YAZ

czy ktoś zażywa te tabletki?

Wiesz co na początku myślalam że chodzi ci o Yasmin ale przeczytałam na internecie że to coś nowego. Niestety nie pomogę ale może poczytaj na internecie jak ja

czytałam juz on nich...zażywam je i jestesm ciekawa jak wplywaja na inne kobiety...

jest o nich w temacie tabl. antykonc. odchudzające, gdzieś w poprzednich dniach jeszcze był. ja biorę od tygodnia i żadnych dziwnych objawów nie mam, oprócz tego że ciągle mi kapie, ale to raczej normalne :(

Ja stosuje yaz od ok 16 dni więc jestem na pierwszym opakowaniu. Wczesniej brałam 2 lata novynette i 2 microgynon. Pomimo, Ze jestem w trakcie 1 opakowania już czuję, że chyba mi nie służą chociaż mam nadzieję ,że to się unormuje. Mam wahania nastrojów, zerowe libido, apetyt jak ciężarna jakieś ziwne zachcianki i cycki jak 2 baloniki które krutnie bolą. Któraś z was bierze? Jak wy oceniacie?

po cycach nic nie widać, a sprawdzam regularnie;) ja zazwyczaj jem co mi w łapy wpadnie, więc tabletki mi chyba nic nie zmienią, no i humorki i bez nich miewałam. w sumie to teraz nawet troche bardziej zadowolona jestem, ale może to ta wiosna :))

ja sie w miare dobrze czuje moje libido nie spadło:-)wydaje mi się że nawet mam mniejsze wahania nastrojów a pozatym nie zauważyłam żadnych zmian negatywnych:-)

Witam.ja w tej chwili łykam microgynon i chcę żeby gin.zmienił mi je własnie na yaz , bo tych to jestem nie do życia: depresja , cały czas japę dre, bóle głowy a o libido to już nie wspomne. mam nadzieję że yaz będą odpowiednie i w końcu zacznę żyć normalnie a nie ciągle w nerwach :(:(:(:(:(:(:( czy może mi ktoś napisać ile one kosztują ??????

mi sie wydaje że są drogie bo 45złoty licz kkoło 50 bo zalezy od apteki...mi służa nie miałam plamnien ani bólów glowy...nic czego nie było predzej...

ja kupiałm za 38, a któraś z dziewczyn pisała, że chyba w aptekach kwiaty czy malwy (no nie pamiętam) ;) były po 35

w jakim mieście?bo ja wszedzie sie pytałąm to były po 45

ostrów wielkopolski, apteka stylowa :) a te kwiatowe apteki to już nie wiem gdzie

To ja też się podzielę wrażeniami:). Dostałam Yaz od lekarza na leczenie PMS, więc przynajmniej wahań nastrojów nie powinnam mieć, póki co nie mam:). Jestem dopiero na 6 tabletce. Objawów jakiś szczególnych nie mam oprócz plamień, lekkich mdłości i ciągłych wizyt w łazience. Odnoszę dziwne wrażenie, że Yaz działa moczopędnie. Koleżanka stwierdziła, że jak po 1 tabletce nic nie poczułam, to już cały czas powinno być dobrze. Mam nadzieję, że nie przytyję. Moja ginekolog twierdzi, że są najskuteczniejsze.

moczopędne są, troszkę ;) nie zatrzymują wody i przez to mamy nie przytyć :) mi chyba skończył się już okres, po 10 dniach

one podobno są odchudzające ale ile w tym prawdy to nie mam pojęcia....

ich odchudzanie ma polegać na tym właśnie, ze nie zatrzymują wody w organizmie, jak inne tabletki. piszę to na podst. ulotki i słów lekarki, bo to moje pierwsze i nie mam porównania. już tu jakieś dziewczyny pisały, że im waga po nich spadła, ale chyba wcześniej brały coś innego

coś w tym odchudzaniu prawdy jest bo ja po pierwszym opakowaniu Yaz schudłam 1,5 kg ale wcześniej na tabletkach nie tyłam a były to:Cilest, microgynum i Rigevidon -działaly obojętnie a te zmniejszyły moją wagę no i dobrze; chociaz apetyt zawsze miałam dobry a przez tabletki jest jeszcze większy

ja bralam jasminelle i bylam zadowolona. pierwszy miesc troche plamilam ale to normalne a potem wsio ok. ani boli glowy, nastroj okej, wszystko bylo super, nawet mialam wrazenie ze chudne i dobrze dzialaly a tu nagle mi koieta na yaz zmienia. na pewno dlatego, ze sa drozsze a ona ma z tego jakis bonus, bo kolezance tez zmienila na yaz bez powodu . . .

ciekawe informacje poniżej : http://www.yazlawsuit.info/tag/clinical-studies/ NIe wiem czy warto ryzykować.