Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shades of mind

Jak udobruchac faceta?

Polecane posty

Gość shades of mind

No i stało się, pokłócilismy się. Mnie już przeszło, jemu niby też, ale nie jest już tak jak dawniej. Nieważne po czyjej stronie leży wina bo konflikt jest już zażegnany i niby wszystko wyjaśnione. Ale jego postawa, stał sie taki chłodny. Mam ochotę się do niego przytulić a on mnie odtrąca. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna33
chory psychicznie, terrorysta, kopnij go w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezobowiązująca sugestia
widocznie nie całkiem mu przeszło. Może porozmawiaj z nim ? Zapytaj dlaczego skoro już wszystko ok on nadal ma dystans? Jeśli to nie odniesie skutku traktuj go tak samo. A foch minie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shades of mind
Właśnie chodzi mi o to, czy być zachowywać się normalnie czy też na dystans. Jestem skołowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shades of mind
Nikt się tu nie kłoci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezobowiązująca sugestia
No mnie się czasem zdarza ale zazwyczaj rozwiązujemy problemy jedną rozmową ... Zdystansuj się. Ale najpierw porozmawiaj, szczerość to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shades of mind
Czyli mam się zachowywac podobnie jak on. Jest ok ale nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezobowiązująca sugestia
Najpierw porozmawiaj ! Później on będzie myślał że Ty się droczysz i tak będzie w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shades of mind
Pytałam się, a on stwierdził, ze zdaje mi się. Przecież widzę i czuję, ze nie jest tak jak dawniej. Ten chłód i dystans. I wcale nie wyolbrzymiam problemu. I tak sobie pomyślałam, że na przekór będę zachowywać się tak, jakby nic sie nie stało. Normalnie, ale on nadal coś schizuje. Branie go na dystans raczej nic nie da, już sama nie wiem. Wiem, ze kobiety są skomplikowane ale faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan problemik
My już tak mamy :D Czasami jakiegos konfliktu nie da sie rozwiązac jedna prostą rozmową. Został urażony albo cos i teraz musisz troche poczekac az emocje mina. Wyobrazasz sobie sytuacje ze klucicie sie o cos naprawde powaznego, po chwili wybaczacie sobie i juz zyjecie jakby nic sie nie stalo. Na pewno nie zdystansuj sie teraz do niego bo bedzie jeszcze gorzej, zachowoj sie normalnie; To minie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super fajna babeczkaa
poproś o szczerą rozmowę na temat co chcielibyśmy zmienić w związku. Jak ma jakiś problem to go w trakcie jej poruszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milkmilk
Zachowuj się normalnie, bądź miła, nie kłóć się. Za parę dni przejdzie mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×