co robić...ciężka sprawa...pomóżcie

Mam poważny dla mnie problem, jestem w stałym związku od dawna, jest jak w każdym raz lepiej raz gorzej....i wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że poznałam fajnego człowieka, z którym super mi się rozmawiało o wszystkim, On też jest w związku. Problem tkwi w tym, że chyba się zauroczyłam. Łapię się na tym że myślę o Nim, szukam kontaktu...zagubiłam się w tym wszystkim. Kocham swojego faceta i planuje z nim przyszłość a ten pojawił się z nikąd i zawróciłmi w głowie. boję się że kogoś zranię, że jestem nie fair...zdradzam tym, że myślę....

Juz ranisz tego pierwszego

zapomnij dziewczyno o Nowym! nie zepsuj tego co już masz... to tylko przelotne..staraj się urozmaicić spotkania ze swoim obecnym! to tylko chwila..a duzo do stracenia.

Kobiety mnie nieraz swoim podejściem przerażają.