czy mając 21 lat mam jeszcze szanse ...

zostawć zawodowym koszykarzem ? dodam ze nigdy nie grałem w zadnej profesjonalnej druzynie , kocham ten sport w tym roku piszę maturę nie wiem czy zdam ponieważ wogole się nie uczę ale nie w tym sens po prostu w niczym innym się nie widzę w życiu co o tym sądzicie ???

NIE :D

możesz uzasadnić swoją tezę :)

chyba już za późno.... :( ale próbować możesz.

dlaczego za poźno??? gram codziennie na boisku no praktycznie codziennie . trochę ćwicze na siłowni, ostanio też zacząłem biegać naprawdę marzę tylko o tym by grać w jakiejs drużynie nie chce nawet pieniędzy tylko niech mi udzilą jakieś mieszkanie zebym mogl sie usamodzielnic :) ale skoro tak piszecie to chyba faktycznie nie ma sensu :(...

no mi sie wydaje, że jak do tej pory nie grałes nawet w szkolnej reprezentacji to za bardzo nie masz szans na zostanie zawodowcem, ale to tylko moje zdanie. próbować zawsze można. Kto nie ryzykuje ten nic nie ma.

nie poddam sie i bedę probował :) ale teraz nasuwa się inne pytanie czy mogę przyjść na trening takiej drużyny podejść do trenera i powiedzieć że chciałbym grać ? przyjmnie mnie czy wyśmieje jak mam udowodnić że naprawdę jestem coś wart ?

Nie masz żadnych szans. Gortat w wieku 18 lat chyba został ale on miał warunki, a tacy zawsze mają łatwiej.

Masz klub w pobliżu to idź, co stracisz ?

problem jest w tym ze mieszkam trochę na odludziu tlyko dzieki mojej determinacji osiagnałem taki poziom nie żebym się chwalil ale grajac w szkole na zawodachj nie mialem sobioe rownych bez sztucznej skromnośći. tak tylko ze gortat gra w nba ja nie mam az takiej ambicji chodzi mi raczej o jakas rodzima druzne z 1 ligi ewentualnie 2 :)

Próbować zawsze możesz ale pamiętaj, że na jedno miejsce jest sporo chętnych, którzy mają już profesjonalne doświadczenie. A jakie masz warunki fizyczne i na jakiej grasz pozycji?

kurde nie wiem co robić ale chyba bede ciezko pracował przez wakacje i we wrzesniu się zgłoszę najwyżej mnie wysmieją zrobię z siebie błazna przyjdzie mi zatrudnić sie przy kompaniu rowow rozpiję sie wyjdę za jakąs puszczalska glupią materialskę i jakoś to bedzie :(.... 193cm ok 90kg na pozycji 3 , 4 , 5

tos ty nie czlowiek ale bydle -- takie wielkie :) to slowa ze spaekatklu teatralnego nie obrazaj sie, ale lubie tak mowic :)

nie ma co się żalić ,radzić na forum tylko trzeba działać może się uda. wkońcu o marzenia trzeba walczyć :)