czy jest sens walczyć ?

Witam wszystkich. Mam na imie Kasia, mam 17 lat. Otóż przez jakieś 1,5 miesiąca spotykałam sie z pewnym chłpakiem, ale on od miesiąca nie odzywa sie do mnie, nie chce ze mną gadać, , nie chce się spotkać. Podobno spotyka się z inną. Nie wiem co takiego złego mu powiedziałam . ;/ Nie wiem czy jest sens walczyć ? on jak mnie poznał był mną zauroczny, zachwycony, zakochany we mnie, a teraz inną znalazł. Co robić , walczyć , czy jest sens ? to wszystko na moim zdrowiu sie odbija, jem coraz mniej, chodze zdołowana, nic mnie nie cieszy. ;(( Poradźcie coś, proszę... pozdrawiam .

Zadbaj o siebie przecież Twoje własne ego powinno być dla Ciebie w tym momencie najważniejsze. Pomyśl, że jest wielu fantastycznych ludzi, którzy nie potraktują Cię tak jak ten...

pewnie chodzisz w podwiazkach a on woli pasek zmien taktyke albo ubieraj sie inaczej

staram się dbać o siebie, ale ze stresu i smutku nie moge jeść bo mi niedobrze i jem coraz mniej, czasem 3 kanapki na dzień. wiem ,że są inni faceci, ale chyba już nie wierzę ,że się zakocham szczęśliwe ...;(

Dziewczyno, masz 17 lat- całe życie przed Tobą... Jeszcze nie raz się zawiedziesz, nie raz szcześliwie zakochasz... ;)

przestań dziewczyno głupoty pierdzielic! spotykalas się z nim półtora miesiąca a marudzisz jak by Ci się małżeństwo rozpadło. szanuj się, odwróć się na pięcie i nie odzywaj się juz to tego faceta. i tak juz z tego nic nie bedzie. znajdziesz lepszgo. głowa do góry

zacznij chodzić z innym niech on widzi że masz powodzenie i że popełnił błąd

wiem, troche dramtyzuje ,ale po prostu ja jestem wielką pesymistką i nie raz sie zawiodłam na facetach i jakiś tam smutek gdzieś we mnie nadal jest .

ale najgorsze jest to ,że nadal mam w sobie jakąś nadzieje, że wszystko będzie tak jak na początku tej znajomości, ehh, po raz kolejny miałam nadzieje, niepotrzebnie . Zastanawia mnie to ,czemu on nie chciał się ze mną spotkać, powiedzieć tego prosto w oczy? ;((

mi cos takiego zrobił to olałabym go