Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zajeta

po wychowawczym

Polecane posty

Gość zajeta

Hej jak wroce do pracy po wychowawczym,to po jakim czasie moze mnie zwolnic pracodawca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
nieokreślony to nie jest łatwo cię zwolnić chociaż pracodawca może to zrobić. Musi mieć jednak ku temu powód. Sam fakt powrotu z wychowawczego nie jest powodem. Może cię zwolnić jeśli jest redukcja etatów ale nie na zasadzie, że redukuje tylko Twój etat!!! Drugą możliwością jest zwolnienie dyscyplinarne ale to tez nie jest takie proste. Generalnie jeśli zdarzy się, że pracodawca będzie chciał cię z jakiegokolwiek powodu zwolnić, nie gódź się na porozumienie stron w żadnym wypadku. Niech ci wręczy wymówienie z podaniem powodu - jeśli wymówi ci umowę niesłusznie a tak właśnie będzie po powrocie z wychowawczego, będziesz miała podstawę aby się odwołać chociażby w sądzie pracy. Pracodawca ma też obowiązek poinformowania cię, że masz możliwość odwołania się do sądu pracy a jeśli tego nie uczyni, to jest jego błąd karygodny. Jeśli będzie to porozumienie stron, to możesz zapomnieć o dociekaniu swoich spraw. Sumując,owszem pracodawca ma prawo cię zwolnić jeśli pracujesz na umowę o prace na czas nieokreślony ale jest to wbrew pozorom bardzo skomplikowane a powrót z urlopu wychowawczego nie jest ku temu przesłanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Tak jest to umowa na czas nieokreslony.Slyszlam,ze 3 ms jest okres ochrony,pozniej juz moze zwolnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za wypwoiedzeniem
może zwolnic zawsze. To chyba naturalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Wlasnie nie zawsze ,bo po przyjsciu z wych jest jakas ochrona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Zastanawiam sie bo tez mam taka laske.Przyjdzie po wych i juz gadala ,ze tylko po to zeby jej sie liczylo,bo chce byc z drugim zaraz w ciazy.Dlatego musze jej sie pozbyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
jasne, że można zwolnić zawsze ale....NIGDY bez powodu!!!! A powód musi być podstawą zwolnienia. Praca na czas nieokreślony na umowę o pracę jest obwarowana prawnie i naprawdę nie jest łatwo zwolnić kogoś bez powodu. A powrót z wychowawczego takim powodem nie jest. Pracodawcy naprawdę nie są bezkarni także nie myślcie, że po powrocie z wychowawczego możecie tak sobie dostać wymówienie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
Dorcia 33, myślę że jeśli chcesz ją zwolnić to masz kłopot :-)) Zresztą szczerze powiedziawszy to cieszę się z tego niezmiernie bo niestety dużo jest firm gdzie młode matki są niezbyt dobrze widziane a to jest błąd!!!! Jest to zupełnie niezrozumiałe. Nie ma lepszego i bardziej zmotywowanego pracownika do pracy niż MATKA. Nie obija się, jest punktualna, dobrze zorganizowana i staje na głowie, żeby skończyć swoją pracę o czasie a nie siedzi po godzinach bo rano zamiast pracować plotkuje, pije kawę, pali paieroska a potem stęka, że się nie wyrabia z robotą. Takiego pracownika jak młoda matka wręcz NALEŻY trzymać bo bardziej lojalnych i rzetelnych pracowników ze świecą szukać. Na szczęście jest kampania Firma przyjazna matce i dzięki takim inicjatywom coś się zmieniło na lepsze. Bo MŁODA MAMA w firmie to naprawdę nie tylko zwolnienia i nieobecność ale motywacja i przykład dla innych leniwych i niedzieciatych wałkoni, którzy nie robią nic tylko się lenią!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za wypwoiedzeniem
ale może już nie jest potrzebna? i co wtedy ma zrobic pracodawca? nie kombinuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
