Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

J.D.R.

Słówko o kafaterii

Polecane posty

Co jest warunkiem istnienia tego forum. Co sprawia że przelewamy tu, nadzieje, lęki i wszelakie urojenia. Czy odpowiedzi tu uzyskane mogą stać się właściwe. Myślicie że znajdziecie, to czego szukacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
Nie ! Po prostu walimy na oslep bo jestesmy slepi, i czekamy az sie trafi slepej kurze ziarno. Ludzimy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak niewyczerpalna kopalnia, złudy. Ciągle można liczyć na owo ziarno. Lepsza nadzieja niż beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
wlasnie tak, nikt nie jest w stanie zburzyc tutaj twojej naiwnosci i glupoty, czujemy sie bezpieczni za kablem nie wiedzac o sobie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co dokładnie Cie bawi" - Nadęta powaga niektórych osób z zerowym dystansem do siebie i słów padających pod ich wykrochmalonym adresem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak autorytetów i mania równania poziomów. Niektórzy odnajdują swój utopijny wizerunek. Chyba na takie szczęście którego szukamy, nie jesteśmy w stanie tutaj wpaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł maj gat
nic nie znajdziemy bo jak zwykle wszystko spieprza ciezarowki ze swoimi sliniaczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plus to podejmowanie wielu problemów, możliwość wyboru i zachowania dystansu do kwestii poruszanych. Jakie widzicie minusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
Chodzi o to zeby te plusy nie przyslanialy wam tych MINUSOW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak narkotyk? Czy obsesja podparta o wybrakowane życie, z jakąś niedopisaną historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł maj gat
idź spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadający Zgred
To jest raczej uzupelnienie niedorobionej rzeczywistosci, moze dla niektorych to jest juz jak narkotyk, w sumie co innego napisac cos, czy raz na jakis czas wyrzucic z siebie z a co innego traktowac to jakos nader powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie mają stanowisko Ci co nieuzewnętrznianą się, lecz łowią wzrokiem? Chciałbym przyczyna opinię kogoś kto stracił dystans. Bo podmiotem nie jest kafe lecz emocje. Mam namyśli rzeczywistość nazbyt przenoszoną w wytwór wirtualny. Jakie skutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×