Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tulipanek czerwony

O czym swiadczy jego zachowanie? ja juz nic nie rozumiem. Doradzcie prosze

Polecane posty

Gość tulipanek czerwony

Mowi, ze kazdego dnia rozmowa ze mna rozswietla jego dzien i ze jestem szalenie zabawna. Mowi, ze bardzo mnie lubi ale nie wie czemu lubi mi dokuczac (sarkastyczne uwagi, laskotanie). Kiedy jest blisko i rozmawia ze mna kladzie reke na moim ramieniu albo na plecach, kiedy przechodzi zawsze probuje mnie dotknac jak niegrzeczny uczen w szkole. On na mnie bardzo, bardzo dziala ale nie wiem czy on tez czuje podobnie....Jesli go o cokolwiek poprosze bardzo chetnie to dla mnie zrobi, nawet powiedzial, ze on dla mnie wszystko. I jego kolega tez mi powiedzial ''popros go o to, on dla ciebie wszystko zrobi''. Kiedy jestesmy razem, gdziekolwiek, z rozmarzeniem powtarza moje imie. Patrzy sie na mnie, slucha mnie...flirtuje ze mna niesmialo.... i doprowadza do rozpaczy bo....nie wiem czy on cokolwiek do mnie czuje. Ma moj numer telefonu ale nie dzwoni. Ma moj email ale nie pisze. Moje zaproszenie na impreze delikatnie odrzucil mowiac ze musi pracowac. Na moje zaproszenie na obiad tez grzecznie podziekowal ale sie wymowil praca i poprosil kogos innego aby mu przyniosl jedzenie. Wczesniej wychodzilismy w trojke, ja i ich dwoch, ten drugi odszedl, nasz wspolny kumpel, i od tamtej pory mam wrazenie, ze mnie unika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mid Rid
Tak jak mowi to tak jet z pewnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Oczywiscie, nikt go nie zmusza do zwierzen, on mowi sam z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w necie sie naczytal poradnikow "jak poderwac kobiete" i teraz na tobie to cwiczy. moj kumpel czytal takie poradniki i tam identycznie jest wszystko opisane. polega na tym aby rozpalic kobiete zeby o nim myslala ale nie umawiac sie ani nic z tych rzeczy. 100% poradnika, odpusc, albo przeczytaj cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Moze pomyslisz, ze to naiwne i nie uwierzysz, ale ja jestem na 100% pewna ze on nie uprawia zadnych gierek i nie czyta zadnych poradnikow na temat podrywu. Nie sadze tez aby kiedykolwiek mial dziewczyne. Jest bardzo zapracowany, typowy kujon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogrywa sobie. Pamietaj, facet, któremu zalezy będzie działał. Albo przynajmniej z radością przyjmowal to co robisz. Jak widac nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Owszem, pogrywam;) Jednego dnia zaczelam niewinny flirt przez email, ktory fajnie sie rozwinal w zabawna gre slowna. innym razem bylo podobnie, ale czasem to on zaczyna a potem sie zawstydza wlasnej smialosci. Moze powinnam poczekac na jego konkretny ruch? W koncu ma moj numer telefonu, na co on kurcze czeka...boi sie czy co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
No wlasnie Koralowa, tez tak mysle ale wiesz jak to jest. Jesli czegos sie pragnie to sie mysli i kombinuje, a moze on to a moze on tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
jestesmy w tym samym wieku, 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest :) Wiem jak to jest interpretować na swoją korzyść. a że nieśmiały, a że się boi, a że to i tamto. Dopiero jak wejdziemy w normalną relację, gdzie tak, znaczy tak, a nie, nie - widzimy w jakim zakręceniu sie zyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucio
Moim zdaniem kocha ale brak mu odpowiedzialności za swoje czyny wiec to niedojrzały kochający zółtodziób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakoś tak pomyślałam, ze pod trzydziestkę jest. To choroba współczesnych mężczyzn pod trzydziestkę - zrobi dla Ciebie wszystko - tylko sie nie zaangazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mid Rid
hahaha 28 lat? a znacie sie w ogole? Bo jak sie nie znacie to trudno tak wydzwaniac, trzeba sie jakos zapoznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Kiedys mu sie pozalilam, ze boje sie sama byc w mieszkaniu bo sasiadka miala wlamanie, a on na to ze da mi swoj numer telefonu i zebym zadzwonila jesli cos sie bedzie dzialo to on postara sie mnie obronic. Bardzo niesmialo to ostatnie zdanie mu wyszlo i sie speszyl.Jest taki troskliwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Pracujemy razem i duzo w sumie rozmawiamy, stal sie moim powiernikiem i dostawca czekolady w razie potrzeby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Tak, faceci unikaja zaangazowania jak