Jak spławić natrętną koleżankę?

Ciągle do mnie przychodzi,pisze,chce sie umawiać.....Nawet nie chodziio to,że jej nie lubię,bo na niektóre tematy da sie z nią pogadać,ale problemem jest to,że ona sie puszcza i nie widzi w tym nic złego,chwali się każdemu kto chce tego słuchać,przez co ma już odpowiednią opinię.Nie chcę wychodzić z nią na miasto,bo sie boję,że ktoś uzna,że jak sie z nią zadaję to jestem jak ona.Poza tym straszny z niej menel i jakbym z nią wyszła,to pewnie próbowałaby mnie wkręcić w swoje towarzystwo.tylko że nie wiem już jakie wymówki ciągle wymyślać :O Poradźcie coś

powiedz jej że jesteś lesbijką i zaproponuj żeby wylizała ci duupcie. Czy się zgodzi, czy nie - i tak wygrałaś

prosze o rade...:o ja nie jestem az taką szmatą jak ona

powiedz jej, ze masz innych znajomych i nie masz dla niej czasu... jejku, ale maz problem, bądź bezpośrednia!

To nie takie proste jak sie wydaje na pierwszy rzut oka.Ona wie,że nie mam za bardzo innych znajomych.Do tego jest po leczenie psychiatrycznym,miała jakieś załamanie nerwowe czy coś i nie chciałabym jej dołować.Z drugiej strony jakbym jej powiedziała,że nie chcę sie z nią kolegować ze zwględu na jej opinię to mogłaby się zemścić albo nawet mi dobić.Serio mówię,umawiała się z jakaś dziewczyną na ustawkę,bo zajęła jej miejsce w barze :O Ona nie jest normalna,ma trochę nie tak z psychiką,dlatego nie wiem jak z nią postępować

to znajdz innych znajomych sobie, proste... i bedziesz miala wymowke, zeby sie z nia nie widywac

podejrzewam że Twoja koleżanka choruje na borderline i wcale nie zartuje.

powiedz jej na spokojnie co o niej myslisz...

to puszczanie się też jest związane z borderline

Ja wiem,że ona ma problemy natury psychicznej,ale chyba nie mogę jej pomóc.Jak jej powiem co o tym myślę to nic nie da,bo ona uważa,że zachowuje sie normalnie,to mnie ma za nienormalną,bo nie jestem menelem itd Albo tak jak mówię mi dobije albo będzie się mścić.Ona ma teraz taką fazę,że do każdego sie przyczepia,a facetów to niemal na siłę próbuje zaciągnąć do łóżka.Całkiem jej sie w głowie poprzewracało.....

choroba psychiczna to też choroba jak kazda inna. jesli to tylko jakas kolezanka a nie przyjaciolka, to chyba najlepiej zebys po prostu jej unikala, a nawet klamala, udawala ze Cie nie ma w domu itd.... uwierz, w głębi ona wie, że to z nią jest nie tak a nie z Tobą, to taka poza... moja przyjaciolka tez ma borderline, pomimo ze sie leczy, to tez czasami doprowadza mnie do skraju wytrzymalosci...

powiedz jej że akurat masz sraczkę

Kurczę,próbuję jej unikać jak tylko sie da,a ona co dzień pisze z jakąś propozycją,w ogóle nie zdaje sobie sprawy z tego,że ja spławiam,w ogóle ona żyje we własnym świecie :O A jak już przychodzi to przeważnie trafia tak,że jestem na dworzu :O

Dobry Temat Po1 używaj dobrej wymówiki !! po2 nie chcesz jej zranić ale musisz w sposób dobry po3chwal sie że sie umawiasz z ładną dziewczyną To naprawde Podziała !! Powodzenia :)

ja tez nie wiem jak sie bozbyc mojej kolezanki ma na imie magda posluchajcie jaka ona jest gdy bylismy u ani ja usiadlam na kszesle krecacym sie a ona zamna dobra pierwszy raz mi pasuje ze papuguje ale posluchajcie dalej usiadlam jeszcze raz a ona zamna 2 3 4 a ona wciaz zamna a gdy wychodzilismy ja znowu usiadlam ale jej juz nie dalam usiasc teraz 2 historia jak jej zabralam 3 frytki to ona powiedziala ja tez ci musze zabrac 3 frytki jeju jakie to wkurzajace moze i sie nie wydaje ze to wkurzajace ale tak naprawde jest gdybyscie to pszezyli to byscie tak mysleli ze to jest wkurzajace ja chce ja tak uderzyc ale nie moge bo sie pozkarzy wredna jedza

aha a z ta 1 historia to gdy jej nie dalam usiasc wkuzyla sie jaka ona jest glupia nawet ma brata nie dziwie sie ze jest glupszy od niej bo on tez mnie wkurza

Ale Ulga Miałam koleżankę która wydzwaniała do mnie trzydzieści raz dziennie i wciąż nawijała o tym samym ,nie robiąc nic w tym kierunku żeby to zmienić.Nie wytrzymywałam już tego psychicznie ,bo jak nie odbierałam nadal dzwoniła.Postanowiłam więc zmienić nr tel.Wcześniej byłam tak zaabsorbowana w jej problemy,że nie widziałam swoich.Od tego czasu widzę swoje problemy i rozwiązuję je( wczesniej żyłam jej życiem)Jestem zadowolona,że tak postąpiłam i czuję ogromną ulgę.Koleżanka jak ma problemy niech idzie do psychologa i niech nie obciąża innym swoim bagażem,jest wiele ciekawszych tematów na które można rozmawiać.dziewczyny nie dajcie się wciągnąć w błędne koło.Pozdrawiam i życzę powodzenia. MI SIĘ UDAŁO:)