Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zamoyyska

Efekty spożywania nabiału - tragedia

Polecane posty

Gość Zamoyyska

swego czasu wpisałam tu swój tygodniowy jadlospis, zeby dowiedzieć się czy w ciąży nie jem za mało, w odpowiedzi oczywiście pojawilo się mnóstwo komentarzy przemądrych mamuś, ze za mało nabiału i owoców, tłumaczyłam, ze nabiał mi szkodzi i najlepiej czuję się po miesie, to również jest głownym składnikiem moich posiłków, niestety matki polki przekonały mnie, że najlepsze jest dobro dziecka, a nie matki i jej wzdęć, więc spuściłam uszy po sobie i wprowadziłam radykalne zmiany w żywieniu, męczyłam się tak przez około 2 tygodnie, jadłam jogurty, piłam mleko, jadłam jabłuszka, ból brzucha nie dawał mi spokoju ale ja robiłam wszystko dla dobra dziecka, w końcu którejś nocy, po kilku dniach nie wyprózniania się wylądowałam w szpitalu z atakiem ostrego bólu brzucha, podejrzewano u mnie skręt kiszek, dostałam lewatywę i dwa dni spędziłam w szpitalu. Od tego czasu znów moje posiłki sa obfite w mięsko wieprzowe, wołowe, zajadam schabiki, kotleciki, pieczenie, ewentualnie czasem ser, zero jabłuszek, mleka i jogurcików i czuje się świetnie, włosy odrzywione, paznokcie i zęby mocne, cera piękna, wyniki super no i samopoczucie o niebo lepsze! po co to napisałam? nie po to yście nie jadły nabiału, ale po to byście się nie katowały i jadly to na co macie ochotę, wiem, ze takich osób jak ja nie tolerujących nabiału, owoców jest więcej i ja jestem żywym przykładem na to, ze niektóre "oczytane" ( głównie fora i kolorowe gazetki ) mamuśki moga naprawdę wam zaszkodzić, mięso jako główny składnik pokarmów wcale nie jest złe, jeśli się tak dobrze czujecie to jedzcie i nie pytajcie się tutaj nikogo o nic! serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz dawno stwierdzone
Mleko- pić czy nie pić Zdecydowanie nie pić. To jakaś chora teoria, że kobieta musi pić mleko w ciąży żeby sama miała mleko, oraz żeby dostarczać wapnia. Powtarzam do znudzenia, - pij mleko a będziesz kaleką. Po pierwsze mleko jest dla dziecka nie dla dorosłych. Człowiek tylko do 3 roku życia ma enzymy trawiące mleko. Później nie trawi kazeiny i to ona powoduje złogi w naczyniach krwionośnych i jelitach. Po drugie: wszystkie kobiety cierpiące na grzybice powinny mleko odstawić raz na całe życie. Wszystkie cierpiące na zatoki również. Mleko jest wybitnie, śluzotwórcze i tenże gromadzi się w zatokach, również w stawach. Nieprawdą jest również, że mleko dostarcza wapnia. Wręcz odwrotnie- wypłukuje wapń z organizmu. Zresztą przeczytajcie sami: „Pij mleko, będziesz kaleką! ANNA SZULC ( fragmenty artykułu z dnia 2003-10-17 ONET.PL) Zawarte w mleku składniki powodują uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych człowieka. Pij mleko, będziesz wielki jak Kayah albo Bogusław Linda - przekonują reklamy. Guzik prawda. Krowie mleko to nie przepis na karierę dla dziecka, ale na jego kłopoty. O zaletach mleka zapewniają polskie dzieci twórcy najgłośniejszej dziś społecznej reklamy, politycy i oczywiście koncerny mleczarskie, którym publiczna akcja jest wyjątkowo na rękę. (…) Moda na picie Akcja ruszyła we wrześniu 2002 roku i trwa do dziś. Jej organizator - Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy, za swój cel uznał "intensyfikację działań profilaktyki osteoporozy poprzez wykreowanie mody na picie mleka". Inaczej mówiąc - jak będziesz miał ciepły stosunek do mleka, nie będziesz w przyszłości chodził o kulach. Stowarzyszenie promuje mleko za darmo. (…) W promocyjną machinę wciągnięto telewizję, rozgłośnie, gazety. I gwiazdy z pierwszych stron kolorowych czasopism.