ognia, on tez, praca jest dla niego najwazniejsza i z tego co z niego wyciagnelam to nie jest gotowy na zwiazek. Optymistycznie to wyglada. Powinnam sobie dac spokoj i naprawde sie nie narzucam, staram sie go unikac ale jak juz go widze i jego rece wedruja w kierunku mojego ramiona a potem plecow to juz mnie trafia, i on tak zawsze dluzsza chwile trzyma reke. Raz zartem rzucilam, ze powinien przestac dotykac mojego stanika;) Zniose i zignoruje spojrzenia ale nie dotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może łatwiej mu było gdy byliście we trójke a teraz peszy go to że został sam i jeśli coś zacznie to nie ma odwrotu więc woli udawać że nic się nie dzieje.czy on teraz jak nie ma już tego kolegi też wypowiada twoje imie z czułością? czy zmieniło sie jego zachowanie odkąd nie ma tego trzeciego?jeśli tak no to juz wiemy dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
sorry, powinno byc ramienia, spiaca jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Ten kumpel odszedl w tamtym tygodniu i rzeczywiscie nie jest juz tak samo chociaz dzisiaj dwa razy bylismy blisko z jego inicjatywy. Kiedy chcial o cos mnie poprosic popatrzyl mi w oczy, jego rece oczywiscie na moim ramieniu i plecach, jego ulubiona pozycja;)ha ha. A potem mnie pocieszal jak mnie cos wkurzylo, to bylo cos w rodzaju pol objecia, nie bylam zrozpaczona czy cos, po prostu lekko zdenerwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Anyzratak: owszem, w towarzystwie tamtego byl znacznie smielszy w stosunku do mnie, patrzyl sie na mnie powtarzajac moje imie bez powodu ale z taka czuloscia, ze ciarki mnie przechodzily. Czemu on nic nie robi? Nie jest zainteresowany zwiazkiem? Odpowiada mu taka zabawa? Nie wie jak sie zabrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat z wyżej: \"w necie sie naczytal poradnikow \"jak poderwac kobiete\" i teraz na tobie to cwiczy. moj kumpel czytal takie poradniki i tam identycznie jest wszystko opisane. polega na tym aby rozpalic kobiete zeby o nim myslala ale nie umawiac sie ani nic z tych rzeczy. 100% poradnika, odpusc, albo przeczytaj cos na ten temat\". Tak się składa, że akurat wiem co nieco o tych \"poradnikach\", siedzę nieco w tym temacie i na pewno w żadnym sensownym poradniku uwodzenia nie ma takich rzeczy, o których piszesz. Wręcz przeciwnie - jak najbardziej należy się umawiać z kobietami, nawet nie jedną, żeby potem mieć wybór :) Jak w ogóle można uwodzić kobietę nie spotykając się z nią? To raczej niemożliwe. Poza tym koleżanka pisze, że ten facet zachowuje się tak jakby miał robić dla niej wszystko. To kolejne zaprzeczenie \"zasad\" uwodzenia i bardzo duży błąd tego faceta. W każdym razie ja uważam, że koleś się najzwyczajniej w świecie waha i sam nie wie czego tak naprawdę chce. Wyjście z tej sytuacji jest paradoksalnie bardzo proste i nazywa się szczera rozmowa. Po co snuć masę domysłów, jeśli można zapytać u źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może łatwiej mu było gdy byliście we trójke a teraz peszy go to że został sam i jeśli coś zacznie to nie ma odwrotu więc woli udawać że nic się nie dzieje.czy on teraz jak nie ma już tego kolegi też wypowiada twoje imie z czułością? czy zmieniło sie jego zachowanie odkąd nie ma tego trzeciego?jeśli tak no to juz wiemy dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
Van: szczera rozmowa....ach, gdyby to bylo takie proste..to nie byloby zadnych topikow na uczuciowym kafe;) Raz odwazylam sie na smialy zart. On: Nie moglem spac ostatniej nocy. Ja: Musisz przestac tyle o mnie myslec. Jego reakcja bylo szybkie chwycenie butelki wody mineralnej jak w totalnej panice mimo ze oboje sie smialismy. Nie byl w stanie nic odpowiedziec, ale butelke oproznil w kilka sekund, chwycil sie jej jak kola ratunkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek czerwony
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfffggf
facet ma nasrane we łbie, tu nie ma nic do rozumienia :) albo chcialby sie z toba przespac ale na powazny zwiazek nie masz co liczyc. koles prosty jak mlot od cepa, do tego 28 lat i jakis niedojrzaly palant, odpusc go soebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfffggf
powaznie ci piszę daj sobie spokoj, normalny wartosciowy facet jak mu zalezy na kobiecie to sie tak nie zachowuje. nie pakuj sie w nim zadne gierki bo zle na tym wyjdziesz, tobie stanie sie krzywda a on wyjdzie z tego calo i bedzie mial cie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×