To proponuję nie zatrudniać na przyszłość kobiet, które mogą zostać matkami. Może warto zainwestować w kobiety, które są po menopauzie? Nie żartuję, one też są naprawdę wartościowe i mają już czas rozrodczy za sobą :-D Bo pracodawcy chcieliby najlepiej młode, atrakcyjne, tuż po studiach ale z dużym bagaże doświadczenia i na dodatek najlepiej, żeby miały odchowane dzieci he,he,he. To może w ogłoszeniu warto zaznaczyć, że chcecie zatrudniać panie po 50-tce albo młode bezpłodne? Ach nie...zapomniałam, że tak nie można bo to przecież dyskryminacja ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
Jeśli kogoś nie ma w pracy powiedzmy przez 4,5 roku, to odrobinę wypadł z obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
nie do końca wypadł z obiegu. Ma przerwę ale ma też większą determinację i motywację aby szybko być pełnowartościowym pracownikiem. Jeśli pracodawca młodej mamie to umożliwi to nie widzę w ogóle kłopotu. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie dać młodej mamie troszkę czasu, żeby sobie przypomniała wszystko. Jeśli była dobrym pracownikiem to na pewno będzie nimm znowu a być może nawet lepszym niż by się mogło wydawać. Sama pracuję w firmie, gdzie jest dużo młodych mam i wiecie co....tylko młode mamy pracują na swoich stanowiskach długo i są wiernymi pracownikami. Inni nie mają takiej determinacji do pracy, jak coś im się nie podoba to zmieniają pracę. Z mamami jest inaczej. One wolą stabilizację i pewność pracy. Jeśli jeszcze firma daje mamom coś od siebie czyli np. socjal ( prywatni lekarze dla członków rodzin) to jest to dodatkowy bodziec aby zostać. Ktoś kto nie ma małych dzieci, tego nie doceni, młoda mama zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jak nie ma
socjalu to młodej mamie nie opłaca się pracować ? Nie obraź się, sama będę niedługo młodą mamą, ale nie uważam, że to sprawia, że jestem bardziej wartościowym pracownikiem niz powiedzmy kobieta po 50tce z takimi samymi kwalifikacjami, a nawet większym doświadczeniem. Nie generalizuje i uważam, że pracodawca nie pozbędzie się wartościowego i potrzebnego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
ale ja nie napisałam, że jak nie ma socjalu to młodej mamie nie opłaca się pracować. Przeczytaj uważnie. Chodzi mi o to, że młoda mama bardziej doceni to co pracodawca oferuje od osoby, która dzieci czy też rodziny nie ma. I nie napisałam, że mama jest wartościowszym pracownikiem niż kobieta po 50-tce!!! Miałam na myśli, że skoro pracodawcy nie chcą młodych mam to powinni zatrudniać kobiety, które dzieci już na pewno mieć nie będą. Przeczytaj uważnie co napisałam bo chyba mnie nie zrozumiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
A niestety często pracodawcy nie chcą zatrudniać ani młodych mam ani kobiet po 50-tce i jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe bo obydwie grupy są baaardzo wartościowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Taka co chce przyjsc tylko po to,zeby swoje odpekac i zajsc w druga ciaze..sory nie jestem instytucja charytatywna.Na szczescie od wrzesnia bede miala starsza babke,ktora w ciaze nie zajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
dorcia 33 współczuję Twoim pracownikom bo jesteś zaprzeczeniem dobrego pracodawcy. Ale ja myślę, że to wynika z tego, że prowadzisz jakąś malutką firemkę (inaczej tego nie nazwę) i zatrudniasz max.2 osoby za które najchętniej byś ZUS-u nie odprowadzała o ile go w ogóle odprowadzasz..... A z takim pracodawcą chyba nie ma o czym dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Nie kochana zatrudniam 4 osoby z czego jedna na wych,druga na l4(ciaza tj choroba przeciez),a trzeciej dzieciak choruje non stop.Jaki z tego morał?Nie ma komu pracowac !Dobrze,ze ta 4 juz nie zajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
