nie mam sily juz szukac pracy jestem zalamana

:(:(:(:( jak wy sobie radzicie z nuda depresja i brakiem kasy?

Ja też szukam...szukam...i szukam...cała nadzieja w tym, że wraz z wiosną przybędzie ofert pracy, ale z drugiej strony ten kryzys sprawił, że przybyło bezrobotnych...więc trudniej będzie znaleźć pracę...

ja szukam juz prawie rok:(

hej ja tez szukam juz 7 miesiecy, byly momenty ze nic mi sie nie chcialo, wstawac mi sie nie chcialo, dbac o siebie, cokolwiek, a to nawet malo powiedziane, chodziłam, zła, nerwowa, płakałam, w domu chyba powoli maja mnie dosc ale tak w sumie to jesli sie poddamy to co nam zostanie? kiedys wreszcie musi sie udac a w miedzyczasie nie wolno nam popadac w depresje bo wtedy to juz po wszystkim,

Ja szukam od lutego. Wysyłam CV i muszę powiedzieć, że trochę firm się odzywa. Chodzę na rozmowy, biorę też udział w konkursach do adm. publicznej, sądów itp, więc zawsze trzeba jakąś ustawę powtórzyć itp i tak czas mija. Ale niestety wszędzie ogromna konkurencja :( no i pracy jak nie ma tak nie ma..

ja szukam od lutego tez stracilem prace przez glupote i chciwosc oinnych ludiz zarabialem .1500-1800zl teraz sobie mysle ale to duzo kasy i supw wyplata patrzac co sie dizeje do okola

a rokita jakis czas mowil cos w stylu : kobiety powinny rodizc teraz w wieku 20-22 lat zeby powstrzymac spadek demografi.Hahah nie ma opcji znajde prace i panne to bedizemy sie bawic i kozystac z zycia bo jakim byl bym ojcem skazujac dizecko na zycie w takim beznadizejnym kraju