Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

0kasia100

poradnia dietetyczna

Polecane posty

Czy ktoś z Was szanowne forumowiczki korzystał z usług poradni? Już pisze dlaczego pytam..ano dlatego że myślę o otworzeniu gabinetu i zatrudnieniu dietetyka...Jakie są wasze obserwacje w tym temacie...z chęcią wysłucham zdań Waszych na ten temat ..Pozdrawiam:) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez prosze
Ja sie zapisalam do dietetyka i sa strasznie odlegle terminy-ja mam na koniec maja a zapisywalam sie w polowie kwietnia wiec jak widzisz jest zapotrzebowanie na dietetykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
A tak z ekonomicznego punktu widzenia: dlaczego dietetyk miałby się zatrudniać u Ciebie i zarabiać na Ciebie? To chyba bardziej mu się opłaci samemu otworzyć poradnię. No chyba że zamierzasz mu płacić więcej, niż poradnia jest w stanie zarobić, ale taki interes raczej Tobie się nie kalkuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... zamierzam rozpocząć studia na kierunku dietetyka, ale w między czasie myslałam o rozpoczęciu interesu i zatrudnieniu dietetyka- bo obawiam się, że zanim skończę studia to może być już przesyt tej branży na rynku...Wnioskuje w takim razie, ze przynajmniej w okresie wiosennym i letnim jest popyt na te usługi...Moze ktoś z was podpowie, czy tak naprawdę warto zaczynać z tym interesem i studiami...może są wśród was dietetyczki :)..Piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
Najpierw studia, potem poradnia. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie zarabiał na Ciebie, no pomyśl. Wyobraź sobie, że to Ty kończysz studia a kompletny laik proponuje Ci, że Cię zatrudni, będzie korzystał z Twojej wiedzy, zarabiał pieniądze a Tobie da jakiś ochłap. Przesytu bym się nie obawiała - 40% społeczeństwa ma nadwagę a będzie miało jeszcze więcej. Biorąc pod uwagę, co wypisuje większość dziewczyn tutaj, spokojnie za 5 lat doprowadzą się do takiego stanu, że bezradne przybiegną do Ciebie po pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm...to skąd te narzekania dietetyków że nie ma dla nich pracy, jeżeli żaden nie chciałby u mnie pracować...- ja nie mówię dożywotnio- bo po to zrobiłabym studia, by pracować samej na siebie... Może wspomnę że to byłyby moje drugie studia ( pierwsze ekonomia:))..niestety po studiach stwierdziłam że otwieram sklepy..Teraz żałuję, gdyż sklepy coraz gorzej prosperują a ja zostałam z marnym doświadczeniem (sklepowym), więc mam jeszcze chwilę na przebranżowienie...Piszcie jak macie jakieś w tej kwestii spostrzeżenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
No błagam Cię! Po ekonomii tym bardziej powinnaś wiedzieć, dlaczego żaden nie chciałby u Ciebie pracować. Właśnie dlatego, że mu się to nie opłaci. Opłaci mu się natomiast samemu otworzyć gabinet. Pracować na siebie, a nie na Ciebie, to chyba logiczne... Wytłumacz mi, proszę, dlaczego ktoś miałby się poświęcać i rozkręcać Twój interes a nie swój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby nikt z Was już nie korzystał z poradnii dietetycznych? To wskazywałoby na klapę interesu...buuuu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka_27
ja korzystalam z poradni - i średnio mi sie to podobało. Pomysl moze o poradni internetowej. Fit z kfeterii chyba w czyms takim sie udzielał, z resztą wiele osob bardzo chwałiła sobie konsultacje z fit'em. (mi np pomógł) Teraz chyba dziala na własna rękę, musiałabyś do niego napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielki interesie :)...- nie wiem czemu się upierasz że nie będę miała osób chętnych do pracy..po 1.. nie każdy ma odwagę porywać się na działalność i ponosić koszty z nią związane 2. nie każdy się do tego nadaje :)... Mnie nie chodzi o pracowników...wierz mi w tym temacie nie jestem zielona....ja pytam o inne kwestie- Jakie jest zapotrzebowanie na tego typu usługi...Czytając dział Diety- dochodzę do wniosku że raczej korzystają z gotowych diet- i stąd moje obiekcje...Proszę o wypowiedzi również innych osób...Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielki interesie! ręce mi opadły jak przeczytałam Twoje słowa...Przecież na tym polega prowadzenie działalności- zatrudniasz ludzi, którzy będą na Ciebie pracowali! nawet nie musisz się znać na ich pracy (tylko tyle żeby trzymać kontrolę) Jeśli chodzi o dietetyka to ja nigdy nie byłam ale myślałam żeby się wybrać:) Ale może gdyby ktoś zachęcił mnie do pójścia, gdybym np. dostała ulotkę, albo gdyby ktoś mi polecił to pewnie bym się wybrała... Wydaje mi się, że to niezły pomysł, a jeśli jeszcze będziesz sama kreować popyt (reklama itp) to tym lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że to świetny pomysł + dobra reklama gabinetu i sukces gwarantowany :)) a co do zatrudnienia dietetyka, nie wiem cemu żaden nie chciałby pracować dla kogoś... ? jakoś nie zauważyłam, żeby wszyscy \"fachowcy\" - kosmetyczki, lekarze, fryzjerki, wizażystki itp.. otwierały zaraz po szkołach swoje własne gabinety :D zamast pracować za stałą pensję w czyimś gabinecie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi:)..A czy ktoś z Was był już w poradni..., bo nadal mam wrażenie że mało osób korzysta niestety z dietetyków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
A jak utrzymasz kontrolę, nie znając się na pracy ludzi w Twojej firmie? Fryzjerzy, kosmetyczki po szkołach, jeśli nie pracują na siebie, to u innych fryzjerów, kosmetyczek. Laik nie zarobi na takim gabinecie oddając całe swoje dochody pracownikom. To z ekonomicznego punktu widzenia jest skazane na porażkę. Pokaż mi ekonomistę, który otworzył gabinet stomatologiczny i zatrudnił stomatologa, który by na niego pracował. Korzystałam z poradni dietetycznej, dlatego się wypowiadam. Poradnię założył dietetyk, który po jakimś okresie samodzielnej pracy zatrudniał stopniowo kolejnych dietetyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielki Interesie...rozumiem, że znajomemu dietetykowi szło na interesie, że zatrudniał pracowników? ....Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
Przede wszytkim jest to poradnia dietetyczna prowadzona przez dietetyka a nie ekonomistę. Nie jest to mój znajomy, jest to poradnia, którą wybrałam biorąc pod uwagę różne czynniki: wykształcenie pracowników, renomę poradni na rynku, dotychczasowe osiągnięcia, projekty, które prowadzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolny wybór:)..Moge ci tylko powiedzieć, że DIETETYK MOŻE NA RÓWNI Z EKONOMISTĄ NIE MIEĆ BLADEGO POJĘCIA O PROWADZENIU BIZNESU...Znam kosmetyczkę która mimo dobrych umiejętności po pól roku padła, bo nie miała pojęcia o reklamie.. Nie sprzeczam się,....Bo WYRAŹNIE CZUJE JAD...POZD. Inne osoby zapr. do dyskusji.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
Jaki jad? To zdrowy rozsądek. Ja wolę, żeby odchudzał mnie dietetyk niż ekonomista. Ale może znajdziesz tu takie, które wolą być odchudzane przez ekonomistę, przyszłego specjalistę od dotacji unijnych albo bhp. Tylko czy taki "dietetyk" jest wiarygodny? Zbuduje sobie wiarygodną markę? Dietetyka to przede wszystkim konkretna wiedza a nie wróżenie z fusów. Nie powierzę mojego zdrowia i ciała osobie niekompetentnej. Myślę, że wielu ludzi jest tego zdania, z Tobą włącznie. Pozwoliłabyś finansiście wyciąć swój wyrostek? Ja Ci mogę napisać, że poradnia dietetyczna to rewelacyjny pomysł, załóż koniecznie, bo to ma przyszłość. Ale jak Ci nie wyjdzie, to do kogo będziesz miała pretensje? BTW - Nie trzeba mieć przypadkiem żadnych uprawnień do prowadzenia takiej poradni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A GDZIE JA NAPISAŁAM ŻE TO JA BĘDĘ UDZIELAĆ PORAD? Chyba wyraźnie napisałam, że zatrudnię pracownika...a jeżeli będę miała taką potrzebę to skończę studia w tym kierunku...Nie umiesz czytać ze zrozumieniem...to opuść ten topic i moją osobę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki interes
"Już pisze dlaczego pytam..ano dlatego że myślę o otworzeniu gabinetu i zatrudnieniu dietetyka...Jakie są wasze obserwacje w tym temacie...z chęcią wysłucham zdań Waszych na ten temat ..Pozdrawiam Kasia" Sama przecież chciałaś. Może lepiej zamiast kombinować, wziąć się do jakiejś konkretnej pracy? Nie uczyli tego na ekonomii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×