Żylaki a chlopak

mam 23 lata i mam żylaki:-O jeden grupy ktory idzie mi od gory az na zgieciu kolana z tylu:-O reszta jest delkikatniejsza.....widac je ale nie sa takie grube......:-o nie wiem co mam robic.....nie chodze w krotkich spodniczakch bo sie wstydze.....latem umieram nawet w bikini boje sie pokazac:-o od pewnego czasu spotykam sie tez z pewnym chlopakiem-nie mial on jeszcze "okazji"widziec mojich zylakow...ale co bedzie jak w koncu przeciez do tego dojdzie?chociazby podczas sexu?:-o a jak mnie przez to rzuci?mowic mu o tym czy lepiej nie....i poczekac az sam zoabczy.......kuzwa jestem wsciekla nie wiem co robic:-o

Iść do lekarza :)

bylam juz kiedys to lekarz mi powiedzial ze jezeli planuje dzieci to nie powinnam teraz usuwac ze dopiero po ciazach:-O

Idź do innego lekarza - proste :) Nie musisz czekać na dzieci żeby się leczyć.

:O:O może nie są to jeszcze żylaki ale mam wrażenie że moje nogi są całe sine od widocznych żyłek........ jednak mojemu chłopakowi to nie przszkadza. Wcześniej mu o tym nie mówiłam, bo niby po co? Twój facet swoje oczy ma i wcale nie jest powiedziane że to zauważy:P Oni mają inną opyke:P:P A jak mu o tym powiesz to sam zacznie się przyglądac.

jak skleroterapia!!!! zylaki mozna leczyc tez w inne sposoby niz usuniecie zwlaszcza te ktore sa delikatniejsze...idz do innego lekarza. dbaj o nogi i odpowiednio sie odzywiaj. jesli masz nadwage to koniecznie zrzuc...łykaj rutinoscorbin i aescin. nogi smaruj zelem np. lioton 1000

no ale czy ty mu o tym powiedzialas?czy sam zuwazyl i cos moiwl?czy nic?

nie mam nadwagi a zele mi nie pomagaja...poza tym od samych zeli zylaki nie znikna.....pojde do innego lekarza to na pewno.....

a w ogole jesli mialby cie rzucic przez zylaki to swiadczyc to moze tylko jego poziomie...nie chce mi sie wierzyc w to zeby ludzie byli tak ograniczeni zeby mogli kkogos zostawic przez zylaki....

od zeli zylaki nie znikna to fakt ale mają substancje ktore przenikaja przez skore...zadaniem zeli jest usuwanie efektu ciezkich nog i chłodzenie...poza tym w miejscu w ktorym tworzy sie zylak jest po prostu zapalenie zyly i jej deformacja przez to ze zastawki nie spelniaja swojej funkcji...

a w ogole to zylaki same nigdy nie znikną jesli zylak jest mocno wyniosly ponad powierzchnie skory (i poskrecany) to najprawdopodobnioej trzeba bedzie go usunac operacyjnie...jesli natomiast stan jest lzejszy to skleroterapia czyli wstrzykiwanie lekow ktore powoduja "sklejenie sie zyly" wystarcza jednak trzeba to raz na jakis czas powatrzac...

dziekuje Wam za pocieszenie i rady;) wybiore sie do innego lekarza....:)

no pwnie że nic nie mówił, a czy sam zauważył to nie wiem:P juz jakiś czas jesteśmy razem to mu marudze że to a to mi się we mnie nie podoba:P ale on zawsze mnie pod niebiosa wychwala:D

to nie pocieszenie tylko fakty..jesli naprawde bedzie mu to przeszkadzac w co smiem watpic to go olej...nie ma ludzi idealnych kazdy ma cos...o zylaku mu nie mow bo po co? jak zpyta to zachowuj sie normalnie powiedz ze bylas z tym u lekarza ale tak masz i tyle...w ogole traktuj swoje zylaki jako cos normalnego i nie zachowuj sie jak tredowata to otoczenie Cie tak traktowac nie bedzie. wiecej pewnosci siebie

no ale wstydze sie w krotkich spodniczkach chodzic late

no jeden zylak jest mocno wyniosly i ponad powierzchnie skory (i poskrecany) ale to jest operacja pod calkowita narkoza czy to jest ten zabieg z miejscowym znieczuleniem? jak to potem wyglada?zakladaja tez szwy i sa blizy czy nie?

to przestan sie wstydzic...ty masz zylaka i sie wstydzisz a te co mają cellulit sie nie wstydzą w mini ledwo zakrywajacych posladki chodzic... baby mają nadwage sadło na brzuchu obwisle cycyki szerokie tyłki grube nogi i wszystko to pieknie eksponują...a Ty sie jakiegos zylaczka wstydzisz?

no w sumie racja;)

dokladnie nie wiem jak to wyglada bo osobiscie nie mialam czegos takiego poszukaj w internecie ale mi sie wydaje ze w znieczuleniu miejscowym naciecie jest niewielkie szwow pewnie nie ma...slad pewnie jakis zostaje ale malutki i z czasem pewnie nawet nie widac...

7GZWrbxYwKkzYvSgae7js1bT