Shared ownership property

Ktoś sie z Was tym interesował? Może skorzystaliście z takiego wyjścia? Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Sama zaczynam rozważać taka możliwość więc chętnie posłucham waszych wskazówek i porad. Pozdrawiam

dla mnie się w ogóle nie opłaca, szczególnie teraz kiedy ceny są tak niskie.., wyliczyłam ze płaciłabym więcej na part szare part buy, niż za swój własny mortgage,

mówisz że np. za połowę mieszkania wychodzi większa rata niż na całość?

To nie tak pieknie ze splacasz tylko polowe, za druga polowe ktora nie nalezy do ciebie placisz czynsz, czyli splacasz mortgage i do tego placisz czynsz...

Nie no wiem że za tą część której nie kupie muszę płacić czynsz. ale zawsze to mniej niż jakbym miała od razu kupować całe mieszkanie. chodzi mi o warunki jakie trzeba spełniać.

Warunki otrzymania kredytu sa dokladnie takie jame jak w przypadku zakupu calosci nieruchomosci. Jedynie dochody mozesz miec mniejsze bo kredyt bierzesz na mniejsza sume. Po roku mozesz starac sie o wykup dalszej czesci nieruchomosci. Plusem jest to, ze wiekszosc domow i mieszkan na SO jest nowa wiec nie muisz martwic sie o remonty itp. Jesli chodzi o oplaty to w moim przypadku wynosi to mniej wiecej Ł550 miesiecznie (mortgage+rent 50% na 50%)- mieszkanie o wartosci Ł125000

Do Madziulka M Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czy jeśli zgłoszę się od takiego \"systemu\" oni mi proponuja jakieś domy, mieszkania, czy sama muszę szukać? Co z opłatami notarialnymi? Duże to są kwoty? I właśnie co w wypadku remontów? Dzielimy koszty na pół z miastem? Co jeśłi będę chciała np. wynająć komuś jeden pokój? Pozdrawiam

aaa jeszcze jedno , czy jest jakiś ograniczony czas w którym muszę się zdecydować na wykup pozostałej części?