Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna ona 1988

roztargniona... prosze doradz...

Polecane posty

Gość smutna ona 1988

wiatm..nie wiem od czego mam zaczac... jestem ponad rok z chlopakiem pojawila sie dzidzi...jestem w 4 miesiacu ciazy-za miesiac mamy slub, jestem pewna ze go kocham z nim chce byc tylko jest jedno male ale, (zaraz mnie zjedziecie ze mogla myslec co robie) .. mam mlodszego o 13lat brata, teraz ma 7lat dlatego ze rodzice pracuja wiekszosc czasu ja z nim przebywalam spedzalam czas bardzo jestesmy zżyci z soba bardzo mocno okropnie boje sie rozlaki z nim kiedy sie wyprowadze... co prawda nie wyprowadzam sie na koniec swiata , ale jednak mieszkanie osobno wiele zmieni... nie wiem czy w pelni jestem gotowa na prowadzenie wlasnego domu , mam mnóstwo obaw i boje sie cholernie tęsknoty... moze i przesadzam ale ciezko mi bardzo a wiem ze musze byc silna... Mam nadzieje ze to sie pouklada i braciszek szybko sie przyzwyczai do nowej sytuacji... czy wy tez mialyscie takie obawy kiedy zakladalyscie swoje rodziny ?? nie zdawalam sobie sprawy z tego jakie to ciezkie... a jeszcze niedawno marzylam zeby sie wyprowadzic i moc miec swoja rodzine... dzis wiem ze nie jestem na to gotowa. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna ona 1988
podnosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×