Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 22

nieznośny roczniak

Polecane posty

Gość mama 22

mój synek ma 14 miesięcy i jest strasznym rozrabiaką- interesuje się wszystkim czego mu nie wolno np wkładaniem palców do kontaktów, jedzeniem ze śmietnika wspinaniem po meblach- wiem że to ciekawoś świata i prawidłowość rozwojowa. Przeraża mnie tylko jedno- gdy mu nie pozwalam na coś zaczyna strasznie krzyczeć kładzie sie na ziemi i tupie nogami- za każdym razem ma kare i siedzi w łóżeczku, pomimo tego krzyczy i rozrabia ponownie- nie sądzę że jest nie rozumny i nie wie za co ma tą karę ponieważ jeśli go poproszę np o przyniesienie ścierki z kuchni to pójdzie i przeyniesie... Czy macie jakieś sposoby na radzenie sobie z buntem... wiem iż wzmożony okres buntu jest w wieku 2 lat a mój syn ma dopiero rok ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma dopiero 9 miesiecy a juz pokazuje charakterek. Tez jak jej mowie ze kabli nie wolno dotykac, kontakt tez jest niedobry i zabieram ja w drugi konic pokoju to tez wrzeszczy i wygina sie do tylu i zaraz raczkuje z powrotem do kontaktu. Jak juz naprawde nie moge wytrzymac to wkladam malucha do kojca i czekam 5 minut. Zazwyczaj skutkuje i zaczyna sie sama bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 22
aha, no u mie na chwile łóżeczko pomaga ale jak wypuszczam to znów to samo... a już mnie męczy ta walka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasjpa
moja ma 11 miesiecy ijak sie zdenerwuje to szczypie ,np nie pozwole wziasc chusteczek tych wolgotnych cie sie wyciera maluszki, nie zawsze ale jak ma zly humorek ,nie czesto sie zdarza ale jak juz uszczypnie to pozadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez charakterek pokazuje... piszczy, krzyczy, placze, szczypie, ciagnie za wlosy jak jej czegos nie pozwole... ale ja na to nie zwracam uwagi bo pamietam ze starszy tez tak robil i jak go ignorowalam to mu wkoncu przeszlo... mala tez powoli zauwaza ze jej przedstawienia nie robia na mnie wrazenia... jak zaczyna cyrk to sie odwracam na piecie i sobie ide (do drugiego pokoju np.) a ona wtedy momentalnie przestaje... wkoncu bez publiki to juz nie to samo... ale charakterek to ona ma... uparta strasznie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×