Podryw

Co mam zrobić, gdy na moich oczach kolega mojej dziewczyny podrywa ją w mojej obecności. Wysyła jej sygnały zainteresowania nią. Wcale się nie krępuje tym że one jest ze mną. Jak zareagować w takiej sytuacji? Boję się też że kiedy nie ma mnie przy niej to te zaloty są jeszcze bardziej natrętne. Dziewczyna odpowiada na nie uśmiechem w jego stronę i mówi, że w ten sposób ucina zaloty, by ten nie zagadał do niej. Pomóżcie, poradźcie Błagam.

ogranicz kontakty z tym kolega, zacznij podrywac jego panne - moze wyjdzie fajny sex grupowy.......do wyboru do koloru

OGRANICZYć TO NIE MOżLIWE BO ONA SIę Z NIM WIDUJE W SZKOLE. a JA TAM NIE ZAWSZE JESTEM NO CHYBA ZE JEJ TAM BEDE PILNOWAł JAK PIES OGRODNIKA

to juz wiekszy problem. jesli to dobry koles to powiedz mu, ze ci nie pasi takie zachowanie. proste. nawet w zartach. moze gosc ma taki sposob bycia, ze stara sie "czarowac' wsz. panny dookola

to twoja dziewczyna powinna pol serio pol zartem rzucic jakis ostry komentarz i w to w twojej obecnosci, ale jej sie to chyba podoba

Tylko że ja z tym gościem nie mam nic wspólnego. To nawet nie moja szkoła. A dziewczyna zapewnia mnie, że nie pozwoli ŻADNEMU z kolegów na nic więcej poza koleżeńska rozmową. tylko jakoś dziwnym trafem kiedy mnie z nią nie ma to zjawiają się "przypadkiem" jej znajomi (faceci oczywiście) i rozmawiają z nią. (wiem bo sama mówiła mi o tym) A mnie chce wtedy kurwica trafić. Nawet jej mówiłem by ostro na takie zaczepki reagowała i zbywała gości, to zapewnia mnie, żebym się nie martwił, bo kocha tylko mnie i NIKT TEGO NIE ZMIENI

pisales, ze na twoich oczach ja koles podrywal, wiec chyba przy tym byles...i nie byla sama. i jak na to reagowala? a tak na marginesie, to nie mozesz jej zabronic gadac z innymi facetami. co to za wymagania. ona nie jest twoja wlasnoscia. moze robic co chce. ale wlasnie to, co robi, swiadczyc moze czy traktuje cie powaznie czy nie.

skoro one dla Ciebie są tak jasne, a ona się na to uśmiecha?? Uśmiech jak dla mnie to zachęta... Co on takiego robi??

siedzimy sobie w kawiarni a ten celowo przychodzi i siada tak by ona go widziała. uśmiechnął się do niej, a ona do niego. Powiedziałem jej "widzę, że odpowiada Ci podryw z jego strony" na co mi odpowiedziała, że celowo tak robi by go zbyć, bo jeśli by tego nie zrobiła, to by do niej zagadywał. Zapewniała też, że Wszystkich facetów, którzy sprawiają się zbyt zalotni traktuje tak samo i nie pozwala im na zbytnie rozkręcanie się (że tak powiem). Ale jaką mam pewność, że to nie tylko puste słowa?

Podrywacz jak baba :O , jakbaba...

Ja bym sie z nim rozmowil, a jezeliby koles dalej swirowal to w morde. Proste. Pytanie tlyko jak odbierze to twoja dziewczyna, bo moze jej to odpowiada, lubi byc taka z d o b y w a n a a ten gosc to wyczuwa ze ona to lubi. Zastanow sie czy to problem goscia czy twojej dziewczyny.

Jeszcze ją zrani to jak sie jej zapytasz w ten sposób. Jak ona taka delikatna

Nie chcę jej stracić ani nie chcę by ona reagowała na takie zaczepki. Jak to zrobić?

a dlaczego masz ja stracic ? ?