(…) W promocję napoju od polskiej krowy włączyła się nawet część lekarzy. Zagrzmieli, że dzieci piją mleka za mało i że to źle się skończy. Na usługach koncernów Ale nie wszyscy medycy tak myślą. Jednym z nich jest doktor Eugeniusz Zbigniew Siwik, autorytet w dziedzinie ginekologii i położnictwa, twórca pierwszej w Polsce Kliniki i Szkoły Porodu Naturalnego. Z zamiłowania dietetyk. - Medycyna bierze dziś udział w jednym z największych oszustw ostatniego stulecia - twierdzi. - Jest na usługach koncernów, którym nie zależy na zdrowiu dzieci, tylko na pieniądzach. Lekarze nabrali wody w usta, bo tak jest bezpieczniej. Siwik używa mocnych słów. Twierdzi, że zawarte w mleku składniki powodują uszkodzenie wielu narządów wewnętrznych człowieka, nieodwracalne zmiany w układzie naczyniowym, sercowym i kostnym. - Mleko, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie wzmacnia kości, tylko je osłabia. Zawarte w nim białko wypłukuje wapń z organizmu. Mleko krowie to najlepszy przepis na wózek inwalidzki - grozi. - Jeśli wierzymy, że mleko to źródło wapnia chroniącego przed osteoporozą (osłabieniem kości), musimy pamiętać, że osteoporoza jest najbardziej rozpowszechniona w regionach świata o wysokim spożyciu mleka, np. w Europie Północnej, Kanadzie i USA - zauważa również Annemarie Colbin, autorka książki "Osteoporoza". Kilka lat temu zrzeszająca pięć tysięcy członków międzynarodowa organizacja Lekarze na Rzecz Medycyny Odpowiedzialnej wydała oświadczenie, w którym ostrzega przed piciem mleka. Lista przeciwwskazań jest długa. Zasadniczym powodem sprzeciwu wobec białego eliksiru jest przekonanie, że człowiek, podobnie jak pozostałe ssaki, przystosowany jest do spożywania mleka tylko w okresie niemowlęcym. - Człowiek nie krowa, czterech żołądków nie ma - twierdzi Mariusz Gawlik, lekarz ze Stargardu Szczecińskiego, przez lata pracujący na dziecięcym oddziale laryngologicznym. - Mały człowiek nie jest cielęciem, które potrzebuje innego składu witamin i minerałów niż wolno rozwijający się ludzki organizm. Z tego powodu picie mleka krowiego jest patologią. I przyczyną setek chorób. Mleko krowie nie jest dobrze przyjmowane przez ludzki organizm. Tego argumentu nie odpierają nawet zagorzali jego zwolennicy. - Nietolerancja laktozy to poważna i, niestety, częsta komplikacja. Sam też mleka nie toleruję - przyznaje nawet Waldemar Broś, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Spółdzielni Mleczarskich. Lekarze z międzynarodowej organizacji LMO twierdzą, że 80 procent ludzkości mleka po prostu nie trawi. W Polsce, gdzie tradycja picia mleka jest długa, problemy z przyswajaniem cukru mlecznego, zwanego laktozą, ma połowa obywateli. Z badań doktor Doroty Szostak-Węgierek z Instytutu Żywienia i Żywności w Warszawie wynika, że prawie 20 procent polskich dzieci ma niedobór enzymu trawiącego laktozę. - Objawy nietolerancji mleka mogą ujawniać się nawet po latach - twierdzi dietetyczka. Nie chodzi jednak tylko o laktozę. W 2001 roku nowozelandzki badacz doktor Corrie McLachlan ogłosił wyniki badań, z których wynikało, że mleko, a właściwie zawarta w nim kazeina (rodzaj białka), jest przyczyną chorób serca. (…) Ale polskie dzieci piły mleko i piją nadal. - Mleko jest jednym z najgroźniejszych alergenów pokarmowych. Ma aż pięć składników, które mogą być fatalnie tolerowane przez człowieka - przyznaje profesor Edward Tadeusz Zawisza, jeden z najwybitniejszych polskich alergologów. - Ale groźne mogą być także zanieczyszczenia mleka, takie jak penicylina i białka pszenicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz dawno stwierdzone
