Szok, byłam u lekarza i takie ma pismo, że tylko jedna apteka umie je odczytać!

Byłam dzisiaj u laryngologa. Wypisał mi recepte i mówi zebym poszła do apteki przy przychodni, bo tam umieja czytac te bazgroly, a w innych aptekach moga miec problem! Ja patrze na ta recepte a tam normalnie pismo jak slaczki jakies!! Nic sama przeczyatac nie umialam. Klne na takich lekarzy, bo przeciez moga komus krzywede zrobic!! Niech aptekarka zle odczyta lek z reepty i sprzeda ci co innego i moze dojsc do katastrofy!! Co za idiotyzm! Wg mnie kazdy lekarz powinien miec jakis maly komputerek i recepty powinny byc drukowane a nie zeby taki idiota ( który dodam że ma dwa doktoraty- lekarz fachowiec) pisał jakies chieroglify i potem jeszcze, żeby aptekarka domyslala sie co tam jest napisane! No i w ogole.. tak sie zastanawiam.. moze specjalnie tak pisze, zeby ludzie chodzili do tej apteki ktora jest porzy przychodni a nie do innej!? Mowie wam jaka jestem zla na tego idiote.

U mnie lekarze tez pisza bardzo niewyrazne , że jak czasem ide do lekarza i babka z recepcji daje mi moja kartoteke to sobie ja czasem przegladam i nie wiem co tam pisze w niej :(

W Niemczech nie ma zadnych kartotek, wszystko w komputerze: Tak samo recepty sa z komputera drukowane i nie ma problemu z odczytaniem. Mysle, ze niedlugo i do nas to dojdzie :)

Wykłady na studiach medycznych są w większości bardzo pouczające i człowiek stara się nie uronić ani słowa z tego, co przekazuje wykładowca. Pisanie w tak obłędnym pośpiechu zmienia pismo i potem już tak zostaje. :(

ostatnio jak byłam u lekarza miałam podobny problem z tym, że pani w aptece odesłała mnie z powrotem do lekarza bo stwierdziła, że nie chce ryzykować wydania mi złego leku. Musiałam iść do tego debila lekarza żeby przetłumaczył mi własną receptę a on był jeszcze wielce oburzony :o za to moja stara pani ginekolog recepty wypisywał piórem wiecznym i pięknym, wyraźnym pismem i strasznie psioczyła na młodych lekarzy, którzy niechlujnie wypisują recepty.

To są nie lekarze tylko pajace! Innego wytklumaczenia nie ma na tych fatałachow. Ja uwazam ze jezeli lekarz jest dobry to znaczy ze i potrafi ladnie pisac i dba o dobro pacjenta nie narazajac go na wykup zlych lekow. Jezeli pisze brzydko to znaczy ze ma wszystkich i wszytsko w dupie i nie mozna nazwac go lekarzem z powolania.,

Ja zawsze patrzę u lekarza czy recepta jest czytelna, jeśli nie mogę odczytać, mówię od razu, że chcę czytelną. Jak się lekarz buntuje to mówię, że bazgroły na recepcie to brak szacunku dla drugiego człowieka. Wtedy zwykle się peszą i potulnie przepisują.

brak słow.. i pomyslec ze to tacy wyedukowani ludzie...