rodzinny - 608 32 58 29 ( niedaleko pruszcza) warto

oj błąd przepraszam