czy to sie nadaje do lekarza przeczytajcie....

mój problem wygląda tak. ciagle jest mi gorąco. kiedy musze powiec jedno zdanie w szkole, kiedy ktoś mnie zaskoczy, kiedy sie zdenerwuje, kiedy ktos zada mi kłopotliwe pytanie, kiedy musze gdziekolwiek załatwić jakąs sprawe, kiedy rozmawiam z koleżanką na sercowe tematy, gdy wchodze z podwórka do pomieszczenia, gdy wchodze do obcego mieszkania, kiedy sie czegoś zawstydze, mogłabym tak wymieniać bez końca.do tego dochodzi czerwienienie na twarzy, pulsowanie w głowie. ale te napady gorąca są najgorsze, raptownie robie się calutka mokra, łącznie z dłonmi twarzą i plecami. dodam ze jestem młodą osobą. czy to moze być jakaś chorobą?

694599

mysle ze powinns sobie zbadac hormony tarczycy albo prolaktyne.

może nerwica ? idz do lekarza ogólnego może zapisze Ci jakies tabletki ziołowe na nerwy z walerianą ale warto też sprawdzić hormony tarczycy i ciśnienei krwi, zmierz ciśnienie gdy masz te uderzenia gorąca

mierzyłam najpierw miałam 92/143 pozniej 99/155 puls96

to jest fobia spoleczna, tez to mam, czasem np w banku to jest mi tak goraco, wwrcz leje sie ze mnie, i mam wrazenie ze zaraz tam padne lada moment, wszytkie sytuacje publiczne mnie przerazjaja, w gimnazjum i liceum bylo gorzej duzo, teraz mam 25 lat, jest troszke lepiej choc dalej te zabiurzenia sa, ale teraz np jak rozmawiam ze znajomymi nie ma problemu, najgorzxej jest z obcymi, a jeszcze ci ktorzy maja wiekszy autorytet i przewage na demna to juz wogole moga liczyc na to ze mnie beda zbierac z podlogi... idz do psychologa a nie do lekarza, mi to duzo pomoglo