Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość big ninja bike

Przezyliscie/przezywacie/marzycie o przezywaniu prawdziwej, szalonej miłosci?

Polecane posty

Gość big ninja bike

Takiej od pierwszego wejrzenia, z szalonym seksem, z olbrzymią namietnoscia; takiej o ktorej pisza w ksiazkach, z powodu której robi sie głupie rzeczy, na martnera patrzy zamglonymi ze szczescia oczami, swiat wydaje sie naprawde, naprawde idealny i nieskazitelny; robi sie tatuaze z imieniem tej drugiej osoby, mysli sie o niej w dzien i w noc, rankiem i wieczorem; pragnie sie spełniac jej zyczenia i jednoczesnie czuje sie spełnionym...przezyliscie/przezywacie cos takiego? Ja o tym marze, nawet jesli miałoby byc to nietrwale to pragne takiej szalonej, prawdziwej miłosci...albo chocby zauroczenia. Tylko prosze nie piszcie mi - ja tak mam - moj chłopak jest super w łozku, swietnie sie dogadujemy, planujemy slub, jedziemy na wakacje do ciepłych krajów...nie o cos takiego mi chodzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja właśnie przezywam.....
poznałam Go na wakacja za granicą, od razu jak spojrzałam na jego usmiech to mi kolana zmiekły...spędziłam z nim 3 noce i...wróciłam do Polski....to było 2 lata temu..a dziś? planujemy ślub:) Przeżywałam wszystkie opisane przez Ciebie emocje i życzę tego każdej kobiecie, Tobie również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja wlasnie przezywam
prooosze, opowiedz wiecej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhjkfhasfw
pewnie ze marze. kto nie marzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaabc
hehhe..a ja byłam z facetem 4 lata i 3 miesiace przed planowanym ślubie zostawiłam go dla faceta którego poznałam przypadkiem.. i od razu sie zakochałam :D rzuciłam wszystko i wszystkich dla niego. Narzeczony chciał się zabić, rodzina wkurzona.,. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaabc
nie wróciłam już do mojego narzeczonego. Jestem z obecnym mężczyzną, kochamy się strasznie rodzina go zaakceptowała choć z początku były niezłe akcje :o nie tolerowali tego związku,same kłopoty, musiałam się z nim spotykać po kryjomu :o serio :o a narzeczony? tak wielce zakochany, chciał się zabić, a 2 miesiące po rozstaniu znalazł sobie jakaś kurewkę:D nigdy nie pomyślałabym ,że tak to sie potoczy ale nie zaluje niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dottttt
ja tak mialam:od pierwszego spojrzenia weszlam do nowej klasy i bach on tam siedzial spojrzelismy na siebie i koniec potem przeciwko wszystkim bylismy ze soba a potem slub a teraz po kilku latach wyje z rozpaczy i pytam czemu nie sluchalam madrych ludzi co mi mowili zeby to zostawic sprawdzilo sie co do joty i nawet nie chodzi o zdradzanie bo tego nie ma ale o wszysciutko inne gdyby mozna bylo odkrecic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nikogo nigdy nie
przezywam. jestem z natury miła i nie chcę nikogo przezywać, a już zwłaszcza prawdziwej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wituś-sprytuś
jestem na to za stary to dla gówniarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tej kwestii akurat
wiek nie ma znaczenia nie znasz dnia ani godziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeżyłam i niczego nie żałuje, choć dużo czasu minęło od tamtego czasu. Do dziś nasza miłość jest taka sama jak wtedy i nie brakuje w niej spontaniczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cannibal Corpse
Za duzo sie naczytalyscie ksiazek i teraz pierdolicie glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×