Zdobycz bakterii - Polskie mleko jest już czyste i wciąż naturalne - zapewnia Waldemar Broś. - Z drugiej strony krowa nie jest maszyną, tylko żywych organizmem. Zdarza się, że zachoruje, pobrudzi się. (…) Tomasz Nocuń, internista, ostrzega, że proces pasteryzacji zamienia mleko w zupę pełną martwych, toksycznych bakterii, które zatruwają organizm. I powodują kolejne alergie. (…) Nieleczona alergia na mleko nie zawsze kończy się zgonem, ale może kończyć się poważną chorobą. Z chorobami oczu włącznie. - Przewlekłe alergie pokarmowe, w tym także alergia na mleko, mogą pośrednio prowadzić do schorzeń ocznych, z zapaleniem rogówki oka włącznie - przyznaje doktor Anna Ambroziak ze Szpitala Okulistycznego w Warszawie. Profesor Zawisza zauważa, że problem byłby łagodniejszy, gdyby Polska nie była krajem rolniczym, w którym mleko uznawane jest za podstawę pożywienia. Jesteśmy szóstym, co do wielkości producentem mleka w Europie (7 mld litrów rocznie). Mleka pije się mało w Afryce, prawie nie pije w Chinach i Japonii. - W samym tylko Kioto żyje czterysta osób, które ukończyły sto cztery lata życia. To ponad dwa razy więcej niż w całych Stanach Zjednoczonych - wyjaśnia Eugeniusz Zbigniew Siwik. - Ci ludzie są długowieczni, bo nie znają smaku mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No cóż a
A od kiedy słucha się osób z forum? Trzeba było porozmawiać o tym z lekarzem. Moim zdaniem forum nie jest miejscem na takie dylematy. Wybacz ale sama zawiniłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamoyyska
Oczywiście,ze ja zawiniłam:) głupotą jest pytanie się tu o cokolwiek, oczywiście wpisują się tu osoby normalne, ale też i takie, które żyją wg jakichś szymeli podawanych przez pisemka i inną super fachową literaturę. dopiero potem doczytałam, że więcej wapnia jest w wielu innych produktach niż sam nabiał, a jeżeli nie służy to tego nie jeść, a nie katować się, organizm sam wie najlepiej co jest dla nie go dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka trójeczki
KOchana wiem o czym piszesz! Tyle, ze ja nie ulegałam powszechnym opiniom i przekonaniom, nabiału nie toleruję, nawet tego sojowego, pieczywo ciemne pełnoziarniste to dla mnie najlepszy sposób na zaparcie, owoce a zwłaszcza jabłka nadymają mnie gazem, że prawie umieram, jedyne po czym dobrze się czuję to mięcho! jem tak od dziecka, tak jedli moi rodzice i dziadkowie, wszyscy okazy zdrowia, moje dzieci wszystkie zdrowie, a ja nie wiedziałam co to alegie, anemie itd.itp. Nawet ryby jem rzadko, no i uwielbiam warzywka, surówki, po tym czuję się swietnie. jak gotuję zupę to śmietana na zakraszenie a nie jogurcik, którego nie trawię, twarożek jesli już to tylko tłusty, czuję się po nim rewelacyjnie, a co najlepsze nie mam problemów z cholesterolem, ciśnieniem itp. i każdy w mojej rodzinie tego nie miał, a mleko tak zdrowe dla nas nie istnieje. wszyscy w rodzinie długowieczni:) dziewczyny mięsożerne, nie przejmujcie się tym co wam mówią, jak napisano jedzcie to co lubicie i po czym czujecie się dobrze, dobre samopoczucie mamy to dobre samopoczucie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czinquaczenta
