Wczasy w Tunezji z dzieckiem

W maju wybieramy się na wczasy z 3 - letnim dzieckiem. Jedną z wycieczek fakultatywnych jest Sahara i moje pytanie brzmi czy jest możliwe odbycie tej wycieczki z 3 latkiem? Czy nie będzie to dla niego zbyt uciązliwe ? Czy ktoś był na tej wycieczce z dzieckiem albo widził rodziny z takimi maluchami? Będę wdzięczna za wszystkie rady i wskazówki.

daj spokoj, dorosli sa dokumentnie umeczeni taka wycieczka, to dziecko tam wam umrze ze zmeczenia i goraca.

sama jestes bachor :-O masz 18 lat to idz i sobie zarob, a nie jedziesz jadem po ludziach, ktorzy ciezko pracuja, by wyjechac na upragniony urlop.

ja mam 2 letnie dzecko i nie wyobrazam sobie je zabrac na ywcieczke ,tez teraz lecimy w lipcu do egiptu -ale dzieck ozostawiamy u mamy -bo to udreka i dla maluszka i dla nas

Karamba bamba > dlatego pytam czy jest bardzo męcząca taka wycieczka. Jadę głównie odpocząć ale chciała bym też coś zwiedzić na ile to jest możliwe z dzieckiem . Dlatego pytam osób które już tam były.

Karamba bamba Już wyrosłam :> Mnie rodzice nie fundują takich eskapad. Nawet nad Bałtykiem to byłam raz, najtańszym kosztem, a i tak to był dla nas wielki wydatek. Ciekawe, jak mam sobie zarobić jeśli się uczę, co? :> A poza tym, skąd wiesz, że ci ludzie ciężko zapracowali na to by wyjechać na urlop? Moi rodzice ciężko pracowali na ten Bałtyk, a i tak nie dorobili się wyjazdu do takiej Tunezji...

bylam 2 razy - raz 2 dniowa autokarem, drugi raz jeepem 3 dni. Tak jak mowie - ludzie starsi i z nadwaga nie wyrabiali, nie polecam jechac z dzieckiem ponizej 7-8 lat.

jennifer87 > My chcemy jechać z dzieckiem pozostawianie dziecka nie wchodzi u nas w gre (z różnych powodów).

Byłam w Tunezji z 6 letnią córką. Na Saharę bym się z nią nie wybrała mimo że mieliśmy skorzystania z takiej wycieczki gratis. W Tunezji i tak jest straaasznie gorąco.

To nie nasza wina, ze Twoi rodzice kiepsko zarabiaja. Kazdy sam decyduje o swoim losie. Co do zarobkow w wieku 18 lat - tez tyle mialam, i nie przeszkadzalo mi to w otworzeniu malego biznesu. Chodzilam do szkoly i pracowalam. Kolezanki z liceum w weekendy pracowaly jako hostessy na promocjach w markecie. Inni (w wiekszosci chlopcy) jezdzili latem na zbiory owocow w Tarczynie. Dla chcacego nic trudnego.

autorko owszem sa i male dzieci ,rezydentka opowaiadala ze najmlodzsze mialo pół roku ale tak male dziecko meczyc? ja zostawilam u mamy roczniaka a jak bedzie wieksze to zabiore do tunezji bez sahary poczytaj forum na gazeta.pl tam jest duzo o tym

Karamba bamba > dzięki:) za konkretną wypowiedź o to mi chodziło. A zwiedzanie Tunisu ?

bylamm w tunezji > dzięki:) więc Sahara odpada a Tunis? Dużo jest chodzenia?

Tunis 3 latek raczej zniesie, choc to rowniez caly dzien, dluga podroz... chociaz w maju jeszcze nie powinno byc az tak upalnie. Upewnij sie, czy autokar bedzie klimatyzowany.

ja byłam w sierpniu. W Tunisie było ciężko wytrzymać

Nie ma chodzenia, podwaza autokarem pod sama atrakcje, zazwyczaj to jest wycieczka laczona: Tunis-Kartagina-Sidi Bou Said.

Karamba bamba I dlatego wkurwiają mnie ludzie, którzy nie mają co robić z forsą... Egzotyczna wycieczka dla kilkuletniego bachora!? :o A jaki to biznes, jeśli mogę wiedzieć? Nie wyobrażaj sobie, że jestem leniwą krową, ale jedyne możliwości zarobkowania z jakich korzystam to zbiory owoców w lecie, a przez to chyba nie zarobię na wakacje prawda? W moim przypadku odpada choćby bycie hostessą bo wyglądam jak nie przymierzając - pół dupy zza krzaka :o

tunis zalezy skad daleko np. z Hammametu to 50 km ale z Susse juz dalej

Karamba bamba> Dokładnie tak jak piszesz jest to Tunis-Kartagina-Sidi Bou Said:) więc jeszcze ewentualnie doradzę się rezydenta na miejscu i zdecyduję. Dzięki za konkretne wypowiedzi

Biznesy mialam dwa w licealnych czasach (przed 18sta musialam rejestrowac na mame): poprawki krawieckie i handel produktami importowanymi z UK na allegro. To bylo dawno temu, lata 2002-2005. Wyciagalam na tyle, by zwiedzic Europe, kupic kamere, dobry laptop. Teraz studiuje, ale zrezygnowalam z tych dzialalnosci, zajmuje sie inna, ale nie bede wchodzic w szczegoly, zebys mi konkurencji nie zrobila :-D

W takim razie... Jak kogos stac to moze nawet swojego psa zabrac, a Tobie nic do tego. U mnie tez sie nie przelewa, ale wystarczy latem popracowac chocby w jakies lodziarni przez 2 miesiace i masz pieniadze na wyjazd. A nie siedzisz i sie uzalasz nad soba i piszesz jakies idiotyczne komentarze. Moze pora wybrac sie do jakiegos specjalisty co?

tak jak karamba bamba pisze, mozliwosci jest naprawde duzo, ale trzeba chciec!

wlasnie, szczegolnie ze wyjazdy do Tunezji wychodza czesto taniej (szczegolnie przed/po sezonie) niz wakacje nad Baltykiem.

jak mozna zabrac bachora na taki urlop i psuc wczasy innym??? egoistki cholerne? taki bachor to tylko wycie, krzyki i darcia. masakra!

nie mierz innych swoja miara :)

Do pomarańczek bachory to może wy macie (lub nimi jesteście) ja mam dziecko. Nic nikomu do tego dlaczego biorę dziecko na wczasy i za co. Kompleksy leczcie gdzie indziej , może u psychiatry...

My jedziemy z dzieckiem do Tunezji- http://infowakacje24.pl/tunezja-wrota-sahary/ Nie wiedzę z tym problemu, bo dziecko już jada to wszystko co dorosły.