Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teściowa teściowa

czy w ogóle warto się odzywać?? teściowa

Polecane posty

Gość teściowa teściowa

Niedługo nasze wesele, teściowie dużo pomagają w przygotowaniach, aczkolwiek większość kosztów ponosimy my. Ogólnie mi nie przeszkadza, że decydującą rolę w 'kuchni' odgrywa teściowa - zna się na tym to niech rządzi. Ostatnio tylko się wkurzyłam, bo jesteśmy na etapie zamawiania ciasta i tortu. Plan był taki, że teściowa z kucharką ustalą ile i jakie ciasta kupić, a my z narzeczonym pojedziemy zamówić. Okazało się, że chyba jednak teściowa i narzeczony woleliby jechać te ciasta zamawiać razem (tzn żeby teściowa była, bo ona się na tym niby zna). Trochę mnie to zabolała, bo kurcze dla mnie to informacja, że bez mamusi nawet nie potrafimy zamówić głupich placków. Poza tym, chciałabym sobie wybrać jaki mam mieć tort, jaka dekoracja, jaki stojak - wiem, że to pierdoły, ale właśnie poza mną to nikt na to nie zwraca uwagi i narzeczony z matką wybraliby pewnie pierwszy lepszy. Nie wiem czy się odzywać i robic z tego 'halo' czy jakos to przełknąć i siedzieć cicho. Nie jestem osobą konfliktowa, raczej ustępuję, ale też nie chcę, żeby mi ktoś przez to na głowę wchodził. Chcę mieć głupi tort taki jak mi się podoba, a nie taki jak się podoba teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnie zdanie jest
najlepsze i mysle ze mozesz tak powiedziec Narz. i tesciowej :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie.my powiedzielismy jaki tort checmy jak ma wygladac,moja mama pojechala zamowic. i jest ok.ciasta dobiera sama,mnie to nie interesuje za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Twoj slub i ty powinnas decydowac nawet o glupim stojaku do tortu. przedstaw to narzeczonemu i tesciowej. jak sie jej nie podoba to trudno ale ona swoje wesele juz miala :-P moja tez sie rzadzila i wszystko bylo po jej bo moi rodzice nie sa klotliwi a ja juz nie mialam sily walczyc o swoje, zwlaszcza ze to rodzice bulili kase. zaluje, zaluje i jeszcze raz zaluje ze sie z nia nie klocilam bo swojego wesela nie wspominam dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież wesele ma się raz w życiu. Nie powinnaś rezygnować z obecności przy wyborze tortu na TWOJE wesele! Po prostu porozmawiaj na spokojnie z narzeczonym i powiedz mu, że chciałabyś jechać zamówić tort tylko z nim. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa teściowa - według mnie, powinnas powiedzieć grzecznie teściowej, że chiałaś uczestniczyć w wyborze tortu i nastpęnym razem, nie chcesz aby ktoś podejmował decyzje apropo Twojego wesele bez Twojej zgody.. Teraz jest taki moment, jeśli odpuścić i pozwolisz decydować "mamusi", wierz mi będzie się wpieprzać do Waszego życia cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa teściowa
pewnie macie rację; tylko boję się, że jak coś powiem, to się teściowa obrazi i uzna mnie za niewdzięcznicę; ogólnie nic do niej nie mam, spoko kobita, chce nam pomóc i jesteśmy wdzięczni, ale bez przesady;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli na początku pozwolisz teściowej na zbytnią ingerencję w wasze sprawy to potem będzie się wtrącała do wszystkiego...powinnaś delikatnie i kulturalnie wyznaczyć pewne granice. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa teściowa
Chciałam, żeby to wyznaczanie granic odbyło się w miarę bezboleśnie, dlatego miałam plan, że nie będę uzgadniać dupereli z teściową tylko stawiać ją przed faktem dokonanym np.że jak pojedziemy zamawiać ciasto to sobie wybiorę np stojak niepiętrowy, chociaż wiem, że teściowa wolałaby piętrowy właśnie. No ale z mojego planu nici:( A jakoś tak mi głupio robić wojnę o takie pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie chcesz konfliktu, to nie musi go być. Możesz grzecznie wytłumaczyć, zacząć od tego że doceniasz jej pomoc w kuchni,widzisz że się na tym zna, jesteś wdzięczna, jeśli chodzi o tort- zapytaj o radę, ale jasno powiedz że akurat to chciałabyś wybrać sama, to jest tylko tort, przedstaw jej argumenty takie jak na forum tutaj podają dziewczyny- że masz ślub raz w życiu, że o torcie myślałaś wcześnie, zależy Ci... wiem, pierdoły, ale nie jesteś, jak widać, konfliktową osobą, nie chcesz robić problemów z głupstw, tylko nie możesz też ustępować we wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowa teściowa
No właśnie nie wiem jak teściowa odbierze takie moje grzeczne wyjaśnienia, bo są osoby, które nawet na grzeczności potrafia się obrazić, no ale trudno; dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
ojej to powiedz po prostu narzeczonemu że jedziecie wszyscy razem - Ty, on i teściowa - ona niech wybiera ciasta, a Wy sobie wybierzecie tort. i uświadom mu że to ważne żebyście WY RAZEM wybrali ten tort, bo to WASZ tort. Towim targetem powinien być tu narzeczony nie teściowa. do samochodu sie przeciez zmiescicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokolinkaa_mia
no ale to nie mozesz razem z nimi jechac:O? pojedziecie razem tesciowa powie to to i to a ty powiesz "dziekuje za propozycje ale jednak wolalabym tak tak i tak a stojak niech bedzie taki - zawsze mi sie taki marzył itd " asertywnie, bedziesz miła, ale nie dasz wchodzic sobie na głowe wybierzesz to co sama chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
nie ma co eskalowac konfliktu; powinnas ustapic z prostego matematyczego powodu - jak zanagazujesz tesciowa to i ona i narzeczony beda zadowoleni (2 osoby) versus jedna (czyli Ty) a jak postawisz na swoim to dwom ososbom bedzie przykro zycie pelne jest kompromisow, zastanow sie nad soba, jesli teraz irytuje cie kwestia tortu to co bedzie z powazniejszymi rzeczami,???ktore bedziecie wspolnie ustalac z rodzicami jak np. wybor imienia dziecka, marka kupionego smaochodu, gdzie jechac na wspolne wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie sypiam z komicznie
W ten sposób to wszystkim we wszystkim powinno się ustępować! Bo z prostego matematycznego powodu, jeśli postawisz na swoim to zawsze będzie jedna osoba zadowolona. Albo inaczej: powinnaś właśnie postawić na swoim, bo może się okazać, że dzięki temu Ty i narzeczony będziecie zadowolenia (czyli dwie osoby), a ewentualnie teściowa się obrazi (czyli jedna). A tak serio, to nie możecie jechać we trójkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×