Zycie intymne

A wlasciwie jego brak. 23 lata, raz uprawialem sex i ledwo doszedlem po 40min bo ledwo wzwod trzymalem. Niby jest ze mna wszystko ok ale jakos dziewczyny nie moge znalezc, moze to ja zbyt wybiorczy jestem, nie mam pojecia, ale na pewno wiem jedno ze im pozniej zaczyna sie zycie sexualne tym gorzej bo: brak doswiadczenia jesli znajde kobiete moze ja zniechecic, zwlaszcza jak bedzie chciala a mi nie bedzie stal, wpedzanie siebie w kompleksy, zwlaszcza ze swoim penisem, bo jak mam sie dowiedziec czy cos nim mozna zdzialac skoro go nie uzywam, poczucie niskiej wartosci i wkurw....ce wokol gadanie o sexie, a ja niewiele wiedzac niewiele moge powiedziec. Zenada, coraz bardziej sie boje ze bedzie mi ciezko znalesc dziewczyne, a latka leca. Wiem ze do sexu trzeba dorosnac, a ja raczej psychicznie juz na to dojrzalem.

ps. nie mowiac ze ochota na sex jest a nie ma z kim nawet rozladowac napiecia(jazda na recznym juz nie zadowala)

no to dlaczego nie możesz sobie nikogo znaleźć?

a bo ja wiem, poznaje laske, rozmawiam i jest ok, ale nastepe spotkanie i juz mi sie cos nie podoba. dodam ze nie jestem niesmialy, wrecz odwrotnie, lubie nawiazywac kontakty i udaje mi sie to. A jak juz mowilem, jak ide ulica i widze ladne dziewczyny(takie konkretnie ladne choc kwestia gustu) to wiem ze czes z nixh jest(nie ublizajac nikomu) pusta ale i czesc tez rozwazna i madra bo rownowaga musi byc, a jednak bardzo ladna kobiete ciezko zdobyc(taka co ma oliwy odrobine w gowie dodam) bo to jest dla mnie istotne abym mogl z nia pogadac, ale wlasnie tez ma znaczenie dla mnie wyglad i tu jest wlasnie problem. A cierpie na tym ja sam najbardziej.

ale za to na widok kolegi z sąsiedztwa nie chce mi opaść

a próbowałeś poznawać dziewczyny może hmmm na portalach randkowych? albo hmm... nie wiem... ale skoro móisz, że często nawiązujesz kontakty i nieśmiały nie jesteś... to może w "złych miejscach" szukasz?

hehe, ale pedalem nie jestem, a tu moge pisac co mi lezy na watrobie bo i tak mnie nikt nie zna wiec i sie pozalic. Kur..a, wy jak juz myslicie ze facet ktory nie uprawia sexu i nie ma dziewczyny to totalna ciota i nieudacznik. a ja jestem normalnym gosicem ktory zyje tak jak inni normalni. A im dluzej nie mam dziewczyny tym wiekszy tez strach zeby ja miec bo. np moge zaliczyc niezla porazke z nia w luzku. Moze wydac sie niektorym ze pisze przedmiotowo na temat sexu, ale bez przesady, mi tez brakuje dziewczyny pod katem uczuc, wspolnego dzielenia sie soba, a sex uzupelnia partnerstwo. Ilekroc mam wkur..we bo kumple z dziewczynami sie poumawiali, a nie ze mna, a przeciez nie pojde z nimi jako piate kolo u wozu. Ciezko zniesc samotnosc jak jest sie singlem z niewiadomych przyczyn a mentalnie na partnerstwo nastawionym.

zreszta latwiej popasc w nalogi w takiej sytuacji np. pracoholizm albo alkoholizm. Jak mnie kots pyta czemu nie mam dziewczyny odpowiadam po co mi ona, robie co chce-prawda, wracam o ktorej chce- prawda ale "po co mi ona" to juz gowno prawda. oklamuje ich i sam siebie, ale co mam im powiedziec, ze jest mi zle, robie dobra mine do zlej gry poprostul. ps. czemu w zlych miejscach szukam, nigdy nie wiesz gdzie znajdziesz, moze tak, nie chodze jakos nachalnie i nie szukam, ale zawsze sie rozgladam, zawsze jaksa spotkam, nawet jak dalej nic to i tk jest ok.

pozostaje próbować i wierzyć... cóż więcej mogę powiedzieć

wierzę w siłę swoich mięśni, dlatego codziennie targam skrzynki bez wspomagaczy

czasem podlewam żołędzie dębowe

gdy na czyms za bardzo zalezy, raczej sie nieuda, wrzuc na luz, milosc sama cie znajde, a jesli jzu poznasz ta dziewczyne, to mysle ze sex nei bedzie tutaj roztrzygal o tym jakim ty jestes facetem(jesli mowa o dziewczynie z oliwa w glowie jak to nazwales) jesli jestes w porzadku koles, jakas laska napewno sie napatoczy:D

ooo i mam podszywacza :D hurrra :D szkoda tylko, że taki marny :(

jaki pierwowzór taki podszywacz :D

zgadzam się w 100% z bifidobacterium (pozdro dla Ciebie ) nie szukaj.. nic na siłę.. ja nie szukałam. Ba! nawet olewałam, byłam niedobra, wredna (dostałam kilka razy kopa od życia).. Aż tu nagle.. pojawił się On :) i teraz świata poza moim mężczyzną nie widzę :) szukasz dziewczyny, która ma poukładane w głowie? Pełno jest takich, uwierz mi - tylko skrzętnie się ukrywają albo są źle oceniane. Swojego faceta na imprezie poznałam ;) niby się mówi: latawice chodzą na dyskoteki. A finał był taki, że kazałam mu spać na dworzu :P nie pozwoliłam mu nawet nogi postawić w domu :P dłuuugo mogłabym opowiadać na ten temat :) do tej pory bardzo często wspominamy nasze pierwsze spotkania :D pogoniłam chłopaka równo, ale docenił to i teraz jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi :)

Podejrzewam, ze za bardzo sie starasz. Milosc czesto przychodzi niespodziewanie. Moze masz tez zbyt wysokie wymagania ? Jesli obawiasz sie tego "pierwszego razu" idz po prostu do agencji towarzyskiej, a tam Cie nauczá wszystkiego co bedziesz chcial ;)