A zapomnialas ,ze zus jest w polsce obowiazkowy wiec niestety musze placic za te nieroby!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
w takim razie zatrudniaj kobiety które dzieci mieć na pewno nie będą. Uważam, że pisanie o młodych mamach nieroby świadczą źle o Tobie. Nie wiem kim jesteś i nie wiem czy masz dzieci ale może nie masz stąd w Tobie totalny brak empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Zatrudniam,bo nie mam nic przeciwko matkom.Tylko denerwuje mnie postawa typu:wracam po wych po to,zeby liczyly mi sie wszystkie swiadczenia ,bo chce miec drugi dziecko.Jak nie wiesz w czym rzecz daruj sobie rady.Dzieci nie mam ,a jak bede miala pracuje u siebie nie musze sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
no to w taki razie kiedy kobiety mają rodzić dzieci? Bardzo dobrze , że rodzą. Wiem doskonale w czym rzecz. Twoja firma, twoje pieniądze. Rozumiem to i uważam, że takie nieduże firmy jak Twoja mogą pomóc kobietom, które dla korporacji są niezbyt wartościowe czyli np. kobiety w wieku przedemerytalnym. Oczywiście pisząc niezbyt wartościowe sama się z ty absolutnie nie zgadzam, uważam że są bardzo wartościowe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaaaaaaaaaa
ja w trakcie studiow urodzilam 2 dzieci, wiecej nie planuje, a mnie zatrudnic nikt nie chce... ale dorcia ma 100% racji, dla mnie to w ogole jest chora sytuacja, przymus zatrudniania. ktos chce miec dzieci, niech albo wraca do pracy po macierzynskim, albo siedzi z dziecmi w domu i nie zajmuje innym miejsca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Chyba nie wiesz,ze takie kobiety na wych.trzeba zastepowac kolejnymi.Nie masz firmy nie wiesz ile trzeba ,zeby wyszkolic itp.Ja nie mam czasu na takie rzeczy.Dlatego wlasnie stwierdzam ,ze koniec z reproduktorkami.Pozatym nie zapominj,ze u nas jest cholerna biurokracja.Niech sobie rodza i owszem,ale niech panstwo sie martwi,a nie pracodawca.Jakbys miala takie sytuacje tez bylabys zla.Tyle bab zatrudnione,a faktycznie nie ma komu pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
Dorcia, rozumiem cię doskonale. To, że jesteś w takiej sytuacji jest winą naszego kochanego państwa. Gdyby państwo zadbało wreszcie o młode mamy i dało jednocześnie jakieś możliwości pracodawcom jak chociażby zwolnienie z obowiązku opłacania składek byłoby zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli pracujesz na czas
Tym niemniej nadal twierdzę, że młode mamy są niedoceniane a drzemie w nich ogromny potencjał tylko trzeba dać im możliwość wykazania się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
No tak potrzeba zmian przepisow koniecznie.Pozatym nikt sie nie martwi kobieta ,ktora pracuje na zastepstwo tej na wych.Pozniej tamta wraca,ta oddaje jej stanowisko i co..za pare ms oswiadcza,ze jest w ciazy i idzie na l4.I co mam dzwonic i prosic tamta,zeby wrocila,a moze szukac nowej,bo do tamtej glupio iderzac.Nasi kochani rzadzacy jak chca miec wiele dzieci niech wspieraja te kobiety,a nie ustala przepisy,ktore sa wogole niezyciowe i umywaja rece..no pewnie niech sie pracodawca martwi.A my w kolko musimy szukac nowych pracownikow,ktorym w zasadzie ciezko cokolowiek obiecac.Jak pytasz taka na wych kiedy chce wrocic(podobno tez nie mozna pytac,to dopiero idiotyzm)to ona nie wie,a to,a tamto.I jak mozna zatrudniac nowa ososbe jesli nie wiemy co jej powiedziec.Dlatego wlasnie tak bardzo nie oplaca sie mam zatrudniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×