Czy mam szanse na orgazm pochwowy?nigdy nie mialam a....

ale moze jest jakas szansa?czy ktoras z was tez sadzila ze moze osiagac tylko lechtaczkowy ale z czasem miala ten niby "normalny"???jak to jest?czy jest duzo lepszy??intensywniejszy?moj partner bardzo sie stara ale ja niestety wciaz go nie moge osiagnac....:(

ja też nigdy nie miałam pochwowego tylko same łechtaczkowe. te drugie osiągam bardzo szybko a te pierwsze....jakby coś się we mnie zacięło...pomimo że mężulek baaardzo się stara......:-(

no ja też za chiny nie moge, a na dodatek mojemu miśkowi nie staje tak często jak byśmy pragnęli. Ostatnio wogóle nie sypiam z tego powodu. Może to stres, sama nie wiem. Planujemy pójść do seksuologa.

a mój niedźwiedź to dopiero ma wzwody ha ! ale i tak nigdy nie mam orgazmu pochwowego

kiedyś .... na pewno wam się uda .... nic na siłe ;)

zaczęłam od wibratora takiego z allegro 21cm x 5cm, zrobiłam sobie orgazm w 5 minut, mój były partner przez 4 lata tego nie zrobił mimo że stawał na głowie. Teraz mam faceta z większym penisem i wibrator używam tylko gdy on jedzie w delegację. Więc znowu stary jak świat temat: rozmiar ma znaczenie... a technika, no cóż samą techniką się nic nie zdziała, trzeba jeszcze mieć czym.

Dodam, że gdy niedźwiedź raźno mnie posuwa, wyłupiastooki lemur dopieszcza mi sutki :)

męża nie zmienię ale w wibrator to w sumie moglabym się wyposażyć :-)

ja po zmianie faceta zaczelam osiagac:) jaka rada-hmm...wiecej pracowac tylkiem,nie lezec i sie wczuwac.praca tylkiem,zaciskanie miesni wiele daja

i dodam, że żyje tylko dla nich :)

hej ty tam !!!!!!!!!!!!!!! nie podszywaj sie pode mnie!!!!!!!! napisz cos od siebie madralo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

postów panów z malutkim wisiorkami czyhających tu na okazję aby udowodnić to że są wielbłądami.

jesli masz cos w ogole do napisania..............:-)

Hej dziewczyny - orgazm pochwowy nastąpi przy drzżnieniu punktu G w pochwie. potrzebna jest glębsza penetracja penisa - np w pozycji od tylu albo na jeźdźca Taki orgazm można wywolać próbnie samej sobie wibratorem albo palami partnera Punkt G leży kilka centymetrów od wejścia do pochwy od strony górnej - zewnętrznej pochwy ( czyli od strony podbrzusza. Można go wycuć w trakcie pieszczenia palcami tej części pochwy - wyraźnie będzie nabrzmiewać Tak wlasńie musi to robić penis partnera Więcej na ten temat tu znajdziecie: http://seksualnosc.zlotemysli.pl/edwardstanislaw,1/ Zobaczcie spis treści - jeśli macie jesze dodatkowe pytania o tym orgaźmie - pytajcie

mam podobny jak koleżanka powyżej, 100% satysfakcji.

Dlatego jeszcze raz powtarzam same sobie możecie doprowadzić się do szczytu pochwowego używając wibratora - trzeba tylko wyszukać nim punkt G