Jak nie tolerujesz nabiału to nie powinnaś objadać się nim jak głupia, tylko jeść w minimalnych ilościach tylko dlatego, że na forum tak ci powiedzieli. Sama jesteś sobie winna, bo nie masz swojego rozumku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamoyyska
przyznaje sie więc bez bicia, że to wina mojej tylko głupoty, bo kto normalny slucha głupich komentarzy na forum:-o nauczka! ale jak napisałam, na zale za póxno, stało się, chciałam tylko przestrzec inne kobitki, zeby nie popełnialy takiego samego błedu jak ja i nie sugerowały się jakimis poradami z przypadku:) można nie jeść nabiału prawie wcale i mieć zdrowe dziecko, jak i samemu trzymac się dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
autorko, uważam, że nie jesteś zbyt mądrą osobą pytając na forach internetowych o to czy możesz coś jeść, czy tez nie będąc w ciąży. Taką wiedzę posiadają specjaliści a nie dziewczyny z forum. Pretensje możesz mieć teraz TYLKO DO SIEBIE tak więc nie szukaj winnych bo to ty świecisz głupotą. Jesteś typowym przykładem zaściankowego i głupiego wręcz zachowania. Jedyne co mi się nasuwa to powiedzenie z przekąsem "mądry Polak po szkodzie" :-) A swoja drogą, ja też jestem w ciąży, jem baaardzo dużo nabiału i owoców i mi nie szkodzi, więc gdybym miała się w kwestii żywieniowej wypowiedzieć to jak najbardziej polecam nabiał a Tobie korzystać z porad lekarskich bo jak widać nie umiesz mądrze i z dystansem korzystać z forów internetowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamoyyska
a tu przykładowy jadłospis na dzień dzisiejszy: 1 śniadanie: dwie kanapki z białym pieczywem, pieczoną karkówką, masłem+pomidor 2 śniadanie: dwie kanapki z salami, białym pieczywem i masłem+pomidor obiad: kotlet schabowy panierowany, ziemniaki, surówka z kapusty pekińskiej, marchwi i pora z majonezem kolacja: dwie kanapki z boczkiem i cebulą+pomidory i mam wszystkie nabiałowe wariatki w nosie:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
nabiałowe wariatki? Dlaczego tak piszesz? Jeden lubi jak mu cyganie zagrają a inny jak skarpetki śmierdzą, więc jak lubisz mięso to się nim zajadaj. Ja lubię nabiał, za mięsem nie przepadam, więc jem nabiał. Myślę, że o gustach kulinarnych nie ma co dyskutować. Ale o czerpaniu mądrości z forum, owszem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamoyyska
do niezbyt mądra jesteś - no wiesz moze i nie jestem omnibusem ale widać, ze i ty masz pewne problemy, napisałam bowiem wyraźnie, że to musztarda po obiedzie i nie pisze tego w formie żalu do forumowiczek, bo to głupota, tak samo napisałam, ze nie jest to protest ogólny wobec nabiału, gdyż ja go akurat nie trawię, kto inny moze, a na przykład nie trawi miesa, wiec twój post to tylko bezsensowny stek truizmów:-o sorki:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie jest jotpegowcy
poczytajcie o diecie zgodnej z grupa krwi np osoby z grupa krwi 0 W OGÓLE nie powinny jeść nabiału ja do tej pory jadłam, ale od dwóch tygodni mam poważne kłopoty z żołądkiem po odstawieniu tego świństwa pomału wszystko wraca do normy nigdy nie miałam takich sensacji po mięsie także wasz wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
No i jeszcze jedno, nie za bardzo widzę jaka tragedia się stała? W tytule można wywnioskować, że stało się coś naprawdę strasznego a to tylko niestrawność :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie jest jotpegowcy
zamoyyska jaką masz grupę krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie jest jotpegowcy
