Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blue eyess

wczoraj mój narzeczony powiedział mi ze jak się masturbuje to myśli też o innych

Polecane posty

Gość blue eyess

dziewczynach nie tylko o mnie :( ale świnia:( pól nocy przepłakałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to moj maz
nie toleruje mojego masturbowania sie :O Nie jest zazdrosny o innych facetów, ale ja sama nie moge sie dotknac bo go roznosi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue eyess
chyba wolałabym nic nie wiedzieć i żyć w błogiej nieświadomości niz czuć się teraz tak jak czuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to moj maz
ale rozumiem twoj zal. Tylko ze faceci to takie dziwne stworzenia... Mnie ciagle malo sexu, mezulek (od 3 miesiecy jestesmy malzenstwem) czasem jest tak zmeczony ze zasypia zanim zdaze sie polozyc i wiecznie klocimy sie o sex, bo ja chce wiecej, a pozniej okazuje sie ze on sobie porno filmiki oglada... Z nimi zle bez nich jeszcze gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lingwista stosowany
I cóż w tym dziwnego?? A Tobie nie zdarza się fantazjować o innych facetach? Podziwiam Twojego chłopaka za odwagę, ja bym się nie przyznał, choć moja pewnie się domyśla, ze czasem zdarzy mi się zgrzeszyć myślą... (byle by nie uczynkiem:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue eyess
to samo mam:( ja mam duze potrzeby, a on.. jemu już wystarczy.. a kiedy nie widzimy sie kilka dni to sobie wali i pewnie wyobraża jakieś super laski...:( Boze jakie to cięzkie to życie.. jeszcze moze mi powie ze jak sie kochamy to myśli o innych.. chyba bym go zostawiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue eyess
to w tym dziwnego, ze przyznając sie do tego otwarcie mozna kogoś bardzo zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue eyess
nie no teraz to całkiem wpadne w kompleksy jeszcze większe niż miałam :( nie mam ciała modelki, nie mogę konkurowac z obrobionymi photoshopem laskami.. Koniec tego.. wracam sie uczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za to moj maz
niebieskooka ;) don't worry. Ja tez strasznie na poczatku sie tym przejmowalam. teraz czasem tez jest mi ciezko. Jesli jestes pewna ze Twoj luby Cie kocha i jestes dla niego jedyna, nie traktuj tego jako "byc albo nie byc". Wiem ze to jest wkurzajace, ja tez sie strasznie czasem zloszcz (a ile razy wpadalam w histerie :O). Ale jestem pewna ze moj maz mnie kocha i uwielbia mooje cialko takie jakim jest i to daje mi wieksza radosc niz zadreczanie sie o kim on mysli jak oglada porniole albo sie masturbuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lingwista stosowany
a ja sobie myślę, że jak ranić to lepiej szczerością niż kłamstwem.A to że, jak się nie widzicie przez jakiś czas i chłopak sobie w tym czasie zrobi dobrze to normalne, musi jakoś rozładować napięcie, a co sobie przy tym wyobraża to druga sprawa. W dzisiejszych czasach, kiedy wszystko epatuje seksem, prawie każda reklama ma podteksty erotyczne, człowiek jest stale pobudzany, stymulowany, czyha na niego mnóstwo pokus. Widać, Twój chłopak dał się złapać na lep takich właśnie pokus i może jest mu z tym źle, dlatego się przyznał, bo Ci ufa, bo Ty dajesz mu więź emocjonalną, uczucie, a to znacznie więcej niż laski z gazet czy pornoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×