Facet z przeceny

Poznałam super faceta .Na początku wszystko było ok. Miłe ranki ,weekendy razem itp. Po jakims czasie zaczeło z niego wychodzic ,że jest sknerusem.Kupuje tylko z przeceny.Jak szampon ,to z biedronki ,najtańszy.Jak ma jakas płytke ,to juz na sto procent moge powiedziec ,że jest"lewa" ,podrobiona. Materac na którym śpimy u niego ,kupił najtańszy z allegro. Ostatnio bylismy w Tesco i chciał wziąc dla nas makaron za 99gr! Masakra ,powiedziałam ,że dopłacę i żeby wziąl droższy. Prawie wszystko ,co kupuje ,to jakas tandeta albo szajs. Jest miły ,kochany i musze przyznac ,że jak np mi kupuje prezent ,to kupi coś znanej marki ale na codzień to po prostu dramat. W przyszłości chce budować dom z prefabrykantów (tzw ekspresowy dom). Przeraża mnie to "dziadowanie". Gwoli wyjasnienia pragne wspomniec ,że nie jestem jakąs materialistka ,czy snobką.Dokładam sie zawsze do wspolnych zakupów,czy wyjśc ,chociaż zarabiam mniej od niego. Ja po prostu nienawidze tandety i wole juz sobie nic nie kupowac albo poczekać i pooszczędzac dlużej niż kupic podróbę złej jakości. Ponadto ostatnio zauwazyłam,że mój facet jest..fleją. Mieszkanie wiecznie nieposprzątane,w zlewie stos naczyń,łazienka zasyfiona... Wiem,że z pozoru to są błahe sprawy ale...boje sie ,że to źle wrózy na przyszłośc .Obawaim sie ,ze przy jego boku będę latała z nim po przecenach w Tesco i mieszkała w domu(najprawdopodobniej z prefabrykantów) w którym sprzątac bede tylko ja ...

moze tak zostal wychowany? czce pokazac ze jest oszczedny.

aleś Ty tępa! Facet pewnie oszczędza by móc potem Tobie kupić \"markowy prezent\" A co złego w najtańszym materacu z biedronki? widać, że należysz do panienek które kupią krem z sephory za 500zł tylko dlatego ze firmowy, nie myslać o tym że wartość substancji w nim zawartych nie przekracza 30zł. ZNAM SIę NA TYM

zrob jemu i sobie przysluge i zerwij z nim on sobie poszuka laski, ktorej jego oszczednosc nie bedzie przeszkadzac, a Ty sobie znajdz faceta milege, kochanego ale nie-fleje

nie lubi etakich....

normalna kobieta chcialaby być z fleją, po ktorej wszystko trzeba sprzatać? moze te krytykujące tak ale raczej nie wiekszosc.

ojej, wiesz, sknera bym go nie nazwał, skoro tobie kupuje takie markowe rzeczy, to powinnas sie cieszyc. moze został własnie tak wychowany, pochodzi z biednej rodziny i jeszcze mu (o ile dobrze zarabia) nie zmieniły sie nawyki, albo nie uderzyła kasa do głowy a ze fleja, kazdy facet jest fleja ;p wg mnie bycie czysciochem i pedantem jest niemeskie takie, obrzydliwe(oczywiscie nie mowie ze meski jest ktos kto smierdzi i ma bajzel jak w smietniku, po prostu normalny facet nie umie sprzatac za bardzo)

zdefiniuj wyrazenie "normalna kobieta"

ale tępa i jak dzwon pusta osobniczka z ciebie:O jak ci facet nie odpowiada, to daj sobie z nim spokój, a nie obrabiasz mu doopę na forum:O nie chce dziadować buhaha to znajdz sobie biznesmena, idiotko:P

a moze to student? studenci to tak maja w zwyczaju wytaniac na spozywce... ale wyrastaja z tego z czasem :)

prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!