to nie tylko niestrawność - to poważne kłopoty ze zdrowiem w przyszłości, ale oczywiście nikt ich nie skojarzy z jedzeniem jakże zdrowego nabiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamoyyska
ojejku, jeśli czujesz się dotknieta, to znaczy, ze zadziałała zasada uderz w stół a nożyce się odezwą, ja pisze o specyficznym rodzaju kobiet z tego forum, ktore wpierają innym jakieś chore teorie na temat żywienia w ciąży:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamoyyska
mam grupę krwi 0:) także u mnie sie zgadza, mięso i głownie mięso. do niezbyt mądra jesteś - ależ czepliwe z Ciebie babsko!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezbyt mądra jesteś
do \"niezbyt mądra jesteś\" - wiesz, chyba trochę przegięłaś, i nie tylko Ty. Kobieta się przyznaje do błędu, a wy heja, jeszcze jej po garbie i teksty w stylu \"nie masz własnego rozumu\". I to są matki :O To, że ktoś potrafi przyznać się do błędu, to trzeba chwalić, bo świadczy to o odwadze cywilnej tej kobiety, a wy jeszcze że jest niemądra. Nie, no pewnie, wy jesteście idealne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
nie jestem czepliwa. Po prostu uważam, że pretensje do świata za własną głupotę są śmieszne. Poza tym po to jest forum aby się swobodnie wypowiedzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamoyyska
ale ja nie mam pretensji:-D śmiac mi się chce z siebie, ale wiesz co...chyba niezbyt mądra jesteś:-D kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
a pojeździć sobie po kimś chciałam ;-) Kobiety, wyluzujcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezbyt mądra jesteś
w dietę zgodną z grupą krwi też nie można ślepo wierzyć, bo nie ma na to reguły. Pomału trzeba próbować, obserwować ewentualne objawy i odczucia i eliminować z diety to, co nie sprzyja organizmowi w efektywnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie jest jotpegowcy
:) nie kłóćcie się, taki ładny dzień dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezbyt mądra jesteś
zamoyyska, na tym forum przypadki czytania ze zrozumieniem są bardzo rzadkie, typowe białe kruki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
nie mam kłopotów z czytaniem ze zrozumieniem. Proponuję ci ochłonąć, wejść na topik jeszcze raz i przeczytać co naskrobałaś!!!! I jaki tonem jest napisane i tu cytuję: "oczywiście pojawilo się mnóstwo komentarzy przemądrych mamuś (...)" "ja jestem żywym przykładem na to, ze niektóre "oczytane" ( głównie fora i kolorowe gazetki ) mamuśki moga naprawdę wam zaszkodzić (...)" "niestety matki polki przekonały mnie, że najlepsze jest dobro dziecka" Mam dalej cytować? Kąśliwe i z pretensją, więc może naucz się pisać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt mądra jesteś
Macie rację, jest piękny dzień i trzeba korzystać. Tak więc idę zjeść kawał nabiału ;-) Pozdrawiam wszystkie mamuśki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaseraja
ja również nie mogę jeść nabiału ani surowych owoców i warzyw - ugotowane tak. Po zjedzeniu np serka, twarożku, kakao, jogurt, jabłko rośnie mi strasznie brzuch - jakby wzdęcia, sorry niemiłe to są objawy ale jak ktoś chce to niech czyta.Poźniej mam sensacje w brzuchu, kiszki mi burczą ,kłuje mnie i mam gazy.Ból w żołądku i jelitach.Jestem opuchnięta.Być może to jest jakieś uczulenie, nie wiem, nie mam pojęcia ale po zjedzeniu nabiału wyglądam grubo bo jestem opuchnięta .Może nie mam jakiś enzymów które to trawią, lepiej jak zjem kotleta schabowego i popiję piwem - wtedy jestem szczupła i nie mam sensacji w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×