Kto tu jest brzydki? Łączmy się.

Do klubu przyjęte mogą zostać tylko pasztety z cerą jak dupa nosorożca, rysami twarzy jak po zderzeniu z murem, cyckami bo jajami, którym grawitacja aż za bardzo służy itd. Jak sobie z tym radzicie? Szczególnie wśród pięknych ludzi, których przybywa.

Przeciez w necie,szczegolnie na kafaterii sa sami piekni ludzie.Same zgrabne i piękne kobiety,sami piękni i przystojni mężczyźni.Do tego wszyscy super wykształceni

Właśnie widzę jak się wszyscy przyznają. No cóż, same ideały tu siedzą.

ja jestem brzydka,przynajmiej sie za taka uwazam

A na forum o seksie to siedza same boskie kochanki i boscy kochakowie co maja nieziemskie seksi wrazenia kazdego dnia i to w realu :-)

moze nie mam cycek do ziemi, ale piekna to ja nie bylam, nie ejstem i nie bede :) wiec tu jestem

Kobiety... nie uważajcie siebie za brzytkię ;o to tylko wy tak mówicie... A ogólnie jest pewnie innaczej :)

H3 masz racje dziewczyny zawsze będą miał niską samo ocene ale jak taką podwartściowujesz to Cie tak wikiwa więc nie raz nie warto mówić że ją kochasz i że Ci się podoba

Taaa, bo jak się zadajesz z jakąś debilką bez mózgu, której komplement wystarczy, żeby Cię puściła kantem ze śmieciarzem, to ok. Zgadzam się. Ale to twoja patologia. Moje cycki są małe, więc nie są do ziemi, ale niestety z natury obwisłe. Ale żeby to był mój główny problem. Facyjata, to jest u mnie masakrator :D I ciało jak u starej babki, pełne blizn itd.

tak mozna zaakceptowac to ze sie jest brzydkim?

Każdy innaczej akceptuje siebie. Bynajmniej mam swoja ukochana i raczej nie wystarczy "jeden komplement" A to że jesteś bez mózgu i wygadujesz bez sensowne rzeczy na forach internetowych to nie moja wina.

to było do danielo :o