Bo skoro tak do niej ten gościu zarywa, to jaką mam pewność, że inni tak nie robią? A jeśli jakiś ja tak zwiedzie i omami, że ją stracę? :(

Jakoś dziwnym trafem napotyka na znajomych kolegów wtedy kiedy nie ma jej ze mną. Wim bo mi mówi czasem jak się jej wyrwie.

Bo skoro tak do niej ten gościu zarywa, to jaką mam pewność, że inni tak nie robią? Widac gołym okiem ze BRAK ZAUFANIA jest w waszym zwiazku Jezeli jestes jej pewien to czym sie przejmujesz ? Jezeli zrobi głupi krok i cos wyniknie ? To zastanow sie po co ci taka kobieta ? Jesli cie KOCHA to nic nie zrobi , jesli nalezy do kobiet typu "SZ" to nie wiele stracisz ... A na marginesie to dopadaja cie typowo kobiece dylematy :D Troszke wiecej wiary i meskiego postrzegania swiata :D a bedzie lepiej

Chlopie ten koles chce ja przeleciec i w koncu dopnie swojego, jezeli laska dopuszcza takie zachowanie, no chyba ze jak mowi ze trzyma go w ten sposob na dystans.

to jak ja koles przeleci to okaze sie nic nie warta ? Duzo nasz autor straci ?

niech sobie podrywają, najważnejsze do lojalność między Tobą a Twą Ukochaną :) zaufanie

Przekona sie. Ale dla nas to latwe a dla niego wazna sprawa. Wg. mnie powinien dzialac, nie wiemy jakie sa realcje ale tak czy inaczej ja bym zadzialal chociaz trzeba byc ostroznym bo dziewczyna moze odebrac to jako slabosc partnera. Jezeli jednak sie kochaja i chca byc ze soba to to zupelnie nie powinno miec znaczenia.

Ale dla nas to latwe a dla niego wazna sprawa. Jak dla nas tak i dla niego to powinno byc łatwe :D On ja kocha ? i co z tego ? Jak mu zrobi wałek to koles (jak ma jaja) powinien zdawac sobie na tyle sprawe ze jesli teraz ma taka sytuacje to co bedzie miał pozniej Ja rozumiem ze jest zakochany i nie widzi swiata poza nia ? Ale trzeba miec tez troche zdrowego egoizmu i zatroszczyc sie o swoje sprawy i swoje zycie :D Panna która moze wywinac taki numer jest nic nie znaczaca blachara , i której miejsce jest za drzwiami Jesli autor tego nie zrozumie to niestety ale nie ma dla niego innego ratunku Oczywiscie moze przyjebac kolesiowi , wytargac za kudły laske !!! ale czy to cos zmieni ?

Nic nie zmieni, nic dobrego, ale jezeli koles jest natręt to pozostaje tylko walic w ryj zeby mu sie odechcialo.

Taką mam ochotę przyjebać temu koledze. Ale boję się, że on jej powie i kobieta się na mnie obrazi że jej obciachu narobiłem a tamten nic takiego nie robi

\"Co mam zrobić, gdy na moich oczach kolega mojej dziewczyny podrywa ją w mojej obecności. Wysyła jej sygnały zainteresowania nią. Wcale się nie krępuje tym że one jest ze mną. Boję się też że kiedy nie ma mnie przy niej to te zaloty są jeszcze bardziej natrętne. Dziewczyna odpowiada na nie uśmiechem w jego stronę i mówi, że w ten sposób ucina zaloty, by ten nie zagadał do niej.\" \"Jak zareagować w takiej sytuacji? \" mowi sie dziewczynie - wybieraj - on albo ja. i masz klarowną sytuację :)

Pogadaj z tym facetem ale nie w obecności Twojej dziewczyny. Najpierw delikatnie i na spokojnie a później jeśli zobaczysz, że to nie przynosi pożądanych rezultatów – użyj „bardziej przekonywujących argumentów” wobec tego osobnika :)