Z BRZUSZKIEM BEZ ŚLUBU

Wpadłam, tak wyszło..A miało byc tak cudnie.. niedługo zaręczyny, wyjazd na wakacje, za rok slub. Dzieciątko planowaliśmy po ślubie, bo oboje bardzo go pragniemy. Treaz trafiła sie mała niespodzianka. Nie jestem małolata, 25 lat na karku, mój facet 32, niby pora na dorosłe życie. Ale zawsze marzyłam żeby wszstko było po kolei. A teraz nie wiem, czy brać slub w pospiechu, czy tylko cywilny, a za rok slub?Mam mętlik w głowie...

Nie zawsze wszystko uklada sie tak jak chcemy. Na pewne rzeczy poprostu nie mamy wplywu. Ja wzielabym slub przed narodzinami dziecka. A co na to twoj partner??

"25 lat, pora na dorosle zycie" nie moge tego sluchac, czemu w obecnych czasach tak mlodzi ludzie robie z siebie wapniakow?? 25 lat to przeciez bardzo mlody wiek, a teraz 80% ludzi w tym wieku uwaza ze to czas na zakladanie rodziny

slub ok, ale ja chcialabym zrobic wszystko bez pospiechu i nie byc na slubie i weselu z brzuszkim

martta a czemu tak ci zalezy na slubie? bo jak ze wzgledow czysto religijnych to cie nie rozumiem bo przeciez JESTES W CIAZY!!! a jesli "bo ludzie gadaja" to sorry ale głupia jestes:O

u nas jest podobna sytuacja. slub planowalismy za około 2 lata. nie dawno okazało sie ze jestem w ciazy. postanowilismy nie przyspieszac slubu koscielnego i wesela bo chcemy wszystko pozałatwiac na spokojnie. miec tą wymarzoną sale dobrą kapele a nie tylko to co jest wolne. chce tez załozyc suknie taka która mi sie podoba a nie taka zebu ukryła brzuszek, chce sie na własnym weselu wybawic a nie siedziec z opuchnietymi nogami. ale ze nie chcemy by dziecko urodziło sie w wolnym zwiazku i to nie dlatego ze beda "gadac" ale dlatego ze poprostu w małzenstwie łatwiej załatwic sprawy papierkowe dotyczace dziecka.postanowilismy wziaąc skromny slub cywilny jak najszybciej, narazie jestesmy na etapie szybkiego planowania. mam nadzieje ze w 3 - 4 mies sie wyrobimy. pozdrawiam

szkoda, że facetowi nie wyrasta jakis znacznik, ze bedzie mial dziecko tak jak kobiecie..:P