szukam pani do sprzątania Warszawa-Wola

Szukam pani do sprzątania niewielkiego (37 m) mieszkania na Woli, raz w tygodniu. Podstawowy zakres obowiązków to: wycieranie kurzu, mycie podłóg, odkurzanie dywanów i mebli (koty), sprzątnięcie łazienki i kuchni. Od czasu do czasu dodatkowo mycie okien, prasowanie, odświeżenie kap i narzut, posprzątanie kuchennych i łazienkowych szafek w środku i inne bieżąco uzgadniane. Oferuję miłą i serdeczną atmosferę, żadnych nietypowych dodatkowych zleceń, nie targuję się - ustalona stawka będzie obowiązujaca. W zamian oczekuję uczciwości, dokładności, solidności i pozytywnego nastawienia. Zainteresowane osoby proszę o kontakt na maila kora.munroe@gazeta.pl Proszę o przesłanie w mailu swoich oczekiwań finansowych i ewentualnych pytań o szczegóły. Proszę też o określenie swojej dostępności czasowej - najchętniej piątki, ewentualnie inne terminy też wchodzą w grę. Możemy się rozliczać za godzinę lub za metr kwadratowy. Kontakt kora.munroe@gazeta.pl

witam pania .klania sie kazimierz jeslio pani by sobie zyczyla niewolnika do sprzatania to chetnie sie podejme tej pracy za darmo raz w tygodniu 4godz

Witam Panią. Kłaniam się Zygfryd Nowaczek. Mogę Pani serdecznie posprzątać każdy kącik i każdą dziurkę wypucować.
Znam się na tym jak mało kto. Jestem elokwentny i małomówny a dużorobny. Jak nikt czyszczę kapy, szczególnie jak są bardzo brudne kapska. Myję nie tylko podłogi, ale też przednogi, zanogi i między nogami. Aha i ja też się nie targuję - jak ma być kopulacja to będzie, choćby mi warzecha odpadła. Co do oczekiwań finansowych - to niestety cenię się dość znacznie - każda wizyta to koszt 400 zł w podstawowym pakiecie, ale będzie się u Pani błyszczeć jak psu macica.

A dlaczego to nie może być Pan?